reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Ankami też jesteś byk?? rogate to strasznie:) charakterne...kiedy masz urodziny??
Zebrra ja mam kilka paczuszek żelków moja mama mi przywiozła bo mój brat ma firmę która rozprowadza słodycze-jest pośrednikiem czy coś takiego.

A co do jedzenia to dziś zrobiłam sobie taką mieszankę-jak nigdy w życiu...
skusiłam się na zupkę-danie red chott czyli kurczak firmy knor...okrutnie ostre aż nie do zniesienia-coś jak zupka chińska...smakowało mi, ledwo zjadłam cały talerz....do tego przyniosłam sobie słodziusieńki kompot z truskawkami..i raz łyżka w pikantnej zupce raz w słodziutkim kompocie, raz makaronik, raz truskaweczka hehehehe teraz czekam na zgagę ale coś się nie zapowiada...
tak sobie myślę biedny ju7nior co on tam teraz przeżywa...:dry::zawstydzona/y:
 
reklama
Negri a czemu ty się denerwujesz??!!!!...bądź mądra i powiedz NIE!! korzystają z niego dwie rodziny ty i mama...na trzecią osobę nie ma miejsca, powiedz że są autobusy a ty jesteś w ciąży i niech coś się stanie to auto jest potrzebne czy w dzień czy w nocy...dwa użytkujecie to auto na swoje potrzeby zakupy czy do pracy-ja tego nie rozumiem...co siostra przyszła powiedziała biorę auto i zabrała??-a rodzice nic??
 
Marika ona zadzwoniła i powiedziała że po świętach je zabiera :-:)-:)-( a co ja mam zrobić jeżeli mama się zgodzi ????? wiem że będzie wojna bo mój tata się nie zgodzi a mama tak !! nie mam siły się z nikim kłócić tylko mi cholernie smutno że ona nie myśli o mnie i o małej tylko o sobie :-:)-:)-(
 
wzięłam rennie na zgagę tak profilaktycznie i teraz patrzę na to opakowanie a tam data ważności 2005 rok:szok::szok::szok::szok::szok: a ja to żarłam od początku ciąży!!!!!! rany i pomagało !!!!!!!chyba nic mi nie będzie??
 
Negri ja Cię rozumiem, zdaje sobie sprawę co czujesz porozmawiaj z mamą..powiedz że wiesz że to mamy i taty auto, że cieszysz się że tez z niego możecie korzystać....ale jeśli chcą dać-pożyczyć je siostrze to niech nie wiem zaczekają do porodu?..że czujesz się pewniej jak masz świadomość że ono stoi pod domem i w każdej chwili mozna z niego skorzystać..że Cię to boli że siostra tylko myśli o sobie..tu jest więcej osób które pracują, mają większe potrzeby itp...na spokojnie powiedz to wszystko mamie..a ona zrobi jak zrobi, no nic nie poradzisz-ale pogadać na pewno warto nikt ci w gębę za to nie da jak powiesz co ci leży na sercu.:tak:;-)
 
Ankami też jesteś byk?? rogate to strasznie:) charakterne...kiedy masz urodziny??

Byk, byk (bo przecież nie krówsko ;-)) :-) Urodziny mam też w tym tygodniu, ale tortu sobie nie szykuję, bo nie lubię ;-)
A jako dzieciak byłam strasznie rogata. Z tego, co opowiadałaś z Twojej Oli też niezły łobuziak rośnie. Kiedyś przyjechała do mnie chrzestna akurat gdy rysowałam swoje dzieło z chatkami na kurzych stopkach. Zaczęła mi doradzać, co jak powinno wyglądać i kiedy poszłam na chwilę do kibelka, coś tam dorysowała na moim obrazku. Jak tylko to zobaczyłam, to tak się wściekłam, że pogniotłam rysunek, wysmarkałam się w niego, podarłam i wywaliłam. Rodzina była w szoku :tak::-D:cool2::-):biggrin2::angry::rolleyes:
 
Marika rozumiem ale ja na taką rozmowę to chyba wyślę ale mojego Maćka bo wierz mi że ja się rozbeczę odrazu no i nie chce się już denerwować !!!!! Idę rozbić obiadek i skończyć pranie ... może zapomnę ...
 
albo podjedź do siostry i popatrz jej w oczy i powiedz że "fajnie robi" ona sobie będzie jeździć a ty sobie z buta pójdziesz do szpitala czy na zakupy a co!!! wcale kłócić się nie musisz bo to nie twoje auto ale możesz jej też powiedzieć że jak nie zauważyła to jesteś w ciąży...
 
Negri, może Ty zbyt łagodna jesteś? Jest takie stare ludowe zawołanie:
A KTO SZURA I NIE TUPIE, TEGO WSZYSCY MAJĄ W DUPIE ;-):-) Może pójdź za radą Mariki i grzecznie, ale stanowczo tupnij :tak:
 
reklama
albo podjedź do siostry i popatrz jej w oczy i powiedz że "fajnie robi" ona sobie będzie jeździć a ty sobie z buta pójdziesz do szpitala czy na zakupy a co!!! wcale kłócić się nie musisz bo to nie twoje auto ale możesz jej też powiedzieć że jak nie zauważyła to jesteś w ciąży...

Słońce nie uśmiecha mi się jechać jakieś 250 km żeby powiedzieć jej że fajnie zrobiła ale wiem że w święta niechętnie się z nią spotkam !!!!!!!!!!!!!! jestem na nią zła :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

DZIęKI DZIEWCZYNKI ZA WSZYSTKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Do góry