W kwestii Pudziana też się wypowiem, żeby nie wyjść na totalną ignorantkę. Choć może się trochę w ten sposób naraże. No ale cóż. Każdy ma prawo do swojego zdania. Moje jest takie, iż poczuł się za pewny. On nigdy nie grzeszył skromnością i zawsze przekonany był o swoim sukcesie. Trafiła kosa na kamień. Zabrał się za zbyt wysokiej klasy zawodnika i to go zgubiło. Może też czegoś go nauczy. Napewno utarło mu trochę ten nos zadarty do góry. Poza tym on mnie tak wkurza robiąc z siebie pajaca w tym programie "Tylko Nas Dwoje". Nie oglądam tego telewizyjnego show, ale czasem jak napatoczę się na jakieś urywki. Masakra jakaś 
Matylda1980: To okropne. Choć ja w pracy też nie powiedziałam dlaczego idę na zwolnienie, bo niewiem czy wykazaliby się wyrozumiałością. Mogłabym sobie zaszkodzić. Poza tym musiałam wziąć pod uwagę, że może się nie udać i co wtedy?
No właśnie. Co będzie jak się nie uda ??? Kurka, nie dam rady psychicznie znieść kolejnej porażki. Na razie to ja się tylko Wam żalę, że ten ból brzucha i że pewnie zaraz dostanę @. W głębi serca jednak cały czas wierzę, że mi się udało. Cała aż drżę w środku ze strachu.

Matylda1980: To okropne. Choć ja w pracy też nie powiedziałam dlaczego idę na zwolnienie, bo niewiem czy wykazaliby się wyrozumiałością. Mogłabym sobie zaszkodzić. Poza tym musiałam wziąć pod uwagę, że może się nie udać i co wtedy?
No właśnie. Co będzie jak się nie uda ??? Kurka, nie dam rady psychicznie znieść kolejnej porażki. Na razie to ja się tylko Wam żalę, że ten ból brzucha i że pewnie zaraz dostanę @. W głębi serca jednak cały czas wierzę, że mi się udało. Cała aż drżę w środku ze strachu.