Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie
Moja córcia ma na imię Alicja. Jest baardzo żywym, ruchliwym dzieckiem.. co ma oczywiście swoje wady i zalety

Ostatnio jej ulubionym zajęciem jest niszczenie maty edukacyjnej, bo zabawa zawieszkami jest za nudna

. Na razie jest tylko na piersi ale powoli przymierzamy się do jakiś zupek, albo słoiczków. Póki co siedzę z małą w domu, ale od października prawdopodobnie (o ile szef przedłuży mi umowę) wracam do pracy i bardzo nad tym już ubolewam

Bo jak tu się rozstać z takim szkrabem.
Ala od urodzenia ma refluks jest ciut lepiej, chociaż są lepsze i gorsze dni. Na początku to była masakra.. nie spała przez to po nocach, ciągle wymiotowała. Teraz z kolei dokuczają jej dziąsłka.. więc jak nie urok to....

I znowu mamy kiepskie noce. Jak miała 2 miesiące to sapała dosyć fajnie.. jedna pobudka o ok 3 w nocy. Teraz zasypia ok 21 budzi się ok 24 lub 1, później 3 lub 4 no i potem to już kiepsko ze spaniem, bo więcej płacze i się kręci niż śpi.
A to moja gwiazda jakiś miesiąc temu
