reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

JulciaS, nie wiem, jak jest w państwowych przychodniach, ale prywatnie płacę 100-150 zetów i w tej cenie mam 3 zdjęcia + film na płycie.
 
reklama
:-) JA CHODZE PRYWATNIE GDZIE ZA WIZYTE PLACE 50ZŁ a na usg pan doktor zaprasza mnie do szpitala zawsze gdy ma wieczorny dyzur i wtedy robi mi za darmo...ostatnio dostalam6 zdjec
 
Julcia, mój lekarz nie drukuje zdjęć, tylko zgrywa je na dyskietki. Trzeba przyjść z własną. Nie macie pojęcia, jak trudno dziś kupić stare, poczciwe dyskietki! :-) Chcieliśmy mieć nówki, żeby nie były zjechane - aby później można było wydrukować z nich fotki jak najlepszej jakości. Kiedy mąż o nie zapytał w sklepie komputerowym, popatrzyli na niego jak na przybysza z kosmosu i stwierdzili, że mają tylko płyty. Dopiero w kolejnym wygrzebali gdzieś z magazynu.
Aha, i za to zgranie oczywiście się nie płaci.
UWIELBIAM SZPINAK!!!!
 
Czesc Kolezaneczki!
Jestescie bardzo plodne, musialam ze 30 stron przeczytac :-) Nawiązując hurtowo do tych wszystkich postów, to tak:

1. ZEBRA - uśmiałam się z tego przesądu, że jak kobieta pięknieje to chłopak, bo ja faktycznie wyglądam lepiej, mam piękną cerę, włosy gęściejsze, nie wypadają mi (a zawsze na maxa wypadały) i właśnie ma być synek :-), czyli przesąd jest OK :-)
2. Ile trwa ta szkola rodzenia? pisałyście ze róźnie przyjmują, więc już nie pytam od kiedy, pomysle o tym za miesiąc...
3. GRUBELEK - ja w tym tygodniu (20 tc) zarzygalam w pracy całą łazienkę, nie wiem co mnie wzięło, ale to był hardcore, bo do muszli nie doleciałam. Niektorzy tak już mają że całą ciążę zdarzają im się takie niespodzianki,
4. Przytyłam 4kg i widać mi brzuch, mysle ze jest to przeciętna wielkość, ale wolałabym być chudsza, cóż, szczupła figura mi nie grozi. W spodnie już żadne nie wchodze, ale mam ciążowe i ze 2 pary "L" do pracy, wiec daję radę.
5. Odebrałam wyniki morfologii i mam za mało żelaza, biorę Prenatal, ale jak widać nie wystarcza. Na razie będę piła te jednodniowe soki marchwiowe, ponoć mają dużo żelaza i poczekam na wizytę, bo odchylenie nie jest duże.
6. Mam zamiar rodzić naturalnie i bez znieczulenia, choć jestem bardzo mało odporna na ból. bardzo mało. Ale boje się że: a) mogą żle zrobić znieczulenie i mnie sparaliżować b) zrobią mi na dole masakre jak nie będę czuła...
7. Sikam cały czas, nic się nie zmieniło, w nocy też wstaję.
8. Sery plesniowe jem w bardzo małych ilościach i te bez zielonej plesni :-) bo lubię.
9. Też zawsze miałam II w cytologii i zawsze było OK.
10. Często pobolewa mnie głowa.

Właśnie przeczytałam w wyborczej dołujący artykuł "Tak czy tak pani urodzi" - kobieta w 9-tym miesiącu rozmawia z wiceministrem zdrowia. Tłumaczy mu, że za wszystko trzeba płacić - położną, sale, znieczulenie, a on, że to nieprawda, że nie musi i w ogóle ma ją gdzieś. Wcale się nie dziwie, że porody są takie jakie są i pokoje są wieloosobowe i kobieta nie ma intymności, skoro takie typy to ***** obchodzi, że my potrzebujemy szacunku... Szkoda nerwów.
 
Aha i MARIKA - może poprostu dzidzia się tak obróciła, że nie było widać tej płci, moje koleżanki też tak mają, nie koniecznie zła lekarka czy zły sprzęt. Trzymam kciuki za synka!
 
shirley dzięki-widzisz ja tak na maxa się nie nastawiam na tego syna, mój mąż też powiedział że mu obojętnie, nie chcę się zawieść
Patina myślę że możesz dostać znieczulenie miejscowe, a to z poradnika elevit: "kobieta ciężarna jest bardziej narażona na próchnicę, a chore zęby mogą stać się źródłem poważnej infekcji.Nie ma żadnych przeciwwskazań,aby w okresie ciąży leczyć czy usuwać zęby, także z użyciem znieczulenia miejscowego"
mila a ja przyznam że szpinaku nie jadłam nigdy w życiu i nie wiem....ani jak to się przyrządza, ani jak to smakuje-w zeszłym roku "eksperymentowałam" ze szparagami,i już wiem że je uwielbiam ale do dzisiaj nie wiem jak je się prawidłowo gotuje, wrzucam do wrzątku aż zmiękną i tyle:oo2::happy2:
wiecie co nadal mnie bolą te wiązadła czy więzadła(nie wiem jak to się prawidłowo nazywa) w nocy jak się chcę okręcić to aż z bólu się trzymam na brzuchu albo jak szybko wstaję z krzesła... wkurza mnie to...

dzisiaj teściowa robi pączki a szwagierka robi faworki- ale będzie wyżera:laugh2:
 
Marika, szparagi gotuje się w wysokim, wąskim garnku, główki muszą wystawac powyzej poziomu wody, bo najszybciej miękną i potem się rozpadają. Chcesz przepis na pyszną sałatkę ze szparagami mojego autorstwa? wrzucę w przepisy :-)
Shirley, ja podobno tez wyglądam wyjątkowo dobrze, a mam mieć córeczkę.. więc z tymi przesądami to trzeba uwazac ;)
 
ja tylko na chwilke mam dziś w domu małą imprezke i musze troszke jedzonka naszykować. zajze tu dopiero w poniedziałek.

tez mam faworki wczoraj robiłam z tescówką PYCHA

Pozdrawiam
 
reklama
Bazylia dzięki za instrukcje co do gotowania, na przepis też jestem otwarta, lubie gotować, uwielbiam sałatki,przynosi mi to radość jak robie coś dobrego i nowego.Wiadomo muszę mieć "dzień" na gotowanie bo tak to jadamy obiady u teściowej która mieszka dom obok...ale kolacje robie codziennie i staram się aby to nie były na okrągło kanapki, tylko np, jajo z grzybkami,cebulką, majonez,ogórek(taki sos tatarski), lub parówki podsmażone z cebulką + koncentrat pomidorowy...brzmi banalnie ale jest dobre i inne, a nie jak zawsze zwykła parówka z wody... jeju mam nadzieję że nie zanudzam-a forum robi się kulinarne:rofl2: :happy2:

Mój brzuch naprawdę jest duży szok jak wyskoczył, co do przesądów to ja z córcią wyglądałam "kwitnąco" jak to wszyscy określali, a dziewczynka....a teraz jakaś paskuda się robie....może to odwrotnie działa:zawstydzona/y::-p
 
Do góry