reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kwiecień 2011

Witajcie

mitagnko sił dlaa ciebie, trzymam kciuki oby Tysi przeszlo
krakowianko nie zegnaj sie, teraz kazda z nas ma mniej czasu, jedne sa bardziej zorganizowane inne mniej ale potem sie unormuje i warto wpadac chociazby po cenne rady jak postepowac maluszkiem;)
I zapomnialam co jeszcze mialam napisac:sorry:

edit:Koot Kciuki zacisniete trzymam za ciebie, nie daj sie dolom
 
reklama
Witam,
mam totalny zawrót głowy nie mam czasu na nic jestem ciągle sama z mała która marudzi mi coś ostatnio i musze nosic ja na rękach, moja dama robi sobie coraz dłuższe czuwania i nie daje mamie nic zrobić do tej pory chodzę w pizamie ale naszczescie zasnela wiec może zdąże sie ogarnąć i czeka mnie prasowanie. wczoraj spedzilismy caly dzien w CH i jestem załamana bo kupilam tylko sweterek Majce smoczek i skarpetki a miałam kupić jeansy bo biodra i miednica mi sie poszerzyły , sukienke i buty bo za 3 tyg mamy wesele! nic mi sie nie podoba a jak juz cos wpadnie w oko to nie ma rozmiaru albo ja wygladam masakrycznie
Dziewczynki za 2 tygodnie mamy chrzciny i każdy się mnie pyta co ma kupić w prezencie a ja nie mam pojęcia co im odpowiadac od chrzestnego Maja ma dostać kolczyki i bransoletkę a od reszty ? proszę o jakieś sugestie :-)
 
k...faaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa napisalam mega dlugiego posta i wszystkim odpisalam i co!? moj niezawodny internet, co sie NIGDY nie wiesza nagle zlapal jakas zwieche i wyslalam w kosmos posta!!!!!!! NO SZLAG!

morgaine, jankesowa, eywa,
mam to samo, dziecko zagilowane, pol fridy zielonych glutow sciagam frida.. ja daje nasivin, masc majerankowa, wit c 3x dziennie, no i sol morska do nocha i fridowanie pare razy dziennie. ale chyba jest lepiej, odpukac. i tez mi pokaslywal, dzis juz nie jakos.

morgaine, margola,
zazdroszcze pierwszych razow! ja sie jakos boje, po porodach poprzednich nie bylo fajnie, bolalo mnie tam, mega sucho, twardo i dopiero po skonczeniu karmienia sie poprawilo. oby teraz inaczej bylo. maz nagrzany jak farelka ;-) a ja nawet tez.. czekam na zakonczenie krwawienia (plamienia juz wlasciwie) i potwierdzenie od gina, ze mozemy..
a u was jak, zadnego dyskomfortu?

morgaine
, no i widzisz.. seks zbliza ludzi, hehe.. :-D buziak i ciesze sie bardzo, ze sie dogadaliscie. gdzie tam rozwod, a dzieciaczki malutkie bez takiego fajnego taty mialyby sie chowac? musicie sie dogadac dla nich, no chyba ze bylby mega dramat. buziak jeszcze raz.

asiunia
, kurka, moj Maks mial wiotkosc krtani wrodzona i nikt mnie tak nie straszyl, wszyscy mowili, ze minie do roku i ze to sie zdarza wielu dzieciom. wiec ja w ogole sie tym nie martwilam, nie wiedzialam, ze to grozne i ze go meczy :-( jenysku. bedzie dobrze, trzymam i za was kciuki, na pewno wyrosnie i bedzie wsio jak cycus glancus.

jankesowa
, oooo, gole baby to moj najwiekszy wrog ;-) hehe. znaczy nie nawet filmy, a niech, ale jakby jeszcze kiedys przyszlo mu do glowy isc do jakiegos strip baru, to rozwod na bank ;-) moze i smieszne, ale ja mega zazdrosnica, zabilabym, nie znioslabym wiecej nigdy. to jakies mega ohydne mi sie wydaje, prymitywne, samcze, no obrzydliwosc!!!
juz raz sie z nim przez to rozwodzilam prawie, wyprowadzilam sie z domu. no ale wrocilam, bo go nad zycie kocham przeca, no.. ale dostal nauczke chyba..

a co do tego, ze chcesz, by cie przytulil.. to ty sie przytul, zapytaj, czy cie kocha.. i na pewno mile slowo uslyszysz. a potem pogadajcie jeszcze i powiedz, czego ci brakuje, jak sie czujesz, ale nie tonem wymagajacym, tylko takim wiesz. milo po prostu.

koot
, wspolczuje.. a moze wez ty go olej, nie pierz jego rzeczy, nie gotuj dla niego, nie sprzataj po nim? w niczym mu nie pomagaj? moze skuma? ale wygadaj sie, bedzie ci lzej, moze cos poradzimy..

u nas szpitalik ogarniety, dzieki inhalacjom, thx God.. wczoraj byli u lekarza i nic nie wykryl, zadnych lekow nie kazal dawac, chyba, zeby goraczka byla. Fiol juz wpkolu, ani razu nie zagoraczkowal i nie kaszle juz, kataru nie ma, wiec poslalam go. Maksio zostal, ale jutro juz tez pojdzie. nie ma juz goraczki, kaszel mu sie odrywa, wiec luzik.

a my wreszcie w domu. nie mam zamiaru sie ruszac przez tydzien nigdzie ;-) mialam dzis sprzatac, ale wiecie co... mam jeszcze kupe czasu na to ;-) a jak nie to WYLANE ;-) odpoczywam, miesiac temu urodzilam dziecko i mam prawo!!!

ale powiem wam, ze dzisiaj moje lenistwo zostalo ukarane. rano wstaalm, ogarnelam Fiola do wyjscia, Felka po nocy. ale ze D zostawal w domu do 12, to wiedzialam, ze sie Maksiem zajmie i polozylam sie z Felkiem spac jeszcze (moj spioszek cudny). i o 10.30 obudzila mnie.. pielegniarka srodowiskowa.. a ja w pizamie, wlosy rozbabrane, syf na chacie.. jacie, ale mi bylo wstyd. a ja mialam sciszone dzwieki, nie wiedzialam, ze przychodzi..
 
akkm-mój brat ostatni był chrzestnym i on zamówił srebrną łyżeczkę, było tam wygrawerowane imię, waga, długość i data urodzenia. fajna pamiątka
Jak nie ma pomysłu na prezent to z kasą zawsze coś się da zrobić. ( z pracy męża dostaliśmy krzesło do karmienia i matę edukacyjną)- ale to chyba nie są prezenty na chrzciny.
 
akkm, ja tam mowie o kasie ;-) zawsze sie przyda. a malemu co po zlocie!? czy innych srebrnych figurkach? u mnie zreszta nikt nie pyta, wszyscy z kopertami przychodza, tylko od najblizszej rodziny pamiatki, tzn chrzestni, siostry nasze, ew. babcie.
a kasa na krzeselko do karmienia czy inne foteliki samochodowe, spacerowke lekka na potem sie przyda.. albo w ogole na lokate jakas wplacic i niech sie tam zbiera kaska z urodzin i innych okazji :-)

u nas chyba 18 czerwca chrzciny..

jankesowa
, ja sie nie odzywam, bo moj cala dobe spi prawie, od 21 do 18 nastepnego dnia. co prawda dwa ostatnie dni gorsze, ale to przez katar pewnie, tzn spal do 15 ;-) dzis tez spi jeszcze. owszem, budzi sie na jedzenie i kupke, chwile popatrzy, pogada, pousmiecha sie i kima dalej.

morgaine
, a ty masz kontakt z mitaginka? wypytaj ja wiecej cos.. kurde.. moze ta mala tak cierpiala i stad te placze.. jeny, ale mi ich zal. oby sie poprawilo juz teraz..
 
akkm kasa najlepiej, kupisz to co potrzebne. Moj Olek jedyny prezent co dostal to srebrny obrazek z grawerem od chrzestnego i od ciotki hustawke kupiona w Pl, ktora sie psula i problem z gwarancja byl bo trzeba bylo ciagle cos odsylac wiec bez sensu. Chyba ze cos by ci sie przydalo, jakas mata edukacyjna czy lezaczek:-)

My juz tez po serduszkowaniu kilka razy i bylo ok, poprzednio mnie troche bolalo a teraz nic a nic
 
Hej Dziewczynki :). nasza nocka troszkę marudna była, jak na mojego aniołka oczywiście, więc nie narzekam. Teraz co chwilę pada, więc nasza wyprawa miastowa odeszła w zapomnienie :(, a muszę iśc wreszcie do urzędu powiedzieć, żeby ściągnęli dokumenty do rejestracji Tymka z miejsca, w którym rodziłam. Ehhh, te sprawy urzędowe, jak ja tego nie lubię :(. Po południu kolejne odwiedzinki :) a w domu lekko ogarną trzeba, tylko mnie sie nie chce. Znowu straszna matka nie zrobi obiadu bo nic nie mam w lodowce obiadowego, miałam kupić no ale deszcz...i ciasta na odwiedzinki brak :(((. Kurde, może brata wyślę, jak wroci z pracy. W piątek jedziemy do Gdyni, albo może jeszcze w czwartek, nie wiem jak to moja dupa zniesie ale kit, mam tam chętnego kupca na moje auto, więc jadę, może akurat sie sprzeda :).

Sms od Mitaginki na odp. wątku.

Wszystkim życzę miłego dnia :)
 
aenye podobno wcieło ci długiego posta? ;D a ten to co? krótki???? ;P
co do twojego pytania o przytulasy, to było zajefajnie choć krótko :DD M wyposzczony to wiadomo :DD ale nie było sucho jak sie obawiałam, przyznam że zadnego dyskomfortu. M bardziej sie obawiał niż ja, jak zacczęłam się przystawiać to stwierdził że moze powinnyśmy jeszcze zaczekać, upewniał sie czy nic nie boli no a jak zaczął o gumkach wspominać to pare kobiecych sztuczek (wiadomo o co kaman ;P) i szybko wziął sie do roboty. Przyznam szczerze, pierwsze sekundy to takie napiecie jak przy pierwszym razie; będzie bolało czy nie bedzie. a jak nie zabolało to ogień i dym :DD No i spał jak aniołek całą noc, nawet do dziecka sie nie obudził jak to zwykle bywa :D
a zainicjowałam to sama bo juz miałam dość wieczornego rytuału że buzi i dobranoc w drugą stronę, niech wie że ŻONA do domu wróciła :DD
już sie cieszę że jakieś fajne fatałaszki będzie mozna przyodziać bo dupa do normy wróciła :)

a ja jankesową rozumiem, bo nie chodzi o to ,żeby samej sie do małża przytulić, chodzi o to żeby to ON przyszedł i przytulił. Mnie też tego brakowało. powiedziałam mojemu o tym dość głośno i wyraźnie. poskutkowało. polecam.
 
lal pol dnia mnie nie bylo i 2 strony do nadgonienia :szok:
mysmy tez wczoraj mielismy swoj drugi pierwszy raz, dziwnie ale fajnie
bylismy w akpolu kupilismy bkremy do pupy, ust i przeciwsloneczne na 2 lata, proszki, zabawki wydalismy pol becikowego ale juz wszystko do konca pieluch mamy:-)
 
reklama
margola, musialam raz jeszcze napisac przeca!!! a moze moj byl dlugi, ale za to twoj jaki tresciwy!!! :p to moze jeszcze powiedz, co i jak po kolei, i w jakiej pozycji :p
zazdraszczam.. chyba sie zdecyduje, tak mnie zachecilas swoim postem :-D
 
Do góry