gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
Czesc babeczki:-)
no wlasnie mnie o to podjadanie miedzy posilkami chodzi?
Ja bym chciala by mial te swoje pory posilkow - a mam wrazenie ze opiekunka caly czas mu daje owoce (na szczescie to owoce) czasem jakies biszkopty, chrupki.
Dlatego konsultuje z wami czy to moja jakas schiza czy wlasnie lepiej by tak bylo.
Aniu, żadna schiza. Nie można za często jeść bo:
- nawyk podjadania to prosta metoda na tycie teraz, a przede wszystkim w przyszlosci (owoce mają duzo cukru, wcale nie jest tak ze od nich sie nie tyje)
- podjadanie moze stac sie w przyszlosci sposobem na rozładowywanie napięć - a lepiej zeby czlowiek samodzielnie sobie z tym radzil
- prochnica - zeby chroni slina, a w trakcie jedzenia (i częstego popijania, to wbrew pozorom tez nie jest za zdrowe) slina jest splukiwana z ząbkow
- organizm musi miec poza tym przerwy zeby porządnie strawic
- gdy sa cykle posilek - przerwa to organizm uczy sie kiedy dostaje porcje pozywienia i wie do kiedy ma Mu to starczyć. Jesli organizm od maleńkości sie tego nie nauczy to nie wiem czy starszy człowiek bedzie w stanie tego się nauczyć.
Aniu, musisz też pamiętać, że Twoi chłopcy sporo ważą i jeśli chcesz uniknąć dla nich w przyszlosci klopotow z chorobami serca, nawagą itd to juz od teraz czas zacząć pilnowac takich rzeczy. Nie daj się opiekunce - Ona ma się wczuwać w Wasze klimaty a nie na odwrót.
a teraz zmykam karmic Jagódkę ;-)