reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

Gabi- witaj znowu, tak myslałam ze coś z małą jest nie tak ze nie piszesz.
masz racje ze w obliczu takich wydarzeń życie sie szybko przewartościowywuje, ja sie nauczyłam że nie przejmuje sie pierdołami, zdrowie i rodzina jest najważniesza (tesciow i rodzine męża też do nich zaliczam) Ale pewnych rzeczy trzeba doswiadczyc zeby to zrozumiec. Super ze zaczyna ci sie układac i ze wróciłaś na bb

malutka- jestem w szoku ze w ogóle komuś takie pomysły przychodzą do głowy :-)
 
reklama
nio widze, ze wszystkie kwietniowki sa jednoglosne:-D hi hi ze psa nikomu nie oddamy to juz postanowione od dawna;-) bardziej mi chodzilo o to jak wyjsc z sytuacji z twarza i nie wyjsc na wredna ciotke:sorry:
a nasz syn przechodzi dzisiaj samego siebie:szok: od 14 przebieralam go 3 raz wlasnie:szok:i za kazdym razem byl obsikany albo obsrany po same pachy:szok: a najlepsze jest to, ze za kazdym razem jak sie skapnelam, ze do przebrania jest to sie zacieszal jak niewiem co;-) ma on charakterek - ciekawe po kim;-):-D hi hi
nio i mam pytanie odnosnie wagi.. a w zasadzie to chodzi mi o skoki wagi.. nasz synio raz traci na wadze w ciagu 2 dni, a za kolejne 2 przebiera dwukrotnie to co stracil:szok: zauwazyla ktoras z was cos takiego?? nio i widze, ze nasz Maksiu to taka chudzinka, bo w 8 tyg wazy 4400g, takze przy waszach dzieciaczkach to chucherko:baffled:
nio a teraz jak poczytalam to moge odpisac troszke..
Gabi witaj kochana spowrotem w naszych skromnych progach;-):tak: widze, ze duzo przezylas kochana jak cie z nami nie bylo i podziwiam cie naprawde.. teraz zycze ci, aby juz wszystkie zle chwile odeszly w zapomnienie, a w waszej rodzinie goscil tylko spokoj:tak:
Gosha24 gierki fajne:tak: ja tez bym chciala takie kwiatki dla Maksa kiedys:tak:
 
Wszystkiego najlepszego wszystkim naszym forumowym dzieciaczkom - oby sie zdrowo chowały i z uśmiechem szły przez życie.

Gabi - jak dobrze ze juz jestes, wszystkie się o Ciebie i Anusie zamartwialysmy. Dobrze ze juz w domu, strasznie wspolczuje tego co musialas przezyc. Oby wkoncu los sie odwrocil i zawsze sie juz do Was uśmiechał Zdrowka dla maleńkiej i Ciebie kochana
.
U nas dzień niestety samotnie w domu bo Oliwka dalej przeziebiona (z anginy przeszlo w jakies wirusisko - chyba ode mnie bo ma identyczne objawy), ja rowniez. Na szczescie Nince wydzielinka z nosa prawie zniknela i jest juz przezroczysta a nie zolta.Ale ogolnie mala jakas niespokojna od 2 dni w ciagu dnia, boje sie ze to kolka albo jakies bole brzuszka....Mam nadzieje ze nie, bo do tej pory obylo sie bez takich atrakcji. A jak przypomne sobie kolki Oliwii to jestem przerazona - 3 miesiace rykucala dobe i nic nie pomagalo - nawet w szpitalu nie potrafili jej pomoc, ani zadne leki ani odgazowywanie cewnikiem pzez pielegniarki, po prostu masakra.
Krostki na buzi i glowce niestety wciaz sie pojawiaja i znikaja z roznym nasileniem, niezaleznie od tego co jem. I sa tylko na glowie i twarzy - wiec nie wiem zupelnie co to. Nawet zmiana na Emolium nie do konca pomogla.....Niby sie zasuszaja, ale za jakas chwile gdzie indziej sie nowe pojawaija. Na szzcescie rumien, ktory byl wokol krostek znikl. Juz nie wiem co z tym robic.....I co to za cholerstwo - czy alergia, tradzik czy cos jeszcze innego....sama doktor nie wie..... :no:
A ja musze sie z Ninka po raz pierwszy na pol dnia w srode rozstac bo ide z Oliwka na cystografie do szpitala. Nie mam sumienia jej z kim innym wysylac bo ona to bardzo przezywa - a Ninka jakos musi sobie z tata ten raz dac rade....Nie wiem tylko jak to moje cycki zniosa - bo w szpitalu nie bedzie pewnie czasu i miejsca zeby sie za sciaganie wziac. A ze bede tam prawie pol dnia to zupelnie pomyslu nie mam ....
 
Kamile85 - ja się właśnie dowiedziałam że od czwartku do soboty będę sama z małym bo moj m. jedzie do gorzowa na fuchę, więc doskonale Ciebie rozumiem, ja też będę pierwszy raz sama z malym, na razie mam plan na czwartkowy wieczór - 2 odcinki Dr House'a....
 
Kamile85 - ja się właśnie dowiedziałam że od czwartku do soboty będę sama z małym bo moj m. jedzie do gorzowa na fuchę, więc doskonale Ciebie rozumiem, ja też będę pierwszy raz sama z malym, na razie mam plan na czwartkowy wieczór - 2 odcinki Dr House'a....
Moj malzonek pracuje codziennie od 5 rano do 24 wiec praktycznie caly czas jestem sama z dziewczynkami,. Pierwsze dwa dni i noce po powrocie ze szpitala spedzilam sama z dziewczynkami (maz w delegacji), tak zreszta jak i pierwszy weekend - wtedy maz pojechal sobie na pepkowe na dzialke do swoich rodzicow. Takze dokladnie Was rozumiem. Ale pociesze Was - ja mam tak od kilku lat i juz zupelnie nie robi to na mnie wrazenia. Chyba kwestia przyzwyczajenia
 
Dziewczyny, mam pytanie:
czy używacie dla Waszych maluszków leżaczki-bujaczki? Może macie jakieś warte polecenia? Jeśli tak, to od kiedy sadzacie tam wasze dzieciaczki? Chodzi mi o te wszystkie zawieszane zabawki itd - od kiedy się nimi interesują?
Moja Anusia jutro kończy miesiąc i jak do tej pory kiedy nie śpi i nie je, głównie trzeba ją nosić na rękach i mówić do niej. Nie żebym narzekała, ale czasem trzeba coś jeszcze w domu zrobić. I pomyślałąm sobie o takim leżaczku, tylko nie wiem, na jaki się zdecydować - wybór spory...
I jeszcze będę wdzięczna za opinie i ewentualne typy nosidełek albo chust dla takich maluszków jak nasze.

Pozdrawiam i idę popluskać się z Aneczką.:happy:

O kurczę, moja córeczka już nie jest noworodkiem, tylko niemowlaczkiem... Jak ten czas leci!!!;-)
 
Ostatnia edycja:
malutka kup pluszowego psa - bo dla dziecka taki najlepszy i niech dorosła mamusia tego brzdąca to zrozumie ;-)

ja uzywam lezaczka -ale nie takiego wypasa z fischer price ale zwyklego i malutka lubi :-)
 
reklama
helo,
papiery do chrztu pozałatwiane, trochę ciężko było zwłaszcza z zaświadczeniem od mojej siostry, ale się udalo, trochę to skomplikowane do tłumaczenia i za bardzo nie mam weny, żeby opisywać, w pewnym momencie nawet myślałam, że będziemy szukać innej chrzestnej na biegu, ale nie ma jak kościoły w centrum, bo osiedlowe w swojej biurokracji tylko odpychają ludzi od kościoła - nigdzie na zachodzie takie praktyki nie są stosowane:angry:, kościoły zachodnie wychodza do ludzi, a nasze polskie stawiają tyle przeszkód że głowa mała:angry:

Dziewczyny, mam pytanie:
czy używacie dla Waszych maluszków leżaczki-bujaczki? Może macie jakieś warte polecenia? Jeśli tak, to od kiedy sadzacie tam wasze dzieciaczki? Chodzi mi o te wszystkie zawieszane zabawki itd - od kiedy się nimi interesują?
Moja Anusia jutro kończy miesiąc i jak do tej pory kiedy nie śpi i nie je, głównie trzeba ją nosić na rękach i mówić do niej. Nie żebym narzekała, ale czasem trzeba coś jeszcze w domu zrobić. I pomyślałąm sobie o takim leżaczku, tylko nie wiem, na jaki się zdecydować - wybór spory...
I jeszcze będę wdzięczna za opinie i ewentualne typy nosidełek albo chust dla takich maluszków jak nasze.

tak, zdecydowanie ;-) używam fotelika - ja jestem zachwycona tym fisher price FISHER PRICE 2w1 LEŻACZEK BUJACZEK WIBRACJE HIT ! (649648405) - Aukcje internetowe Allegro, bo można go dostosować przez różne ułożenia do wieku, więc wiem, że długo posłuży, super też jest to że ma wibracje, które koją mojego malucha, a zawieszonymi zabawkami właśnie zaczął się interesować.
Na prawdę świetna sprawa, np. rano, jak młody nie chce spać, a ja głodna to go daje na "fotel prezesa";-) i idziemy do kuchni i robimy śniadanie razem, przykładów jest milion... no bo przecież i ręce czasem muszą odpocząć (mój już ponad 6 kg waży)a i on widzi coraz więcej, i jest żywo zainteresowany tym co ja robię - więc rewelacyjna sprawa taki fotelik !!!

A co do nosidełka to ja na dzień mamy dostałam nosidełko firmy baby relax, wydaje mi się super, bo dziecko nie musi jeszcze dobrze trzymać głowy by go w nim nosić, ma tak usztywniacz aż do wysokości w pół głowy, w sumie narazie tylko przymierzaliśmy Karolka w niego, ale jest jeszcze ciut za mały - za krótki, bo nic by nie widział, ale wykonanie nosidełka porządne i myślę, że też będzie służyło.
 
Do góry