reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Laktacja

Dzięki Fionka !!!! właśnie wróciłam ze sklepu z herbatką mlekopędną z herbapolu - mam nadzieję, że z tą o której piszesz. Jak możesz to napisz po ilu "dawkach" ona zaczyna działać.
 
reklama
Paula ja piję ją stale od urodzenia Maciusia, najpierw piłam ok 4-5 razy dziennie, a teraz piję dla pottrzymania zapobiegawczi 1-2 razy, działać zaczyna dosyć szybko ale musisz pamiętać żeby poza herbatką wypijać około 3 litrów płynów dziennie i kłopoty z laktacją powinny ustąpić, aha i oczywiście nie możesz się stresować
 
izka-mummy-to-be pisze:
a ja mam chyab zbyt malo pokarmu, tera popijam winko, oby pomoglo. Troche dziwnie, bo w nocy jest ok ale w ciagu dnia mi jakby brakuje. No i w dodatku maly cos na lewego cyca sie obrazil, jak go przystawiam to zaczyna glowa machac na prawo i lewo i plakac, musze go do prawego najpierw a dopiero pozniej jak juz pierwszy glod zastapiony to przystawiam go do lewego. Nie wiem dlaczego sie tak dzieje.

Izka, to możemy sobie ręce podać, u nas ostatnio identycznie. W nocy pokarmu sporo, w dzień dużo mniej i preferencja prawego cyca ;) Ale nie przejmuję się, pomimo histerii przy karmieniu. Czekam aż przejdzie.
 
Czy naszym dzieciom wydłuża się przerwa pomiędzy karmieniami? ??? ??? ???
 
u mnie również przez jakiś czas było tak że w nocy zalewał mnie pokarm a w dzień było go jakby za mało aż zapytałam pediatrę i usłyszałam, że dopuki dziecko przybiera na wadze jest ok, a to że w ciągu dnia jest mniej pokarmu to naturalne i żeby się nie przejmować bo organizm sam się przystosuje gdyż jest to związane ze zmianą cyklu dobowego u dziecka, mam nadzieję że nie namąciłam zbytnio
 
A ja mam okropnisty kryzys laktacyjny!!! :-[ :( :mad: dzis trace chec do zycia,tak juz jestem zmeczona,zniechecona i zalamana.Chleje te paskudne herbatki i dupa,a majka nie potrafi pic z butelki-chcialam ja dokarmic a ona sie ksztusi i pluje,i caly dzien ryczy.Nie wiem jak ja to przezyje i kiedy sie skonczy.Przez ostatnie dwie doby ani ona,ani ja potrafimni sie wyspac,w dzien ona troche drzemie,wiszac mi na piersiach,a ja jak taka zombi z podkazonymi oczami chodze,okropnsc!Zastanawiam sie po co sie upieralam tak dlugo na naturalne karmienie,moglam jeszcze jakis czas temu zaczac butelka i teraz wszyscy bylibysmy szczesliwi... :(
 
Benita to pewnie chwilowe i każda z nas miała taki czas...i nawet nie myśl o tym że niepotrzebnie się upierałaś na naturalne karmienie. Trzeba wierzyć że warto, choć przyznaję- czasem trudno. A piłaś herbatkę Hippa active coś tam?? na mnie działała..choć tak jak tu już dziewczyny pisały- to pewnie bardziej w głowie siedzi...powodzenia
 
Benita- przede wszystkim musisz sie przespać.
Zmęczona mama=mało mleka.
Może spróbuj karmic na leżąco i zdrzemnąć się choc na chwilkę.
Może ktos poopiekuje się Majką przez chwilkę, a ty się połozysz.
Pomyśl, że to chwilowe i przejdzie.
 
Benita, popieram mokkate, musisz się wyspać! Im bardziej będziesz zmęczona i zestresowana, tym mniej mleczka! To na pewno minie. Ja też tak miałam, jakoś przeżyliśmy. I nie mów sobie, ze lepiej by było, gdyby mała była na butli. Moze czasemi łatwiej, ale na pewno nie lepiej!!! Robisz dla swojego dzieciątka to, co najlepsze i bądź z siebie dumna.

anian pisze:
Czy naszym dzieciom wydłuża się przerwa pomiędzy karmieniami? ??? ??? ???

Teoretycznie tak, ale różnie to bywa. Jasiowi na przykład wydłużył sie czas między karmnieniami w ciągu dnia (do trzech, czasem nawet czterech godzin). Za to w nocy od dwóch dni budzi mi się częściej. Przesypiał już 7-8 godzin, a teraz tylko 5-6. Ale myślę, że to jest związane ze "skokiem wzrostowym", o którym pisałam. Po prostu zwiększyło mu się zapotrzebowanie na gęsty pokarm nocny i dlatego częściej się budzi.
 
reklama
Do góry