No ja to z moim Karolkiem nie mam takiego luksusu... budzi się co godzinkę... cały czas chce cyca....dziś zauważyłam,że robi rzadszą kupę niż dotychczas i boje się że coś jest nie tak, choć może to też przez to że dziś ma większy apetyt. Do tej pory wystarczało mu jedzenie przez max 10 minut, a dziś to po 20 - 30 minut przy cycu.
vikiigus, co do usypiania, generalnie staram się przed spaniem w dzień trochę poćwiczyć z małym, pomasować, zająć go czymś aby się zmęczył, potem dostaje cyca i dzięki temu łatwiej usypia. Natomiast w nocy wg wskazówek położnej jak się przebudza to jest tylko sprawdzanie pieluszki, potem karmienie i kładę go do łóżeczka (ewentualnie chwilkę kołyszę na rękach jak nie chce usnąć0 ale wszystko robię bez rozmów z nim, przy przyciemnionym świetle aby widział że to noc i trzeba spać.
Zauważyłam od dwóch dni dziwną wysypkę na zgięciach kolan, pachwin, brzuszku, zgięcie rączek, szyjka i za uszkami...takie wypryski z białymi końcówkami....czy to potówka czy coś poważniejszego? Może któraś z Was się z z tym spotkała?
vikiigus, co do usypiania, generalnie staram się przed spaniem w dzień trochę poćwiczyć z małym, pomasować, zająć go czymś aby się zmęczył, potem dostaje cyca i dzięki temu łatwiej usypia. Natomiast w nocy wg wskazówek położnej jak się przebudza to jest tylko sprawdzanie pieluszki, potem karmienie i kładę go do łóżeczka (ewentualnie chwilkę kołyszę na rękach jak nie chce usnąć0 ale wszystko robię bez rozmów z nim, przy przyciemnionym świetle aby widział że to noc i trzeba spać.
Zauważyłam od dwóch dni dziwną wysypkę na zgięciach kolan, pachwin, brzuszku, zgięcie rączek, szyjka i za uszkami...takie wypryski z białymi końcówkami....czy to potówka czy coś poważniejszego? Może któraś z Was się z z tym spotkała?