Kwiecień 2011

[..aenye]

nati, bez kitu, powinnysmy sie zbuntowac, nie gotowac, nie prac i nie sprzatac nic (to ostatnie mi wychodzi akurat ).
mi sie jakos

moje dziecko wlasnie odkurzylo samo salon (dla zabawy chcial) i wyszlo mu zaje..fajnie! jestem w szoku przeciezkim juz wiem, kto mnie niedlugo zastapi, hahahaha

Fiol dalej miewa goraczke, tzn co jakies 6-8h musze mu cos podac, ale noc rewelacyjna, kilka razy raptem kaszlnal, a teraz co jakis czas kaszle, ale tak 'mokro', tzn odrywa mu sie juz ladnie. takze chyba nie dam mu antybiotyku. mam nadzieje, ze goraczka do jutra zniknie zupelnie.

 

[klaudencja]

moje dziecko wlasnie odkurzylo samo salon (dla zabawy chcial) i wyszlo mu zaje..fajnie! jestem w szoku przeciezkim juz wiem, kto mnie niedlugo zastapi, hahahaha
.

no to masz pomoc w domu także nie łap się za odurzacz już tylko podsuwaj "następcy" hehe a dla niego to i zabawa aprzy okazji nauczy sie no i pomoc nieoceniona

 

[nati_k]

mi ostatnio sprzatanie a wlasciwie jego brak idealnie wychodzi ale cos tak czuje ze bede musiala jutro sie zmusic, albo w pt. W czwartek jade do gin wiec nie bede sprzatac i gotowac

 

[ducha]

I`m back na troszke po moich poremontowych sprzataniach. Remontom mówię NIE. Chociaż sypialnia skończona, a ja wymyśliłam, że jeszcze by się przydało pomalować mały pokój i przestrzeń wokół schodów i położyc panele na półpiętrze, bo przecież potem kiedy??? Więc przyszły weekend cała rozpierducha od nowa prawdopodobnie. Chwilowo nie jestem w stanie Was nadrobić. Od czwartku dopiero dzisiaj pierwszy raz zajrzałam na bb (podczas gotowania zupy). Strasznie się już stęskniłam na kwietniowymi brzuchami . Mała prywata - nati, czy masz ciepłą wodę??? Wczoraj przyczłapałam się do Gdyni i wstaje dzisiaj rano szczęśliwa, że wreszcie wezmę kąpiel relaksacyjną w wannie i doprowadzę sie do stanu używalności a tu lipa, na karwinach zabrakło cieplej wody ((. Załamka jakaś!!! Więc pytam Ciebie, droga sąsiadko, czy z Twojego kranu leci ciepła woda?

 

[nati_k]

I`m back na troszke po moich poremontowych sprzataniach. Remontom mówię NIE. Chociaż sypialnia skończona, a ja wymyśliłam, że jeszcze by się przydało pomalować mały pokój i przestrzeń wokół schodów i położyc panele na półpiętrze, bo przecież potem kiedy??? Więc przyszły weekend cała rozpierducha od nowa prawdopodobnie. Chwilowo nie jestem w stanie Was nadrobić. Od czwartku dopiero dzisiaj pierwszy raz zajrzałam na bb (podczas gotowania zupy). Strasznie się już stęskniłam na kwietniowymi brzuchami . Mała prywata - nati, czy masz ciepłą wodę??? Wczoraj przyczłapałam się do Gdyni i wstaje dzisiaj rano szczęśliwa, że wreszcie wezmę kąpiel relaksacyjną w wannie i doprowadzę sie do stanu używalności a tu lipa, na karwinach zabrakło cieplej wody ((. Załamka jakaś!!! Więc pytam Ciebie, droga sąsiadko, czy z Twojego kranu leci ciepła woda?

wody cieplej brak- zorietowalam sie jak mialam szampon na wlosach
ogrzewania tez brak, ale myslalam ze to tylko u nas w bloku. hmmmm to jednak jakas wieksza awaria
a coz robisz w Gdyni? a ktora czesc Karwin jak mozna wiedziec??

 

[ducha]

cholera, nooo, grzejniki też zimne. Porażka. Przyjechałam po pierwsze na zakupy Groszkowe, trzeba wreszcie torbe spakować, po drugie, poleniuchowac trochę i powdychać jodowane powietrze, po trzecie, muszę pozałatwiać troche formalności w tutejszych instytucjach bankowych . W której częśći?! Hmmm, nie wiem jak sie one nazywaja fachowo te części ale mam Biedronkę niedaleko .

 

[nati_k]

biedronki sa 2
wiec albo obok mnie- czyi obok rozowego kosciola
albo przystanek dalej- kolo biedronki i stokrotki
czyli tez blisko. niby kaloryfery zimne ale jakos w mieszkaniu nie jest zinmo

 

[Koot]

Dziewczyny, ale ja bym do fryzjera poszła, wyglądam już strasznie. Jejku, po porodzie nie będzie jak....cholerka. Może po poniedziałkowej wizycie, jak wzystko bedzie dobrze, to się skuszę? Co myślicie?

 

[ducha]

no fakt, zimno nie jest. Kolo Biedronki stokrotki brak, jest tylko taki mały warzywniak a z tyłu fryzjer i coś tam jeszcze. Kościół fakt jakiś jest, tylko nie wiem czy różowy . Z okna nie widzę. Kurcze popatrz, popatrz, coraz to mniejszy ten świat

 

[ducha]

Dziewczyny, ale ja bym do fryzjera poszła, wyglądam już strasznie. Jejku, po porodzie nie będzie jak....cholerka. Może po poniedziałkowej wizycie, jak wzystko bedzie dobrze, to się skuszę? Co myślicie?

W ogóle się nie zastanawiaj, tylko idź Kobietko. od razu sie lepiej poczujesz. Później faktycznie nie będzie jak!