polis1010
Leniuszkowa mama
ligotka ja tez latam i sprawdzam. Maz stwierdzil ze niedlugo na papier nie zarobi:-) Faktycznie czasami czuje sie jak jakis czubek ktory na sile szuka czegokolwiek ale ja bym juz tak strasznie chciala. Mialo byc radosne oczekiwanie a ja siedze jak na szpilkach.
Kobietą z IP się nie przejmuj tam zazwyczaj siedzą święte krowy, które chciałyby, żeby im nie zawracać głowy, ale dobrze, że lekarz cię właściwie potraktował! Z tym zakazem odwiedzin straszna kicha! Ciekawe jak to się ma do porodów rodzinnych. Zachciało nam się rodzić w grypowym okresie :-( Tak sobie myslę, że to, że będę lezeć na parterze ma swoje plusy - pomimo zakazu odwiedzin prędzej mąż jakoś się do mnie "przeciśnie". 
