i to jest myśl tylko co by tu wymyślićTo został tylko szantaż
reklama
napewno się udaDziękujemy
Jola w prezencie urodzinowym życzyła sobie rodzeństwo ale się nie udało. Liczymy, że na 2 urodziny będzie zaległy prezent
. Ja z niskim ciśnieniem, troszkę mam przystopować i uważać 
. Zaś maluszek ładnie rośnie i ma już 370 g masy 
. Odetchnęłam , bo co się ostatnio namartwiłam to moje ...jeśli jest ponad 20 to jest dobrze jak spadnie poniżej to powinnaś iść do lekarza żeby zwiększył Ci dawkę progesteronu
bo już człowiek sam nie wie co zrobić żeby tylko się udało
MagicM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2022
- Postów
- 234
Hej dziewczyny 
melduję, że jestem po pierwszej wizycie przed stymualcją- właściwie jestem w szoku, że to już! A jeszcze w lipcu wydawało mi sie, że to tyyyyle czasu 
Dla jasności aktualnie przygotowuję się do drugiego podejścia in vitro, tym razem długim protokołem. Jestem w trakcie brania Ovulastanu, po zakończeniu tabletek wjeżdża Gonapeptyl. 2 października następna wizyta, po której będę brała heparynę i Accofil - czy jak to sie tam nazywa
Na dzisiejszej wizycie lekarz zinterpretował nasze wyniki genetyczne. Jestem pełna podziwu dla siebie, dopiero dzisiaj - w dniu wizyty je odebrałam- żeby sie nie nakręcać A byłoby na co… mam jakieś jakąś mutację w jednym alleli genu czynnika V krzepnięcia (wtf?!
) i wyszedł mi Kir AA
Zapytałam o badanie zarodków- jeśli uda się jakieś uzyskać- lekarz stwierdził, że w naszym przypadku możemy to zrobić, z tym że odpada świeży transfer. Mamy przemyśleć sprawę.. na ten moment nie wiem, co mam myśleć. Raz sie uśmiecham, raz mam totalny mętlik w głowie No ale chyba jesteśmy o krok do przodu do upragnionego celu 
melduję, że jestem po pierwszej wizycie przed stymualcją- właściwie jestem w szoku, że to już! A jeszcze w lipcu wydawało mi sie, że to tyyyyle czasu Dla jasności aktualnie przygotowuję się do drugiego podejścia in vitro, tym razem długim protokołem. Jestem w trakcie brania Ovulastanu, po zakończeniu tabletek wjeżdża Gonapeptyl. 2 października następna wizyta, po której będę brała heparynę i Accofil - czy jak to sie tam nazywa
Na dzisiejszej wizycie lekarz zinterpretował nasze wyniki genetyczne. Jestem pełna podziwu dla siebie, dopiero dzisiaj - w dniu wizyty je odebrałam- żeby sie nie nakręcać A byłoby na co… mam jakieś jakąś mutację w jednym alleli genu czynnika V krzepnięcia (wtf?!) i wyszedł mi Kir AA Zapytałam o badanie zarodków- jeśli uda się jakieś uzyskać- lekarz stwierdził, że w naszym przypadku możemy to zrobić, z tym że odpada świeży transfer. Mamy przemyśleć sprawę.. na ten moment nie wiem, co mam myśleć. Raz sie uśmiecham, raz mam totalny mętlik w głowie
No ale chyba jesteśmy o krok do przodu do upragnionego celu 
Wesoła_Aga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2019
- Postów
- 3 669
Hej, my przy kolejnej procedurze chcemy to wziąć. Chodzi o to że musi być dość spora koncentracja plemników żeby móc to zastosować, więc morfologia morfologią ale ilościowo musi być "co" przepuścić przez chip. Embriolodzy oceniają po pobraniu czy nasienie nadaje się na ten "przesiew" czy jest za mało plemników.Witam. Czy ktoś się zetknął z tym, że Fertile Chip nie zostało zastosowane pomimo uzgodnień z lekarzem? Dostałam tylko taką informację, że nasienie nie spełniało parametrów go tej procedury . Czy to jest możliwe? Skoro nasienie jest złe, wszyscy polecają Fertile Chip do takiego nasienia a suma summarum okazuje się, że nie zostało zastosowane to znaczy, że nasienie jest aż tak bardzo złe, czy jest dosyć dobre czy może lekarz i embriolog nie dogadali się między sobą co do zastosowania tej procedury???? Nigdzie nie mogę uzyskać konkretnej odpowiedzi. Może tu się udapozdrawiam.
Powodzenia
reklama