Jaaakie to było milutkie i ciepłe co i jak napisałaśHej, dzięki.
Nie jest za wcześnie na diagnozę cukrzycy ciążowej. Najwcześniej jest ona diagnozowana dopiero w rejonach 20 tc., ale zdarza się czasem, że jest ona zdiagnozowana już na początku. Jeśli miałaś wcześniej IO, to tym bardziej (albo jeśli miałaś wcześniej już ciąże i w którejś była cukrzyca ciążowa). Jeśli masz na czczo 115-125 to koniecznie leć do Diabetologa.
Ja miałam na czczo 97-108 i mam wpisaną cukrzycę ciążową oraz włączoną insulinę. W ciąży maksymalnie na czczo na być 90, i to niezależnie od etapu ciąży.
Wiesz co, insulina nie jest taka straszna. Mam dosłownie od 5 dni? I już się nauczyłam. To nie jest wyrok. Po ciąży możesz wyjść z tego, nawet stopniowo z insulinooporności da się wyjść.Poza tym insulina też nie jest determinantą Twojego przyszłego zdrowia, czy zdrowia dziecka. Właściwie to dzięki insulinie dzieciątko będzie bezpieczniejsze i urodzi się zdrowe. A dam Ci za przykład mojego dziadka, któremu w wieku 36 lat zdiagnozowano cukrzycę typu 1, czyli tą najgorszą. Jest od tego momentu na insulinie. Dziś ma 78 lat i ma się dobrze, gdzie nawet za szczególnie o dietę nie dbał. Tak więc z ciążowej cukrzycy z dobrą dietą i lekami też się wychodzi po ciąży.
A w ciąży najważniejsze, aby organizm dobrze sobie radził z cukrami, a czasem może tylko z pomocą insuliny. Czasami zostawiają metforminę, ale to jest taaaka kwestia sporna... Wszystko zależy od indywidualnej oceny lekarza. Mi Endokrynolog i Diabetolog zalecali Insulinę jako najbezpieczniejsze rozwiązanie, lepsze niż metformina.
Swoje IO odkryłam i zajęłam się nim jakoś na początku tego roku, zaczęłam lepiej jeść, nosiłam CGM itd, kilka miesięcy byłam na Mounjaro (skończyłam w sierpniu, bo wiedzieliśmy, że zaczniemy starania gdzieś w październiku). Homa spadła niemal do 1 z 2,5-3. W diecie nie zmieniłam teraz nic drastycznie, z powodu starań odstawiłam alko itd, dlatego tak mnie te cukry obecnie dziwią