reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kwietnióweczki 2008

Masiek Ja to zawsze spałam na brzuszku całe życie...a teraz niewygoda totalna ale musze Ci powedziec ze nauczyłam sie spać na plecach... potem sie krece ciągle bo też nie moge sie ułożyćstaram sie na brzuch nie kłaśc ale jeszcze zdaża mi sie leżeć półbrzuszkiem....

Anekha No słoneczko musisz sobie troszke poleżeć....to Tylko dobrze dla Ciebie zrobi...wiec sie nie martw...i zastosuj sie do zaleceń lekarza....

Renatko No na dzień dzisiejszy nie mam jak sie odizolować od nich bo cztery kąty które tam mam są przeze mnie stworzone duży wsada oni anm za to nie odadza.jak sie ja wyprowadze to ich drugi syn sie wprowadzi a ja tylko z mezem ucierpimy na tym finansowo zwłaszcza że mnie jeszcze nie stać by płacić czynsz 1800+opłaty....wiec musze sie przemeczyc....co przejde to juz moje... chodz dzis kurna jakies podchody tesciu do mnie robil jak nigdy przyszedł do mnie na góre i przyniósł mi 2 pączki normalnie szok...

Katja Ja dziś właśnie jade po żywą i będe ubierac :) już sie nie moge doczekać aż mąż wróci z pracy :)

Sylwia nio leż leż z okanmi to Ty daj sobie spokój mój mąż pewnie też by mi pomył je gdybym dostała zalecenie od lekarki że mam leżec..a tak to sam wszystko zrobiłam....

Kachurek poczekaj tylko aż bedzie miał tyle siły i wypychał rączki i nóżki że bedzie wyraznie widac co to.. ahhahahahahahaaa

Anrus Ty to masz szczeście teściowa Ci się udała...tak Ci pomaga...moja to pewnie bedzie zła że ja jej nie pomoge w niczym..w tym sprzataniu całym przedświatecznym takze szczesciara Z Ciebie :)

A gdzie reszta kwietnióweczek?

A jeszcze tylko Wam powiem że jestem dumna z siebie... bo....
POdkurzałam cały domek a mam koło 60 metrów kwadratowych...poza tym pozamiatałam podłogi umyłam wszystkie.... w kuchni pomyłam szafki w wewnatrz jak i na zewnatrz.... kafelki...blacik błyszczy jak nigdy.... kaloryferek....okap cholerny...poukładałam w szafkach a wierzcie mi ze było co :) połowe rzeczy powywalałam do kosza :) w łazience umyułam wszystko wanne zlew ubikacje praleczke połeczke szafki drzwi.... okna wszedzie pomyte.... pokiki kurze poscierała z mebli parapetów i w ogole.... no mówie wam zabawki synka ładnie poukładałam... jeszcze mi tylko zostało żeby was nie skłamać firanki i zasłony rozwiesic i pranie poskładać.i 2 drzwi umyc :) i będą u mnie już świeta naprawde jestem dumna z siebie.... wszystko to zrobiłam sama dzisiaj..... jeszcze chyba tak czysto u mnie nie było hihihi..... :)zmeczyłam sie zaraz ide sie polozyc buziaczki :)
 
reklama
Daję znak życia co byście o mnie nie zapomniały!
Mam teraz bardzo nerwowy i stresujący czas :-( niestety co chwila coś:-(
Z dzidzią oki puka sobie mój CUdek kochany!
Jeszcze dostałam duomox 1000 bo już z tym kaszlem wrednym nie wyrabiałam i mam nadzieje że pomoze. Rodzinny powiedział ze jest bezpieczny mój gin to potwierdził wiec biora..bo to szarpanie brzusia jest straszne.

Z resztą ostatnio co chwila jakieś smuty mam ech...

Mam nadzieje że do świąt jakos sie wszystko poukłąda..

Ściskam
 
Ada04, ja też nie mogę spać w nocy, zwłaszcza nad ranem, więc wiem, jak to nastrój może człowiekowi zepsuć... A próbowałaś tego pomysłu z poduszką między kolanami? Chyba któraś z Was już o tym pisała... Mnie to trochę pomaga, ale poduszka musi być naprawdę duuuża :-) Rodzicami się nie przejmuj, chyba każdy się z nimi czasem kłóci, mnie też denerwują ;-) zwłaszcza mama, która lubi się wtrącić czasami... A teraz jesteśmy bardziej drażliwe, więc pewnie stąd nieporozumienia... Głowa do góry, poducha miedzy kolana ;-) pośpij chwilkę i od razu Ci się nastrój poprawi... :-)

Madziujka, Ty się nie stresuj za dużo... Weź głęboki wdech i nie myśl o smutach :tak: mam nadzieję, że wszystko się unormuje niebawem i wróci uśmiech :-) Pozdrawiam.

Ja wczoraj byłam dwie godziny w Ikei i myślałam, że mi brzuch odpadnie i potoczy się pod półki ;-) taki był napięty... A przecież cały dzień się relaksowałam i nic nie robiłam, to już nawet 2 godz. pochodzić nie mogę? Nie podoba mi się takie coś...
Ostatnio "odkryłam" mrożone truskawki i normalnie nie mogę bez nich żyć :-):-):-) Codziennie muszę wypić przynajmniej dwa kubki zmiksowanych truskawek z jogurtem naturalnym, mówię Wam, pycha!!! Polecam, zwłaszcza na chandrę :-)

Ściskam Was ciepło :-)
 
A ja od wczoraj buszuję na portalu www.nasza-klasa.pl
Można znależć ludzi ze swojej dawnej szkoły i popatrzeć kto z kim i czy mają dzieci. Super sprawa. Tylko lepiej wchodzić na te strony rano bo popołudniami bardzo jest zapchany tyle ludzi tam siedzi.
 
dzień dobry.
No w końcu się wyspałam, kupiłam taką dużą poduchę, na której wygodnie sobie teraz śpię, albo jak jestem na kanapie to fajnie podpiera, a jak urodzę Leonka, to będzie pomocna przy karmieniu. Dałam zanią całe200zł. ale wydaje mi się, że się opłaca.
Lady czy ty chcesz dostać po pupie, okna myć:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: no i tyle sprzątać:wściekła/y::tak:
kobieto opanuj się.

temat rodziny........ taaaa moja mama robi podchody, zamiast zadzwonić wysyła maile:baffled: pyta się co robimy w święta, czy coś piekę lub gotuję. No i co mam udać, że nic nie było?:confused: Powiedzieć jej oki przyjedź na wigilię tylko się nie przeraź moim brzuszkiem:cool2:
W ogóle jakoś najchętniej zostałabym z Wojtkiem w domu i wtulona w niego przespałabym te święta:tak: a tu wszyscy chcą nas na święta, rodzina, bliscy znajomi.

 
Masiek, wklej zdjęcie poduchy albo jakiegoś linka do sklepu :-) Ja też rozglądam sie za poduchą do karmienia, tylko musi być naprawdę duża, żeby się dwa bąble zmieściły ;-)

Kachurek, mnie na naszej klasie już 40 razy szlag trafił właśnie przez te przestoje i ciągle ukazujące sie zdjęcie Pana Gąbki :-):-):-) Ale fakt, jeśli działa wszystko sprawnie, to zabawa jest super :-)
 
reklama
Do góry