reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kwiecień 2011

Dobry wieczór - nie dam rady Was dzisiaj doczytać, może jutro nadrobie.
Przypominam się - nadal 2w1. Dzisiaj od rana napięty grafik - rózne prace w domu, spacery itpitd. Teraz Młoda zaczyna dokazywać, przed chwilą zaliczyłam Skurcz, przez duże S, co się nie zdarzało ostatnio. Bolało jak ch...lera. Ufff. Nie nakręcam się czekam spokojnie.
Dobrych nocy Wam zyczę.
 
reklama
dzięki morgaine:happy: troszkę się martwiłam tym jej spaniem, bo do tej pory maks nad maksy to było 3 godziny, a od wczoraj potrafi dużo dłużej, w nocy to kumam, też tyle spała,ale w dzień się zmartwiłam,no ale nic niepokojącego nie widzę, więc chyba jej tak dobrze?

tak patrzę na suwaczki, mała herbatity już ma 4 tygodnie, hehe jak ten czas leci, doczekacie się dziewuszki :*
 
Hej Brzucholki :-). Oj ciężko, ciężko wszystkim, chociaz ja mam jeszcze nimy tydzien do terminu z OM, to mnie też ciężko :(. A tak kazali leżeć, bo nie dotrzymam do kwietnia i co? Juz połowa a ja dalej z brzuchem, z rozwarciem... ehhh. Dzisiaj byłam na lodach i na obiadku w mieście, na zakupach... latam jak głupia, wieczorem skurcze, kibel, potem zasypiam i nic... rano dzień jak co dzień.
W ogóle to stwierdziłam, że po pierwsze przegapię chyba ten swój poród, po drugie za chiny nie dojadę do szpitala - 120 km i urodzę gdzieś po drodze w samochodzie, muszę tylko zapamietac nr drogi i nr słupka :D, a po trzecie to Grochu chyba nie postanowi wyjść w tym roku, więc donosze do następnego...

A w ogóle to muszę wyszykować samochód i wystawić ogłoszenie, może ktoś go kupi, a potem musze kupić jakiś inny, w który wejdzie mi wóżek do bagażnika, a tak mi sie chce tym wszystkim zajmowac, że sobie tego nie wyoobrażacie...

No to i ja sobie pomarudziłam, a co :)
 
Hej Ho!
Żyjemy. Mamy się cudnie. Starszak zaczyna pokazywać różki, za to kocha siostrę niesamowicie. Mała pięknie przybiera na wadze-nadal uczymy się siebie nawzajem. Za tydzień mój A. wraca już do pracy i będziemy sami sobie rządzić w domku. Musze zacząć analizować powrót do pracy. Tzn. na pewno zmniejszę ilośc godzin pracy. Pytanie tylko czy na 30godzin tygodniowo, czy może uda mi się na 25 (co byłoby moim marzeniem).
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i za te jeszcze nierozpakowane trzymam mocno kciuki.
 
Witam drogie panie już po zabiegu, rano zawiozłem żonę na badanie, ledwo zdążyłem dowieść ubrania do przebrania, s tu wiadomość od znajomej położnej że jestem Tatą :) Marcel miał około 3810 wagi, jest cesarzem wszystko ok... Tata musi mieć transfuzję % Pozdrawiam...
 
Ostatnia edycja:
A nie mowilam ze u mnie takie przeczyszczenie to nic??? Nadal tu jestem za to noc mialam koszmarna nie pod wzgledem skurczy bo ani jednego tylko nie moglam znalezc za chiny pozycji wszystko mnie bolalo. Ide chyba zaraz dalej spac a potem bede sprzatac albo co.

magdalen przy myciu troche schylania przy wannie itp ale i co nic ??? ale za to mam piekna sunie teraz :tak:

U mnie nadal dolek doszlam do wniosku ze do swiat to nie ma szans na rozpakowanie , szyjke mam chyba z kamienia albo co:blink:
 
witam :-)
moje dziecko tez nie zrobilo mamie prezentu i nie raczylo jeszcze wyjsc :dry:
jankesowa a moja nocka podobna tysiac pobudek i strasznie mnie bola plecy a mam dzis kilka rzeczy do zrobienia....
ducha ale mnie rozbawilas tym nr drogi i slupka :-D ja sie troche boje ze jakby sie coz zaczelo (samo??? nie wierze) to m akurat bedzie w pracy i nie zdazy dojechac bede biegac po sasiadach zeby mnie zawiezli do szpitala :-D
ciekawa jestem kto sie dzis rozpakuje taka ladna data ;-) pewnie juz ktos rodzi tylko ostatnio cos dziewczyny wysylaja smsy po fakcie wiec nic nie wiadomo
milego owocnego dnia babeczki nierozpakowane i spokojnych dzidziulkow rozpakowane :-)
 
oj laski moja Mloda koncert od 3 do 4.10
zasnela przy zaswieconej lampce bo jak gasilam to od nowa to samo...
potem o 6.20 znowu jazda...ale chyba mam za wielkie i za twarde piersi i nie moze sie do nich latwo przyssac wiec zaraz odciagacz idzie w ruch... trudno, jak trzeba to trzeba.
co tu naprawde juz cicho, tak malo postow...przynajmniej da sei was nadrobic...
aenye wrocila wczoraj ze szpitala, moze dzisiaj wpadnie sie przywitac:-) ciekawe czy Mlody B. ma już imię..?

Moja Niśka dużo lepiej śpi w dzień niż w nocy. tzn. dzień cały prześpi tylko cyc co 3.5 godz, a po kapieli 2 godz oczy otwarte i potem w nocy co chwile cyc, a jeszcze pojawil sie placz nad ranem.
w sumie z kazdym dzieciem tak mialam ze nad ranem sie im cos zle spalo i dawalam zawsze ich brzuszkiem do mojego brzuszka i tak sobie spalismy do rana...ale Niśka ma jeszcze kikut pepowiny i nie chce jej dawac na moj brzuszek bo moze ja gnieść...
w ogole pepek przysparza mi strasznie duzo stresu. chyba wezme spiryt i bede robic jak poprzednio bo cos nie kumam bazy z tym oktaniseptem...nie wiem czy pryskac na okolo czy ten pepek tez...
baby pisala ze nic nie robila tylko wydzieline zbierala i tez odpadł.... ehh :confused:
milego dzionka, rozpakujcie sie wszystkie dzisiaj co?:-)
 
Witam się wiosennie!
U nas piękna pogoda! Po sprzątaniu wybieram się z rodzinką na dłuuuuugi spacer, może podziała;-)
Jankesowa, jestem rozczarowana;-)no jak to tak??? Ty już powinnaś urodzić!!!!
 
reklama
azz.jpg


Mamy synka.​
piątek 13:00, 3810g, mały Cesarz
 
Ostatnia edycja:
Do góry