reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
joweg - no ja tez nigdy histeroskopii nie mialam... zaden to wymog, i jest mniej podstaw do robienia niz do nierobienie jej przed ivf. to tylko w polsce i to niektore kliniki tak nalegaja na to histero - kasa, kasa, kasa. jasne ze moze cos wyjsc i po kilku nieudanych probach warto zrobic - ale nie za 1szym czy drugim razem. tak wciskaja ludziom glupoty ze to koniecznosc. ot i cala historia:)
 
lolitka200- u mnie w sumie to obojetne bo i tak kasa chorych pokrywa histero kazdemu wiec to obojetne a robia wszytskim :) ka tam wole zeby mi wszytsko sprawdzili :)
 
joweg - kazdy zabieg jest zabiegiem pomijajac juz koszty lub ich brak. jak ktos ma wsio w porzadku a tu nagle ci kaza robic laparo lub histero: wtedy moze sie cos stac (blizny i takie rozne). wiec trzeba do wszystkiego z dystansem podchodzic. jak nie ma podstaw do robienia to nie trzeba robic.
 
Agniecha75 - Ja też zawsze miałam zarodki A i też nic z tego nie wyszło. Jeżeli chodzi o crio to jest stres czy się rozmrożą mimo tego że są klasy A, ale dla pocieszenia powiem Ci że miałam 3 zarodki zamrożone i 3 się super rozmroziły. ;-)

joweg - Bez widocznej potrzeby nie trzeba robić histeroskopii , bo i po co. Ja miałam 2 razy , ale za każdym razem miałam polipy dość duże , że wykryli je na USG
 
niby racja bo u mnie nic nie bylo w sumie , wszytsko bylo wspaniale wrecz i co jednka nic z tego no i zas teraz musze czekac ten meisiac dluzej :( kurcze wydaje mi sie ten lipiec jakby to mialo byc za 10 lat :( a to w sumie niedlugo ale za dlugo czekania hehehe ale w sumie moze to dobrze..... wszytsko porobimy w domu i jedziemy na wkacje w czerwcu odpoczac sobie , maz mnie zaprasza heheh wiec skorzystam :) i moze w lipcu trnasfer :)
 
joweg Niestety czekanie jest najbardziej wkurzające , ale co zrobić. Myślę , że gdzieś tak w maju powinnaś zgłosić się do kliniki i wszystko ustalić jeżeli chcesz podejść w lipcu, bo raczej będą Cię przygotowywać do crio.
 
Jo.M. jakie przygotowania masz na mysli ? my chcielismy teraz isc do nich jak dostane @ , zeby pogadac kiedy mamy sie zglosic i zeby maz oddal sperme do badania to juz bedzie 19 miesiecy po chemii, wiec jezeli maz mialby byc choc troche plodny to do 2 lat czyli akurat zobaczymy , jakby mial choc pare pleniczkow to juz bylm byla szczesliwa .....:-)
 
joweg Nie wiem jak się u Ciebie w klinice odbywa przygotowanie do crio czy na cyklu naturalnym czy jak ja miałam , że dostałam leki na przygotowanie endo? A jeżeli chodzi o Twojego M no to życzę powodzenia i trzymam kciuki za nowe żołnierzyki :-)
 
reklama
Jo.M. jakby byl choc jeden wogole to juz bym prbowala naturlanie hehe ale poki co rozwazam , zeby poczekac dwa lata z tym crio.... ale maz niehcce czekac
 
Do góry