Lipcowe mamy 2026 ❤️

[AgataG21]

A kiedy planujecie powiedzieć dzieciom i w pracy? I czym sie zajmujecie zawodowo? Ja pracuje w biurze,powiedziałam bliskiej kolezAnce bo mi jakoś razniej, a kierownikowi chciałabym jak najszybciej jak tylko sie potwoerdzi ze wszystko dobrze.. (mam spoko szefa)

Ja też pracuje w biurze w dużej firmie zagranicznej (korpo). Mam mega spoko zespół i managerkę. Jestem dziś 8+3 i wie mój TL, managerka i 1 koleżanka. Byłam od 1 listopada tylko 1 dzień w pracy... chciałam być transparentna i czuć się w porządku z tym wszystkim.

 

[AgataG21]

Mój synek też wie od początku. Rodzina po serduszkowym USG też

 

[AgataG21]

Ale gdybym miała beznadziejna sytuację w pracy w jakimkolwiek kontekście to na pewno bym nie mówiła póki bym już nie musiała.

 

[PasiastyOgon]

Gorzej, że z lekarzy to ja tylko do pediatry chodzę
Myślałam jeszcze nad wykupieniem pakietu w lux medzie czy coś.
W ogóle to jest jakieś dziwne dzisiaj dopiero powinnam dostać okres a ja mam takie mdłości już, że ledwo żyję. Wcześniejsze ciąże też miałam ale dużo później a teraz czuję się jak w połowie ciąży a nie na samym początku.

Może owulka była szybciej i ciąża trochę starsza

 

[PasiastyOgon]

A kiedy planujecie powiedzieć dzieciom i w pracy? I czym sie zajmujecie zawodowo? Ja pracuje w biurze,powiedziałam bliskiej kolezAnce bo mi jakoś razniej, a kierownikowi chciałabym jak najszybciej jak tylko sie potwoerdzi ze wszystko dobrze.. (mam spoko szefa)

Ja mam przeboje, ale to na prywatnym wątku napiszę...

 

[Judyta26]

Może owulka była szybciej i ciąża trochę starsza

Nie ma szans, bo dokładnie jestem w stanie termin podać kiedy do tego doszło

 

[Judyta26]

To może były w rodzinie jego żony?

Nie to pierwsze bliźniaki w obu rodzinach ale myślę że faktycznie to kwestia wieku, ona urodziła też po 30tce więc chyba faktycznie „ryzyko” ciąży bliźniaczej jest większe u starszych kobiet.
Więc raczej geny nie miały u nich większego znaczenia

 

[PasiastyOgon]

Nie to pierwsze bliźniaki w obu rodzinach ale myślę że faktycznie to kwestia wieku, ona urodziła też po 30tce więc chyba faktycznie „ryzyko” ciąży bliźniaczej jest większe u starszych kobiet.
Więc raczej geny nie miały u nich większego znaczenia

Z ciekawości pytałam akurat wczoraj mojego gina od czego to zależy, czy trzeba mieć genetyczne predyspozycje. Ale mówi, że nie ma reguły

 

[Judyta26]

Ja już zostaję przy jednym i tak mnie to przeraża, jak tak poczytałam to mi mdłości przeszły także no już kryzys za mną jak mam mieć dziecko to jedno

 

[panna_anna]

Nie to pierwsze bliźniaki w obu rodzinach ale myślę że faktycznie to kwestia wieku, ona urodziła też po 30tce więc chyba faktycznie „ryzyko” ciąży bliźniaczej jest większe u starszych kobiet.
Więc raczej geny nie miały u nich większego znaczenia

Z ciekawości pytałam akurat wczoraj mojego gina od czego to zależy, czy trzeba mieć genetyczne predyspozycje. Ale mówi, że nie ma reguły

U mnie akurat wiek plus geny bo mam rodzeństwo bliźniaków. Moja mama urodziła ich jak miała 34 lata. Prawie się zgadza bo ja mam 35 i też bliźniaki. Mam jeszzcze córkę z grudnia’22 także wesoło..