reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

KUBULKU! Najlepsze życzenia urodzinowe!!! Dużo radości i w ogóle :tak:

Aniez wizualnie Rio super :tak: a i jakiegoś przesłania się można dopatrzeć ale moje dzieci go nie zobaczyły ;-p

Dobra koniec przerwy idę dalej działać :-)
 
reklama
Ja Rio lubię ze względu na animację :tak: a tak to niech się dzieciarni podoba . czekam aż do naszej wsi dojedzie , bo jazda do janek mi się nie kalkuluje wcale :no: po 20 z hakiem bilety plus 50 na paliwo , za oglądanie bajki to ja podziękuję .
U nas bilety 12 ulgowy i 15 normalny i 2km do kina . także czekam cierpliwie :-D a że kino po remoncie , to i nawet 3D mamy:-D:-D


Kittek jedź ile wlezie , Tobie chudy tyłku nie zaszkodzi :tak:Mama zamówienie przyjęła ?


Gosieńka - mnie też się możesz u sobie w domku spodziewać :-D:-D

U nas gorąc , ale mi tam fajnie :tak::-D
 
My 3D sobie odpuszczamy ze względu na M. on astygmatyk jest więc po co ma mu się źle patrzeć... mnie i A. też się źle patrzy przez te okulary...

Ciasta zrobione zaraz pójdzie chleb do piekarnika :-D
 
Witam po intensywnym weekendzie. Na szczęście dziś można odpocząć w pracy :-D
Weekend upalny. W sobotę Natka wyszalała się najpierw na imprezie firmowej z okazji Dnia Dziecka, później na urodzinach w bawialni. Na imprezie główną atrakcją był wielki dmuchany zamek-zjeżdżalnia, zabawa była przednia :-)
Wczoraj chrzciny też w upale. Ogólnie się udały. Karola w kościele grzeczna, tylko nie chciała się odkleić ode mnie. W restauracji szalała z każdym, kto chciał ją prowadzać za rączki (bo sama chodzić jeszcze nie chce). W domu nikt jej nie prowadza, więc wykorzystuje każdego kogo się da :-) Goście zjedli obiad i się zmyli, więc w sumie 2h trwało przyjęcie w restauracji.
Teraz z utęsknieniem czekam na kolejny weekend, żeby odpocząć od tego co minął ;-)
Proces odstawiania uważam za zakończony, zarówno moje dziecko jak i moje cycki przywykły do nowej sytuacji :-D

Agnieszka, współczuję paznokcia. Mam nadzieję, że już lepiej.
Annaoj, też bym wolała, żeby Karola chodziła, ale co zrobić jak nie chce :-) Ze zdjęciami też u nas wiecznie na bakier. Wczoraj mój mąż wziął nienaładowany aparat na chrzciny... Dobrze, że inni też mieli to zdjęcia jednak będą.
Sonia, spóźnione życzenia urodzinowe :-)
Aniam, u mnie paprochów też pełno, ale przez dzieci. Mogłabym non stop odkurzać, a i tak co chwile nakruszone. Zresztą porządek w domu to ostatnio drażliwy temat. Utrzymuje się maksymalnie godzinę.
Wronka, mam nadzieję, że urodzinki się udały i tort zgodnie z obietnicą był. Padłam z sakramentów :-D
Gosienko, szalejesz z ogrodem :szok: i z godziną pobudki także :-) Ale fakt jest, że jak człowiek wcześniej wstanie i przeboleję początkową chęć położenia się z powrotem, to zupełnie inna organizacja dnia później.
Kittek, jedz na zdrowie, trzymam kciuki, żeby lekarz pozwolił na wyjazd.
Aniez, najlepszego dla Kuby :-) Tort fajnie wyszedł.

Ufff, chyba wszystko nadrobiłam. Od rana na raty piszę, bo ciągle przypominam sobie o jakieś ważnej rzeczy :-) No ale tak to jest w pracy. Na szczęście za godzinkę do domu :-)
 
idę odkurzać kocham moje koty , ale przez nie to wicznie jakieś paprochy mam na podłodze .
ha ha, to przynajmniej masz przyczyne paprochow na podlodze. ja kotow nie mam, a i tak co chwila cos sie na podlodze zbiera i odkurzac trzeba:crazy:

witam, zaczelam nadrabiac, ale oczywiscie nie skonczylam, bo mnie mala bestia wzywa. doczytalam tylko do "sakraentow weroniki", alez sie usmialam:-D
 
Ależ tu ruch :D wszytskie się opalacie? :p

U mnie w biurze przyjemnie (bez klimy, ale to są zalety okien od totalnej północy i przestronnego pomieszczenia (nieco gorzej w zimie, ale wolę to). W domu zapewne sauna...

Kubulek miał wczoraj nieoczekiwanego (przeze mnie również) gościa, bo Gosieńka z Helenką przyjechały z życzeniami, trafiły na lody i kawę. Kuba zachwycony, oczywiście bawili się w dom, Bartek był dzidziusiem. Słodziaki.

Agnieszka- ja na 3D chodzę tylko w soczewkach o ile idę na 3D bo byłam dwa razy hehehehe, raz na Avatarze i raz na Alicji w krainie czarów... o przepraszam 3 razy, bo ten trzeci to na Piratach z Karaibów. Poza tym omijam 3 D szerokim łukiem, więc Cię rozumiem :) oglądanie w podwójnych okularach jest niewygodne i tyle. Jeśli Mareczek nie może oglądać bez swoich okularów, to nie ma sensu na siłę iść na film 3D.
Jak się uda, to na Rio pójdziemy w weekend... nie mam pojęcia, jak ja to upchnę w kalendarzu, ale zobaczymy...

Onka- z odpoczynku w pracy się uśmiałam :)

Aga2010- no mały ma swoje prawa nie :D
 
Witam się...
U bas właśnie przed chwilą przeszło najpierw oberwanie chmury a zaraz potem gradobicie...ciekawe co z moich roślinek przeżyje :-(... Chyba namówię A.na folię choć małą...
Poza tym zrobiłam sobie dzisiaj pazurki i przekonaliśmy się z A. Ba własnej skórze że dobro na prawdę wraca...są w tym kraju uczciwi i dobrzy ludzie :-):tak:
 
Witam się wreszcie, strasznie napięty mamy kalendarz:-p
W sobotę już trochę posprzątaliśmy ten największy pokój i w ten weekend też musimy wszystko do końca wysprzątać, skosić trawsko i opielić truskawki, bo mają dużo owoców tylko utrudnione dojrzewanie;-) 20 czerwca się przenosimy, żeby mieć te 2 dni na rozpakowanie. Do tego załatwiamy pozwolenie na wyburzenie starego domu, szukamy niedrogiego kierownika budowy, w piątek jedziemy do Koniecpola po mapki i do Przyrowa zameldować mnie i Paulinkę. A potem zmiana dowodu, kart NFZ i sprawy z MOPS przenieść do GOPS :sorry: Trochę tego dużo...

Agnieszka koniecznie sobie folię albo nawet szklarenkę małą postaw na pomidorki i inne warzywka. Zawsze Ci to ochroni przed zalaniem czy gradem choć trochę. Gosienka dobrze zrobiła bo u nich często pada i też by jej wszystko zalewało, gniło itd. Ja też planuję folię chyba, ze tata mi szklarnię zrobi to byłby szczyt marzeń:-p Współczuję tego bólu przy zerwanym paznokciu cierpię razem z Tobą le z powodu martwicy dziąsła, jak skończę antybiotyk to muszę u chirurga usunąć kolejny ząb, o dziwo cały ale martwy i on nadkaża mi pół szczęki:wściekła/y:

Mamusiu moja też w piątek była pierwszy raz na wycieczce, też szczęśliwa wróciła, podziwiałam zdjęcia na fb ależ masz przystojnego chłopaka:tak: a z Natki to cudowna siostra rośnie:tak:
Kici jak tam po ślubie?
Annaoj komentarz babci to dla mnie porażka:no: Nawet moja teściowa nigdy tak nie pojechała ale wiem, że za plecami mi tyłek obrabia, do mnie osobiście jednak nigdy nic nie powiedziała.
Basia może zrób sobie jakieś badania, ja takie akcje miałam przy wysokim ciśnieniu jak byłam jeszcze młoda;-) ale wtedy ponad 200 miałam to górne...

Aniez spóźnione 100 lat dla Kubulka:-)

Sonia zdrówka dla dzieciaków, dla Ciebie wszystkiego najlepszego, a kwiaty... hmmm miła niespodzianka, nadal nie wiesz od kogo?;-)
Wronka dobrze, ze rehabilitację udało się załatwić a z sakramentów wg Weroniki nieźle się uśmiałam:-D
Gosienka bieganie z rana też kiedyś uskuteczniałam najpóźniej o 6 wychodziłam z domu i fajnie było:tak: więc polecam, no a wiadomo kto rano wstaje...;-) to mu lepiej robota idzie :-D

Kittek odpoczywaj i raczej adhd schowaj gdzieś głęboko;-)
Onka fajnie, że Wam się udały imprezy weekendowe, jak najbardziej odpoczynek się należy;-)


Wczoraj w końcu posta na blogu popełniłam i zdjęć dużo wrzuciłam, bo mi dali płytkę w przedszkolu;-) Paula jest teraz na depakinie i hydroksyzynie łącznie, ma ją to wyciszyć i pomóc skoncentrować, bo ostatnie 2 miesiące to już jest fatalnie na tyle że nie współpracuje z terapeutami:-( a kasę trzeba płacić więc tym bardziej jesteśmy wszyscy sfrustrowani. Logopedka nawet rozważa przekazanie Paulinki do innej pani, bo ją już podobno tak wyczuła, że nawet jak nic nie powie to po samej mimice twarzy widzi jej reakcje. Na zajęciach ruchowych jest ok no bo adhd... tam się może wyżyć. Dzisiaj byłam u kardiologa, w czwartek gastroenterolog i tak nam czas upływa na ciągłych wizytach. Jeszcze badanie krwi muszę zrobić dla alergologa i endokrynologa.
Uff jutro kolejny ciężki dzień więc trzeba odpocząć.
Miłego wieczoru:-)
 
Dzieńdoberek :-)

Tak ogólnie napiszę że my mieszkamy w takim ciekawym miejscu w którym są ciągłe problemy z zasięgiem a że ja się dużo przemieszczam i wszędzie góry i doliny i zasięg też się ciągle gubi to dość często nie ma ze mną kontaktu ( co niektóre koleżanki o tym wiedzą;-)) i to że nie odbieram to nie jest celowe ;-):-) No i od 2 dni prąd u nas na raty ( rachunki mam zapłacone :-D) a wtedy to już całkowicie od świata jesteśmy odcięci:no:

U nas smażalnia, nie znoszę aż takich wysokich temperatur, moje zwierzaki też ledwo żywe :wściekła/y: klima w aucie nie daje rady a że ja od poniedziałku w aucie mieszkam to szału dostaje :no: deszcz by się przydał ale taki normalny ;-)

Dorotko pomału wszystko w domu i koło niego ogarniecie :tak: ale wiesz że to praca wkoło zegara ;-) najważniejsze że dla Paulinki będzie to wymarzone miejsce:tak: &&&&& za wszystkie wizyty

Agnieszka oby to gradobicie do nas nie doszło :no: jeśli chodzi o sierpień to jak mi w miarę wcześnie dasz znać to zapraszam :tak:

Aniez twoja wczorajsza mina bezcenna ;-):-D a dla R medal za dotrzymanie tajemnicy:tak: Kawa przepyszna bo wiesz że ja na odwyku kawowym byłam przez brak prądu;-) Mówisz że masz napięty grafik a co ja biedny żuczek mam zrobić ;-)

Aga2010 nic nie mów o nadrabianiu zaległości na bb ;-)też wypadłam z rytmu i nijak nie mogę wrócić :zawstydzona/y: doba za krótka :-(

Onka super że imprezy udane :tak: no i gratki za pomyślne zakończenie cycowania :-)

Aniam ja wiem że ty mój rosół wyniuchasz nawet gdybyś na plaży siedziała ;-):-D

Nata kawę masz jak w banku:-), S to ranny ptaszek :tak:

Mamusia dobrze że chróbsko odpuściło Natalce :tak: i że wycieczka się udała. Klimat górski też dobrze wpływa na dzieciaki więc jak by co to zapraszam do nas :tak:

Kitte &&& zaciskam, fajnie by się było spotkać ale wiadomo dzidzia najważniejsza więc leż , objadaj się i pozytywnie myśl.

Marysia napisz co u was:-)


Miłego wieczoru
 
reklama
Ja calymi dniami spie ostatnio. Maciek poki co zdrowy , do przedszkola chcodzi teraz ogloda dobranocki i zaraz spac idzie. Bo do przedszkola niestety musimy jezdzic autobusem po przeprowadzce niema narazie miejsc w blizej polozonym przedszkolu. Ja powwoli wnic sie niemieszcze niedlugo zostanie mi worek na smieci,maz sie smieje ze worku na kartofle pojde na slub siostry.. dobrze zeto lato bo getry naloze ,a zima to sie z kurtka barowalam. Teraz czeka mniepolowkowe, czekam i troche sie boje.
Zrobilam dzisiaj bezy malo,bo myslalam ze maly nielubi atym czasem mlody zjadl wiecejniz ja i tacie nic nie zostalo.
 
Do góry