reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kuchnia Grudniówek:)

lucere robilam ten pierwszy chleb drozdzowy,pycha wyszedl :-) w weeckend bede robic ten zytni razowy ale tu mam pytanie jego tez do zimnego piekarnika??
 
reklama
Dziewczyny jako matki karmiące powiedzcie co jadacie na śniadania, obiady? Mi już brakuje pomysłów w kólko jem to samo- gotowane mięso, ryba lub pierś pieczona w piekarniku. Napiszcie jak u was wygląda kuchnia aby maluszki nie miały dolegliwości brzuszkowych
 
szczerze to jem to samo, co w ciąży;-) nawet schabowego zjadłam w weekend;-) generalnie na śniadanie coś z: chlebek, ser żółty, szyneczka, serek do smarowania kanapek, ser topiony, kawa zbożowa, płatki, dżem, parówki z szynki, kasza jaglana z owocami, ryż na mleku, tak normalnie, tyle, że warzyw prawie nie jem, bo u nas w sklepie są koszmarne zimą (chyba, że na mieście upoluję jakieś lepsze), staram się za to chociaż jednego owoca do śniadania, na obiad ziemniaki, kasza, ryż i jakieś mięsko (najczęściej kurczak albo schab) z woka, z worka albo duszone, czasem się i smażone trafi. plus surówka albo sałatka warzywna. ciasto albo ciastka (tylko bez kremu jem) czasem, nawet czekolady odrobinę. jedyne co, to staram się nie za dużo produktów mlecznych na jeden posiłek, bo moja Mała wtedy nie za fajnie reaguje brzuszkiem, a poza tym to wszystko w porządku. w szpitalu i w poradni laktacyjnej kazali jeść normalnie, byle w miarę zdrowo i obserwować Malucha - i u nas właściwie jak na razie nie było żadnych problemów brzuszkowych, poza jazdami po dużej ilości mleka naraz w drugim tygodniu.
 
Tigi schabowy wow. Zazdroszczę, Ja ze smażonymi czekam aż mała skończy 3 miesiące. Dzięki za odpowiedź,
 
lucere robilam ten pierwszy chleb drozdzowy,pycha wyszedl :-) w weeckend bede robic ten zytni razowy ale tu mam pytanie jego tez do zimnego piekarnika??
vici - ciesze sie że się udał i smakował :) a drugi do rozgrzanego piekarnika :) majka - ja tez wcale bardzo dietetycznie nie jem.. schabowego to nawet nie lubie, i smażonego rzeczywiscie staram sie nie jesc, ale jak robiłam naleśniki ostatnio to nic Małej nei było. I zdecydowanie nie jem tylko drobiu i ryb - schab, wołowe itp jem. Ja piekę albo gotuje na parze albo w garnku. tigi - jadasz kasze jaglana z owocami? jak ją robisz? bo ja probuje znależć cos dobrego z kaszy jaglanej :D Na sniadania jadam kaszke kukurydziana z dzemem czesto, ale chetnie bym sprobowala jaglanej :)
 
ja normalnie gotuję jaglaną i losowo dodaję do niej różne produkty:D albo surowe owoce pokrojone w kawałki <z cyklu: co mam w domu:D jabłka, banany, śliwki, co akurat jest> albo suszone owoce, albo rodzynki, albo owoce z puszki, albo dżem. świetnie się też nadają owoce "przetworzone" np jabłko prażone. daję albo po ugotowaniu albo jak się jeszcze gotuje. generalnie co kto lubi;-) jaglanka jak na razie to chyba ze wszystkim mi smakowała:-)
 
Do góry