reklama
Rozwiązanie
Mam nadzieję że masz rację. . oby tak było .Ja ciągle uważam, że da się z tego wyjść, tylko osoby z chorobami ,lub starsze umierają ,i nie typowo przez to, Tylko to się przyczynilo, więc myślę że nasz skarby nawet jak zachowują, to nawet nie będziemy o tym wiedzieć
Jeszcze malutkie są
Olaska21
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2019
- Postów
- 34
Hej ,ja urodziłam 30 września, to moje 1 dziecko, idzie coraz lepiej ,choć są gorsze dni, moja próbuje siadać, podnosi główkę, wiadomo jak ja trzymam to siedzi, a u Ciebie?
Ja 26 września. Moja córka jest na etapie nic nie spania i raczkowania do tylu
Fado123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2019
- Postów
- 6 819
Niestety mm , nie udało się piersiąJa 26 września. Moja córka jest na etapie nic nie spania i raczkowania do tylu) . Moja jest również pierwszym bobasem i przechodzę to po raz pierwszy tak jak ty. Więc większość zachowań jej sprawdzam w internecie . Karmisz czy pije mleko modyfikowane?
Olaska21
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2019
- Postów
- 34
Ja tak samo. Mała nie miała odruchu ssania. Miałaś kołki? Bądź co noc wzdęcia które budzą malucha ?Niestety mm , nie udało się piersią
Zuzanna1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2019
- Postów
- 1 007
Ja urodziłam 39.09. Moje pierwsze dziecko, uznałam, ze macierzyństwo kobiety maja we krwi. Bardzo dobrze sobie radzę z maluszkiem. Póki co mały obraca się z pleców na brzuch, pełza, bierze stopy do buzi, śmieje się w głos, gada po swojemu, ma już 2 zabki 
Olaska21
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2019
- Postów
- 34
A jak wam idzie z chronieniem malucha przed tym wirusemJa urodziłam 39.09. Moje pierwsze dziecko, uznałam, ze macierzyństwo kobiety maja we krwi. Bardzo dobrze sobie radzę z maluszkiem. Póki co mały obraca się z pleców na brzuch, pełza, bierze stopy do buzi, śmieje się w głos, gada po swojemu, ma już 2 zabki![]()

Zuzanna1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2019
- Postów
- 1 007
Siedzimy w domu ;/ mam już dość ale trzeba to przeczekać, mimo tego, ze mój narzeczony chodzi do pracy i może nam przynieść wirusa to nigdzie nie wychodzimy. A wy jak tam ?A jak wam idzie z chronieniem malucha przed tym wirusem?
reklama
Olaska21
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2019
- Postów
- 34
No u nas tak samo . Na spacer strach wyjść a mój partner ma doczynienia większości że spedycja zagraniczna więc katuje go od stóp do głów żelem antybakteryjnym . Najgorsze jest to że moja mała jak patrzy na coś blisko bardzo to zezuje jednym okiem i miałam iść do lekarza z tym ale odwołane wszystko do czerwca. Miałaś coś podobnego?
reklama
K
Kasia 77
Gość
Moje maleństwo urodziło się 20 września.Doslownie maluch bo ważył 2970.Obecnie ma 8 kg , karmiony cycem.Od początku nie lubił mm.Jest małą pociechą w naszej rodzinie.Posadzony w foteliku samochodowym unosi nóżki i samodzielnie się buja.Chyba bardziej go lubi niz bujak fishera

. Bardzo nie lubi leżeć na plecach i zaraz ucieka na brzuszek. Wysoko unosi główkę i opiera się na dłoniach.I tak podziwia otaczający go świat .Bawi się swoimi stópkami. Oczywiście rwie się do siadania poprzez podciaganie się za rączki ale chwieje się na boki. W miarę pogodny bo wychodzące ząbki nie dają mu spokoju.Ma już dwa na dole.Jak pogoda pozwala to urządzamy godzinne spacery wokół domu.Nadmienie tutaj ,że mieszkam 300 metrów za wsią.Raz w tygodniu robimy zakupy w mieście.Po przyjeździe zmieniamy ubrania,dezynfekujemy i myjemy często ręce i unikamy innych osób.Szesc miesięcy szybko zleciało ,choć to trzecie dziecko ,nie zawsze jest kolorowo.Tu uleje ,tam na plecach przecieknie pampers a i w nocy zamarudzi dłużej ale da się wytrzymać.Zdrowka Wam kobietki życzę i maluchom ,mniejszym i większym

W końcu te czasy ...






Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 336
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: