reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
U mnie na stronie laboratorium tez wyniki są słabo opisane, wczoraj jak odebrałam wersje papierowa u lekarza to wszystko było opisane i zinterpretowane dokładniej :)
Ale nie masz się czym martwić, jest ok :)
 
Dziękuje, No u Ciebie to jakoś lepiej opisane. Ale na przykład u mnie jest jakiś wynik i nie wiem co z tym Np różyczka...
Różyczka wygląda ok, nie masz powodu do niepokoju. Nie wiem który jesteś rocznik ale szczepienie było obowiązkowe i koniec 🤷‍♀️ Ja w 92 chorowałam na różyczkę a w 97 byłam szczepiona.
 
Co do liczenia się ze zdaniem innych... Od zawsze byłam mega wrażliwa, przejmowałam się opinią innych i bolało gdy ktoś mówił o mnie źle. Życie zweryfikowało pseudoprzyjaźnie i na ten moment nie mam żadnych przyjaciół. Mam 2 koleżanki, z którymi utrzymuję jako taki kontakt. Gdy patrzę na innych, którzy mają masę znajomych i każdy obgaduje każdego to ogarnia mnie przerażenie - jak podłym i dwulicowym można być. Życie wszystko weryfikuje - nie wrzucam tutaj wszystkich do jednego wora, ale dzisiaj mało kto próbuje przed osądem zrozumieć drugą stronę, czy choćby dowiedzieć się więcej na dany temat. Do wydawania osądów niestety jesteśmy pierwsi - mam nadzieję, że w dzisiejszych czasach - nasze pokolenie wychowa dzieci bardziej tolerancyjne, otwarte na pomoc innym zupełnie bezinteresownie.

A tak z innej beczki - też Was tak obsypuje jakby potówkami na twarzy, szyi ? Odkąd pamiętam mam trądzik ale teraz to jakaś masakra [emoji1751]
 
Takajedna ja nie mam potówek, na początku znacznie pogorszyła mi się cera, którą zawsze miałam bardzo ładna. Wysypało mnie głównie na brodzie i czole ale w sumie widzę, że już wracam do normy. Natomiast włosy to jest śmiech na sali. Mam takie druty i to w dodatku matowe ... normalnie mi się falują a w ciąży wyglądam jakby mnie prąd poraził [emoji28]
 
Takajedna ja nie mam potówek, na początku znacznie pogorszyła mi się cera, którą zawsze miałam bardzo ładna. Wysypało mnie głównie na brodzie i czole ale w sumie widzę, że już wracam do normy. Natomiast włosy to jest śmiech na sali. Mam takie druty i to w dodatku matowe ... normalnie mi się falują a w ciąży wyglądam jakby mnie prąd poraził [emoji28]
Ja tez mam okropne włosy... nawet ułożyć w żaden sposób ich nie idzie 🙄 No cóż, w pierwszej ciąży miałam piękne włosy, aż sama się dziwiłam ze mogą być takie ładne, a w tej są straszne...
Mnie wysypało na dekolcie i ramionach, na buzi nie mam nic
 
@Kasiaparasia - lekarzem nie jestem, ale te wyniki wyglądają ok.
"Normy" CMV i Toxo znajdziesz sobie w Internecie i jak dla mnie to oba wyniki są u Ciebie ujemne. Czyli ani odporności ani aktywnego zakażenia.
A co do różyczki to masz odporność (IGG), ale wynik IGM jest niereaktywny czyli infekcji nie ma.
 
reklama
Kazumi myślałam o tym co pisałaś, alergii na makeup ;) Ja dziś znowu rano zaliczyłam rozmowę z WC, natomiast faktycznie popołudniami widzę u siebie ogromna niechęć do wychodzenia z domu. Robi mi się niedobrze, stoi mi w gardle i im później tym gorzej. Moze o jakiejś porze dnia jest największe stężenie hcg a to on podobno jest odpowiedzialny za te mdłości i inne efekty, No nie wiem.

Za to... dziewczyny, które maja problemy ze spaniem... czy czasem nie pijecie późnym popołudniem lub wieczorem czarnej herbaty ? Bo ja piłam codziennie wieczorkiem czarną z cytryna i miodem. I uwaga odkąd nie pije- czyli 4 dni- mój sen jest znacznie lepszy. Szybciej zasypiam i wstaje tylko na siku. Widocznie tak mnie ta teina pobudzała. Może któraś w Was tez pije herbatę, warto zrobić eksperyment i odstawić :)
 
Do góry