reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Buhahahaha... dziewczyny wrzućcie na luz...kazda z nas zna swoje dzieci. Mój Kuba np.w wieku Bartka siurarl w nocy profesjonalnie i na całego, a jak miał 3 lata przestał w zasadzie w ciągu jednej nocy. Jakby Bartek się nie odpieluchowal w dzień w maju też nie puszczalabym go w domu w majtach dłużej niż tydzień, bo i po co? Żeby sobie udowodnić, czy jemu coś udowodnić?

Zielona metoda godzinowa nie moja, ponoć pomóc może namawianie do siurania na nocnik/toaletę, jak dziecko w dzień chodzi i np.ma sucho 2 h. Oczywiście metoda współpracy, a nie siłowego sadzania :-)
 
reklama
A i żeby z mojej strony zamknąć temat ja nie potępiam niczyich wyborów, czy metod wychowawczych, ale uważam, ze dopisanie dziewczyn, ze coś przegapily jest nie w porządku. Nic nie przegapily, ich dzieci tak mają i tyle :D

I Kwiatek nie chodzi mi o Twoja metodę, bo moja była taka sama ;-)
 
Może wypiłam za dużo wina i jakieś głupoty popisałam, w każdym bądź razie ja problemu nie widzę :))))) każdy ma swoje dziecko i swoje metody.
Podzieliłam się po prostu tym, co sprawdziło się u nas.
 
My robimy kolejna próbę spania bez pieluszki, bo od dawna budzi się z suchą, ale jak we wrześniu mu ściągnęlismy, to oczywiście łóżko zalał :) mały obszczymurek :-D także też poprosimy o kciuki, bo ja się boję, że on z powrotem zacznie moczyć pieluszkę, a nie o to nam chodzi ;-) panie w żłobku też mają mu ściągnąć w przyszłym tygodniu, więc byłby kłopot rozwiązany...zobaczymy...jutro o 7.00 ;-)

u nas było ryzyko - na materac poszedł podkład - Mała bez pieluchy i tak już od 3 miesięcy - odpukać wszystko suche
 
J chodzi do przedszkola językowego - we wrześniu smiałam się, że to tak z nazwy - a teraz jestem pełna szacunku - bo moja J mówi czasem więcej po angielsku niż po polsku.
 
Witamy z rana

Matko jaka wrzawa sie zrobila o ten nocnik. Mam wrazenie ze wprowadzam nerwowa atmosfere najpierw z mlekiem teraz z siusianiem heheh :-D

Zielona nocniki mamy 4 sama wybierała więc chyba nie w kolorzze ani kształcie juz problem :-) :-)

Co do sadzania na godziny ja ja tak jak teraz posadzilam jak wstala zeby sie wysikala i siedzi sama nie chce zejsc oglada bajke wiec niech siedzi jak chce.

Przegapiony moment hmm ciezko stwierdzic podejmujemy co miesiac probe

Toska lata w majtkach caly czas i sika na podloge ja scieram ale to nie ma chyba sensu ja po 3, 4 dniach kazde bedzie w majtkach ? Tak mi sie wydaje. Wczoraj tylko 2 rano byly w nocnik.

No nic zobczymy jak wyjdzie nie teraz to jeszcze poczekamy. Kiedys sie odpielu****e.

Milego dnia wpadne pozniej
 
Dzieńdoberek

Ja już kawkę piję, odstawiłam wszystkie dzieciaki do szkoły i mam plan obrobienia ogródka co z tego wyjdzie zobaczymy .

Temat odpieluchowania na tapecie widzę wczoraj wieczorem był.Ja podpisuję się po pierwsze pod tym co napisałam Zielona , żadne moje dziecko nie chodziło w mokrych majtkach dla zasady aby poczuło że ma mokro , podejrzewam że Emil chodziłby w tych gaciach i pół dnia i nie zrobiłoby to na nim większego wrażenia ;-) Po drugie zgadzam się też z Aniez :tak: przecież my nie uczestniczymy w jakimś wyścigu które dziecko wcześniej pieluchy się pozbędzie, każde jest inne.Mateuszek pewnego dnia ściągnął pieluchę i powiedział nie i od tego dnia robił siku na nocnik i w nocy też bez pampka.Helenka miała dwa podejścia przy pierwszym odpuściłam bo totalnie nie kontrolowała tego więc po co , za drugim razem się udało i od razu w nocy też bez pampka, parę wpadek było ale miałam podkład i wysadzaliśmy ją zresztą ona ma tak pojemny pęcherz że nie raz w dzień dopiero pierwsze siku tak około 9 :szok:
Ja tam nie oceniam czy ktoś coś przegapił bo też mogłabym się czepiać że Helka już od stycznia bez pampka , nie wspomnę Mai która dużo wcześniej i co z tego udało się i jest git, każdy ma swój czas na wszystko bo nie jesteśmy maszynami które można sobie nastawić.To tyle w temacie:-p

Isabela no co ty to tylko wymiana zdań nie ;-) Na pewno Tośka się kiedyś odpielu****e na bank więc spokojnie, bez nerwów.
To widzę że ciebie też połamało,miłego masażu niech ból odpuści.
Nata moi chłopcy też zawiedzeni brakiem meczu :-( ale jak to Emil powiedział " To jest Polska właśnie " :-D
U nas dokładnie to samo Helenka np. kolory zna po angielsku a po polsku ni w ząb ;-)

Aniez i jak tam nocka, może Bartolini was zaskoczył i suchutko było :tak:

Aniam z tobą się też w części zgodzę :-pJa jak ściągałam pieluchę to już jej nie zakładałam nawet na noc :tak:
Fajną pracę ma twój małż, pośmiga sobie facet niezłymi furami:tak:I jeszcze doczytałam że cię dzieciaki pod względem językowym zaskoczyły super :tak:

Onka a jak ty się czujesz? Jak tam dzidzia?

Elvie też tak mam że jak nie mogę się zorganizować to dzieciaki mnie wkurzają, oj nie lubię siebie wtedy ale ostatnim czasem wrzuciłam na luz, nie można być w e wszystkim perfekcyjnym;-)
Winko zostaw na parapetówkę :-pCo do robota to nie wiem jaki to był model.

Miłego dnia babeczki
 
Oj ale dyskusje wywolalysmy z Iza :-) Dzieki dziewczyny za wszystkie rady. Najgorsze ze nie mam jak przez tydzien za nia latac z mopem, bo pracuje. Panie w zlobku chetnie beda wspolpracowac, ale nie chce im zrzucac na glowe kompletnie nie gotowego dziecka. No nic, w kolejny weekend sprobuje zastosowac metode mokrych gatek, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Gosienka, dziekuje za troske. Czuje sie teraz bardzo dobrze, czasami nie pamietam ze w ciazy jestem, szczegolnie przy starszym szogunie :-) Jakos mija dzien za dniem, praca, dom, spanie, praca, dom, spanie...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam w ten sloneczny, piekny poranek.
Wczoraj caly dzien lalo (co oczywiscie nie przeszkodzilo starym na grzyby sie wybrac ;-)), a dzis dla odmiany sloneczko. Szkoda tylko, ze mokro.

Stary standardowo mnie wkurwil wczoraj... Wiec jakbym niespodziewanie zniknela, znaczy ze go zamordowalam i albo mnie aresztowano, albo sie ukrywam ;-) A na powaznie, nastepna wizyta w Polsce za 10 lat, chocbym miala na Syberii przez ten czas marznac.


Dziewczyny, jaka tam dyskusja? Wymienilysmy zdania. Troche nieskladnie, ale ja to zrzucam na barki "roztargnienia" po lekturze ;-) (tak mojej jak i kwiatka hi hi hi - kiedys byl taki dowcip:Spotykaja sie dwaj kumple i postanawiaja, ze jak beda opowiadac co robili, a przy rozmowach obecne beda panie, to aby nie wypasc na zuli zamiast "pic alkohol" beda mowic "czytac ksiazki/magazyny etc." I jeden drugiemu mowi: wczoraj z Henkiem przeczytalismy rano dwie gazety, z Kazikiem po poludniu nowele, a wieczorem z Mankiem czytalismy Jozka rekopisy... Tak, wiem, ze wyszedl mi dowcip w stylu K. Strasburgera, ale czniac to ;-);-);-))
 
Do góry