reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Oliwko moim zdaniem od 18.07 powinnas wziąć zwolnienie a jak urodzisz macierzyński i potem znowu podanie o wychowawczy.... to jakbyś w terminie urodziła. A jak nie chcesz zwolnienia to możesz juz przecież wziąc macierzyński (najwczesniej na 2 tyg przed terminem porodu):-)
 
reklama
Grubelku - a na wychowawczym jest zwolnienie? Nie znam się na tym zupełnie... ale moze w takim wypadku jak wychowawczy kończy się przed porodem to może trzeba wziąć wcześniej macierzyński? :confused:
 
Alkmena ja jestem na wychowawczym i jakbym chciała "oszukać" zakład pracy to musiałabym na 30 dni przed złożyć podanie o rezygnacje z wych i jakby mnie zakład przywrocił do pracy to wtedy z pierwszym dniem pracy mogłabym przyniesć zwolnienie i wtedy by mi płacili. Co do tego czy jak sie kończy wychowawczy i za kilka dni jest termin nast porodu czy trzeba wziąc maciezyński nie wiem :no: moim zdaniem do tego nikt nie może zmusić... ja na miejscu Oliwki tak bym zrobiła jak pisałam wczesniej, chyba ze urodzi wczesniej jeszcze na wychowawczym wtedy przejdzie na maciezyński i potem znowu wych.....
Oliwko a kto normalnie płaci? Chyba ZUS ale to juz załatwia zakład pracy....
 
Ja dostałam zaświadczenie ze szpitala że od dnia narodzin Julki przysługuje mi macierzyński i mąż to dostarczył do pracy i to wszystko - kasa spływała na konto a przelew był z pracy to im potem chyba ZUS oddaje....
 
Ja nie pracowałam przed ciążą więc nie mam problemów z ZUSem bo jak widzę jak się męczycie to przeżywam szok :szok::-p:-p:-p:-p
 
negri wychrzań te co już używane kiedyś...

i nie piszcie o ZUS-ie bo na samą nazwę krew mnie zalewa.... nie dość że odmówili mi macierzyńskiego to teraz składając wniosek o niezaleganie męczę sie z nimi od dwóch tyg - co chwilę chcą jakieś korekty - dobrnęli już do 2002 r i jeszcze nie koniec..... UGH!!!
 
reklama
Laski, ja już spadam, bo od dziś zaczyna się moje wielkie koncertowe święto ;-) Kilka dni wyjętych z życiorysu :-)
I gdyby któraś z Was chciała usłyszeć mój aksamitny głos ;-) to dziś ok. 19 w pr. 2 Polskiego Radia pewnie powiem ze dwa zdania ;)
 
Do góry