Cześć dziewczyny, ja dziś zabiegany dzień....w banku w sprawie przewalutowania kredytu, potem u ginki po zaświadczenie do szkoły rodzenia no i fryzjer w końcu!! pół roku już nie byłam


obciełam włoski krócej i w końcu nałożyłam farbę, czuję się jak nowo narodzona!!
Ja też wciąż myśle o 3/4d, chyba się w końcu zapiszę.
Na glukozie dziś w końcu nie byłam bo nie chciało mi się rano wstawać, wybiorę się jakoś w tygodniu.
Moja mała cały czas się rusza, ale bardzo spokojnie, delikatnie, mnie też to bardziej śmieszy, żadnego bólu nie odczuwam, gdyż nie są to mocne kopniaki.
Idę zaraz spać, jutro do pracy po 3 tyg przerwie, nie pamietam już haseł do komputera:-):-) ciekawe jak się jutro zaloguję w pracy:-):-)
Co do usg jeszcze - to chyba pójdę bo wciąż mnie męczy, ze moze lekarz się pomylił i będzie chłopak, a ja już garderobę dla dziewuszki zakupiłam całą - wczoraj kupiłam sliczną bluzeczkę z angielskim napisem - jestem nową dziewczynką w mieście :-))