reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Dzień dobry w niedzielny poranek!!

Jak u Was nocku u mnie tragedia mały w nocy gorączkował zbiłam mu teraz zaś od nowa....znowu zbijam...i gadane miał chłopak wstał o 22 do 24 potem od 4 do 6:baffled:także jestem w pełni sił:baffled:a dalej ni kataru ni kaszlu nic tylko temp z jedzeniem też ok w sumie jest ok wieczorem jedynie marudził więcej niż zazwyczaj więc nie wiem....

A co u Was???Miłego dnia:-):happy:
 
reklama
Czesc dziewczyny :) i sznureczki nasze hahahaha:)

u nas nocka rzucajaca... maly po calym loizku przez sen lazil pewnie swiadomie ale niew iem co sie tak krecil w kazdym skrawku lozka lezal nademna podemna kolo mnie o mowie wam nie wiem czemu tak zachwalalam i dupa jaks dzis byla.......


Agus---- wiesz moj dominis mial to samo antybiotyki bral i do niemal 5 doby go goraczka trzymalalm az sie denerwowalalm... wiec mysle ze moze u ciebie taki silny wirusy i te oskrxela jak u nas...ale przez ferie wykuruje sie moj caly zdrowiutki....... jutro juz koniec feri i szkola i zas kuzwa sie zacznie...:/

Anrus ----nas wczesniej mnie i meza tez grypa rozlozyla kaszel katar i gorasczka dluygo trzymala y miaalm praiwe 40 stopni...... masakra wiec wspolczuje tego gownianego samopoczucia podczas choroby.....a Sebek no co biedny moze musi znosic ten kat\ar te ciagle sciaganie frida z noska ale to wszystko dla jego dobra.... i jakos do przodu zawsze mowie oby do wiosny..........

Adus---- i zdorweczka tez dla Twojej niuni.... moze faktycznie 3 dniowka jak nie ma ani kaszlu ani katarku... a moze zabki roznie bywa oby juz tak czy siak przeszlo szybko.... bo goraczka tezm oslabia troszku.......

Karola Iwonka i reszta ciezarowek jak dzis samopoczucie??? tak se o was mysle i se wyobrazam sobie mnie z 2 dzieci w tym jedno male Sebiątko... i ja z brzuchem nie no kaplica hahahahahahahahahahahahahahaahahah

Moncia a jak mala Twoja dzisiaj juz lkepiej??????

Paga dorothe bubu pozdrawiam :) jak kogos nie wymienilam to skleroza hahahahaha taki to juz wiek :) <babci>
 
Witam wszystkie mamusie:):-) u nas nocka ok, to znaczy jesli chodzi o małą, było ok, przespała spokojnie całą nockę, ale ja miałam cieżką noc, przed pójściem spać miałam 38.5 stopni a w nocy to chyba jeszcze więcej, bo omamy miałam...dziwne sny:rofl2: normalnie szok...wzięłam jedynie apap bo wiem, że to mozna, mój mąż sie uzdrowił gripexem a mi nie wolno....dzisiaj rano czułam sie jeszcze gorzej, ale teraz jest już ok...to znaczy lepiej niż było..nabrałam sił i zrobiłam obiad a to już coś....mała teraz śpi...

LadyLajla
Moja mała też potrafi wędrowac w nocy po łóżeczku, a rano zastaję ją w takich pozycjach, ze szok..albo wciśniętą w narożnik łóżeczk, jakby miejsca było mało:-D dlatego też teraz boję się wziąć ją do nas do łóżka, bo mogłaby wyjsć i spaść...zresztą ona i tak prawie nigdy jnie spała z nami, chyba tylko jak byłą kiedyś chora, miała taki brzydki kaszel, to wolałam mieć ja obok siebie i kontrolowac czy wszystko ok....ale wtedy była jeszcze mniejsza, i nie taka ruchliwa;) POZDRAWIAM:)

miłego dzionka i zdrówka dla wszystkich sznureczków:):-)

 
Witam niedzielnie my siedzimy w domu bo oczywiście ja jeszcze w kiepskiej formie choć juz i tak dużo lepiej a mała jeszcze się trzyma na szczęście ale mam już tego usypiania powyżej uszu cholera tak ładnie na rękach usypiała a teraz w łóżeczku jak tylko ją do łóżeczka wkładam śpiącą to dostaje normalnie jakiejś siły kosmicznej i ani mysli się położyć wstaje siada kręci się a jak ja kładę na poduszkę to ryk niemiłosierny i tak się rozżali żę w końcu musi usnąć na rękach bo tylko do poduszki dotknie to w ryk i juz nerwy mi puszczają i albo przestanę ją kłasc dwa razy spać albo nie wem juz co mam zrobić:no:,przez 3dni było fajnie z tym łóżeczkiem pieknie zasypiała teraz się coś pokopało i nie wiem czy to przez zęby czy może coś ją bierze narazie niby gorączki nie ma sama już niewiem :baffled: co o tym myśleć

Aduś to faktycznie dziwna sprawa bo już do tej pory gdyby to jakieś przeziębienie było to by pewnie jakis katar był czy kaszel a sprawdzałaś gardełko czy nie jest czerwone bo czasami samo gardełko tez dużą gorączkę wywołuje

Lady ja narazie też sobie nie wyobrażam siebie z mała i z brzuchem a co mówić z maleństwem drugim ale pewnie jak bym była przed faktem dokonanym postawiona to inaczej bym na to wszystko patrzyła:-D

moncia ja też jeszcze karmię piersią w nocy dwa razy albo raz i ja brałam specyfiki bez nich bym się nie wykaraskała szybko pewnie z teg przeziębienia a nie chciałam przedłużać żeby mała nie rozchorowała się i brałam teraflu extra gripe czy jakoś tak, tam pisze że w ciąży i karmiące w porozumieniu z lekarzem więc nie było że zabronione a wiadomo że czasem lepiej się wspomóc czymś i nie przedłużać choroby albo lepiej możę idż do lekarza on coś przepisze co można brac
 
ANRUSKU nie wiem może jeszcze przez pare dni próbuj jak jej popuścisz nie nauczysz inaczej....no chyba,że ją coś bierze ale nie sądze skoro na rękach zasypia....po prostu bunt woli na rękach u mamy wiec jesli chcesz oduczyć musisz być wytrwała i konsekwentna....a mój wiesz co nie ma nic tylko temp nie wiem może 3 dniówka...ma 39-39.5 zbijam i po 6 godzinach zaś i tak w kółko jak 3 dniówka to jeszcze jutro i we wtorek zmalej no nic czekamy:tak:
 
Aduś i tak robię staram się zwłaszcza w wieczornym usypianiu nie popuszczać ale w dzień to już czasmi wymiękam jak tak strasznie płacze:-(,a gorączka przy 3 dniówce może trwaćdo 5 dni niema regóły że np 3dni najważniejsze że jak już pojawi się wysypka to gorączka znika bez sladu i juz dziecko wtedy nie zaraża a wysypka tez po 3dniach znika
Oby juz malutkiemu przeszło
 
czesc kochane ostatnio was zaniedbałam

ale naprawde nie bardzo miałam czas a to mały a to jakieś wyjścia sprawy itd... a wieczorkiem to już zmęczona lulu a i szukam pracy ale takiej hałupniczej lub np przez internet ale to naprawde ciężko zrealizować no ale nie poddaje się ... bo dobrze by było dołożyć się do budrzetu domowego :tak:
u nas wszystko oki kubuś zdrowy ale troche pociąga noskiem:sorry2: teraz bawi się z tatą to szybciutko przybiegłam napisać do was ... :-) a i jeszcze zrobił postęp bo jak się go puści to stoi sam przez kilka sekund i ryp na pupsko

obiecuje że się poprawie :-D:tak:;-):-)







 
ANRUSKU wiem,że temp może tyle trwać na razie nie mam pewności,że 3-dniówka tak podejrzewam jak to we wtorek powinno go obyspać i bedzie wiadomo..... ogólnie nie jest źle je troszku mniej ale przy temp wręcz zrozumiałe ma wysoka drugi dzień osłabia wiec....a Tobie życzę dużo wytrwałości w usypianiu...wiem jak ci ciężko.... mam nadzieję,że sie uda....

RYBUSIA jeszcze trochę i będzie biegać mój już sam wstaje i stoi nawet stawiał peirwsze kroki ale jeszcze nie chodzi sam ale juz wstaję także nie długo jak zaczną chodzić oczy na około choc juz teraz trzeba:-)

mały śpi zjadł dałam czopka choć w dzień miał wyższą 39.5 teraz tylko 38.6 wiec lepiej i śpi.....pewnie w nocy zaś będę obniżać....idę spać bo tamtą noc to mało co spałam....

:happy::-)DOBRANOC:happy::-)
 
Aduś to oby Amirek był spokojny w nocy i dał ci troszkę odpocząć

A ja cholercia mam dosyćjuz tego usypiania ratunkuuuuuuuuuuuu niech któraś poda mi złoty srodek jak się usypia dziecko w łóżeczku:wściekła/y:,jak ją dzisiaj położyłam o 20.00 przeczytałam bajeczkę śpiewałam kołysanki i ulubione klędy ta szalała w łóżeczku i jak ją kładłam to ryczała w końcu i ja ryczałam razem z nią trwało to 1,5 godziny wyszłam z pokoju i nie wiedziałam jak się nazywam :rofl2: a najśmieszniejsze wtym wszystkim jest to że jej w tym łóżeczku odechciewa się spać i tak jej sę to podoba że jak ja nawet biorę na ręce to ta zaczyna płakać:szok: bo wie że na rękach musiała usnąć

jeju przerasta mnie to wszystko a ze zawsze po kąpaniu jak ją nakarmiłam to max 15 min i juz spała godzina 20,00 to słodko jak aniołek odkładałam do łóżeczka jeszcze w łóżeczku robi się taka sztywna że nie ma możliwości przekręcić jej na boczek :baffled:
To sobie ponarzekałam :-(
 
reklama
Lady a ja już z myślałam, że tylko mój synio to jest taki buszmen łóżkowy, ja nawet specjalnie zrobiłam przemeblowanie w pokoju - łóżko pod scianę w sam róg i boki jeszcze poduszkami obkładam, bo jak w nocy biorę go do siebie to potrafi mi tak wędrować że hoho.

Adulka buziole dla maluszka, bidulek musi się męczyć, mam nadzieje , że szybko mu minie u nas katar i kaszel ogromny, ale naszczęście nie ma tempki, ja normalnie przy takiej wysokiej temp, jak ma twój to juz bym panikowała bo jestem ,,przewrażliwiona matka,, ale mój mąż to juz napewno by przebił wszystkich bo pewnie wszystkie choroby świata by wymyslił.

Anrus powodzonka w usypianiu, u mnie jest podobnie co prawda nie usypiam na ręcach, ale malego usypiam na dużym łóżku bo jak wkładam do łóżeczka to go placki parzą, ale ja od niedawna oduczyłam go usypiania przy cycu i juz jestem zadowolona, ale dzis i wczoraj to juz się nie popisałam bo usypiam w wózku ale już nie mam siły z nim walczyć przy tym katarze.

A wy dziewczyny macie wszystkie dzieci aniołki :):) i po jedzonku wkładacie do łóżeczka i same wam zasypiają?
 
Do góry