reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ładna mama po ciąży - ćwiczenia, kosmetyki, moda

mala.di, niczym nie smarować to marnie :-p. Ja nie cierpię "suchego" chleba. Ale ja na przykład lubię sobie zamiast masła/margaryny cienko posmarować kromkę twarożkiem (takim typu Almette). Taką warstwą, jaką normalnie zrobiłabym masłem. I jest super :-).

To Wy dziewczyny rozćwiczone, a ja sobie tyję powoli. Chyba bardziej podobało mi się, jak nic nie jadłam i waga leciała na łeb na szyję a ja znikałam powoli :-p. Mimo, że mój Bąbel jest starszy nadal nie mam czasu w dzień dosłownie na nic, bo nie śpi całymi dniami. Więc ćwiczenia na razie odpadają. Poczekam na Wasze wyniki. Jak mordercze ćwiczenia coś zdziałają, to i ja się przyłączę :-D. A teraz poprzestanę na kibicowaniu :-D.
 
reklama
dzag, u mnie podobnie, z tym że u mnie było bez etapu chudnięcia:sorry: a tak poza tym to narazie tylko jęczę jaka jestem gruba ale nic z tym nie robię i nie bede jeszcze długiiiiii czas. Bedę karmić pewnie ok roku więc daję sobie na luz. I dalej żrę jak świnia :/
A właśnie zastnawiałam się czy tylko mój tak nie sypia w dzień... tzn sypia, ale jemu wystarcza powiedzmy kilkanaście 10-15minutowych drzemek zamiast jednej 3godzinnej więc kiepsko, nie wyrabiam czasowo
 
gosha, taaaa.... właśnie widziałam tego "grubasa" na zdjęciach z Maciejowej... No ledwo w kadr weszłaś...:-D Koniecznie zacznij walkę z 6 Weidera. Ba! Z 12-tką!! :-D A ze spaniem u mnie dokładnie to samo, tyle że czasem nawet tych głupich 15-minutówek nie ma :dry:, tylko non stop płacz i noszenie na rękach. No, spacery w chuście przesypia :-p.
 
U mnie też nie śpi:-(, właśnie tak po 20 min 30 min max. Co do wagi się nie odzywam żeby nie wkurzać:-D Ja jem w miarę wszystko, masełko to podstawa i już mam figurę sprzed ciąży, może 1 kg więcej ale ciuchy i wszytko te same. Ale też Wam kibicuje:)
A przepraszam ograniczam się jak piekę to po jednym kawałku ciasta zjadam:-D

edit: Aha i kiedyś interesowałam się dietetyką i przy karmieniu piersią można się odchudzać ale dopuszczalny bezpieczny dla laktacji poziom spadki wagi to max 0,5 kg na miesiąc, inaczej może się laktacja skończyć bezpowrotnie.
 
Ostatnia edycja:
no więc ja zaliczyłam 3 dzień z A6W :tak: Karolina na tym linku co dodałaś na głównym, widziałam że dwa ostatnie ćwiczenia robię źle :sorry2: więc dzisiaj zrobiłam prawidłowo, z mniejszymi odstępami czasu między ćwiczeniami i szybciej :tak: po ćwiczeniach pas na pół h, żeby mięśnie zapamiętały gdzie mają wrócić :angry: po południu idę na 2h spacer, to pójdę w pasie :tak: wczoraj przyjemnie czułam mięśnie brzucha na wieczór, czyli coś tam pracuję, no i uda mnie bolą :-)
 
Irisson super, oby dalej do celu!:tak:
Mi przez to przeziebienie jakos sie nic nie chce,szczerze mowic nawet sprzatnac:zawstydzona/y: i na spacery z Malym babcie wychodza,zebym sie nie ,,doprawila'',bo za cieplo nie jest,tak wiec zero aktywnosci,lenistwo pelna para:-D, i zaczelam podjadac rozne smakolyki:zawstydzona/y: tak sobie tlumacze ze taka biedna chora jestem to mi nie wolno:-D
 
Irisson to jak dzieki 6 zginie ci flakowata skora na brzuchu to i ja zaczne cwiczyc 6 .Oczywiscie jesli dostane okres:angry:.Jutro chyba kupie test bo sie wsciekne.Od 1 mialam nie jesc slodkiego .Nie jem tylko wpierniczam jak glupia .Heh po luizce tak ladnie schudlam.Myslalam ze teraz tez tak bedzie a tu guzik.No ale wtedy malo jadlam i uzo spacerowalam a teraz mi sie nie chce:baffled::angry:No nic od poniedzialku zaczne:-pMialysmy na koniec tyle samo kg.Ile teraz wazysz jesli to nie tajemnica?Jesli sie okaze z mniej wazysz bede miec wieksza motywacje.Tylko jeszcze trzeba wziac pod uwage wzrost .Ja mam 166 czyli kurdupel jstem i ta nadwaga nie wyglada ciekawie:baffled:
 
łooo, ale ta Ewa ma ciałko! ale popatrzyłam na te ćwiczenia... i mi sie odechciało...
Ja już nie karmię piersią, więc zaczynam dietę. Dukan wkracza do akcji!
Siłke zacznę za miesiąc, jak juz mi zejdzie tłuszczyk, żeby kondycji nabrać i wzmocnić (albo odkryć, bo są baaardzo głęboko ukryte, albo w zaniku ;P) mięśnie.
 
K8 trzeba zobaczyć czy ta Ewa ma dzieci :rofl2:

Doti
do porodu szłam z 90kg, 10 straciłam w szpitalu i waga stanęła, w poniedziałek było 79kg, ale ogólnie nic nie spada, chociaż karmię co 2-3h :zawstydzona/y: przed 2 ciążą miałam 75kg, a chciałabym ważyć 68kg :tak:
 
reklama
irisson, to ja podobnie, 92 na porodówce, 10 zostawiłam w szpitalu. Doszłam do 79 i stoi... masakra. Jestem jak słonica, nadal w ciążowych ubraniach.
 
Do góry