Lipiec 2008

[kaja1978]

Izabelka- ja dopiero zrozumiałam, że chodzi o letniskowy Super Bo 2 miesiace wakacji to fajna rzecz, ale nie stać nauczycieli na wyjazdy, a tak - relaks murowany Super domek! I łódka
Surv - kuruj się, kuruj! Ale was dopadło
Zmykam sie kąpać i spać, bo przed 6 pobudka Ogólnie wykończona jestem - M. ma mnóstwo spraw na głowie a ja ciągle na nogach - pranie, gotowanie, itd. A z małą podwójna robota, wiadomo, łapcie wszędzie Ale i tak jest kochana i chętnie mi pomaga. I tak ją ustawiłam - teraz sama otwiera danonka, je, kubeczek wyrzuca a łyżeczkę do zlewu... I jeszcze idzie po chusteczkę i wyciera buźkę... No, po prostu jest coraz łatwiej A smoczek też mamy (tylko do spania) i latem (bo mam wolne) smoczek zje pies Nie wiem, jak to przeżyjemy... Póki co przyzwyczajam ją do misia w łóżeczku (żeby chciaż coś było), ale dziś zasypiała, nagle wstała i wyrzciła misia z łóżeczka Myślę, że jak będzie miała dwa latka, to będę jej dłuzej czytać i zaśnie bez smoka... Marzenie???
Dobrej nocy!!!

 

[tosika]

Tosika, Kornel przyklejony do tv? Pewnie komórka gorąca od wysyłania sms-ów;-)

Kasiu Ty to mojego bąbla znasz ale lepszy numer Ci powiem, mały zszedl na dół i mówi, ze Ola najlepsze noty dostała (a my oczywiście zapomnieliśmy o "tancu..." i sobie filmik włączyliśmy;-) i malo tego napisał do niej na gg (bo kiedyś mu dała;-)) że fajnie tańczyła, i czy może zalatwić jemu wejsciówkę na żywo, by mógł podziwiać jej piękny taniec czaicie to co ja mam myśleć jak on będzie starszy, normalnie każdą dziewuszkę zbajeruje

Iza domciu mniodzio, no to teraz pewnie od maja będziecie tam siedzieć;-)

Surv zdróweczka biedulko nasza:-(
Kaja normalnie w szoku jestem jaka Twoja Zosia jest samodzielna wow moja Tosia to dzieciuch przy Twojej jest
Kasia to u nas jest problem kciuka i chyba to jeszcze gorsze niż smoczek (bo smoczek wezmiesz i wyrzucisz a paluszek????) fakt, żer tylko do spania i na balbinę tak reaguję (przyp. Balbina- coś w rodzaju przytulanki - malutki kocyk z glową slonika, oczywiście uziowy, dziecko go posiada od urodzenia - w sumie mamy już wykupione wszystkie jakie były w sklepie czyli sztuk 5 - tak na wszelki wypadek, jakby się zgubilo, porwalo, ukradli, zjedli itp. ponieważ dziewczynka nie zaśnie bez niego;-)) wiecie jak to śmiesznie wygląda, jak mała bierze balbinę do ręki to momentalnie, wręcz jednocześnie kciuk ląduje do buzi jest to slodkie, ale też nie wychowawcze z mojej strony, jednakże nie mam pojęcia jak to wyeliminować

Haszi - Zina - przepiękne imie!!!!!!Pierwszy raz slyszę i już się w nim zakochałam!!! Cudne jest a ja przecież specjalistka od dobierania dziwacznych imion (czyt. Mauryc tudzież Korneliusz fakt na pierwsze nie mialam wpływu, samo się przyplątalo)

Kic to mialaś pracowity weekend podziwiam
a ja w przeciwieństwie do moich koleżanek, dzisiaj miałam totalnego lenia, byczylam sie cały dzien, przyjechała tylko kuzynka z mężem na kawku, ugotowałam obiadek, spacerek i tyle :-) no i tunikę skończyłam Tosi (jutro moze uda mi się wkleić;-) tzn. najpierw ubrać modelke, zrobic zdjęcie i wkleić:-))
dobra uciekam, bo rano na fitnessssss lecę

 

[JuliaK]

Hej dziewczyny! Bardzo wam dziękjuę za życzonka! :-*

A u nas lekki smutek Zu zamiast coraz lepiej to kaszle jeszcze bardziej... obawiam się, że przeszło na zapalenie oskrzeli a w najgorszym wypadku na zapalenie płuc. Strasznieją kaszel dusi i jak jej się oderwie to normanie garść flegmy. Sama nie wiem już co jest. :-( dostawała Pulmeo i jakiś tam inny syrop jak dr kazała :-( a od czwartku zamiast lepiej to gorzej... ehh... jestem załamana :-(

 

[Madzia737]

Część babeczki!

Julia 100 lat! zdrówka dla Zu! Ja bym poszła jeszcze raz do lekarza,skoro nie widac poprawy!

Tosika my zamiast Balbiny mamy Andzejka - misiek taki od urodzenia Słyszałam kiedyś ,że na kciuk jest jakis specjalny płyn do smarowania,żeby był niesmaczny i dziecko oducza sie brać go do buźki.
A i widze,ze Kornel wziął sprtawy w swoje ręce Zaradny z niego chłopak To co może i ciebie niedługo zobaczymy w TzG?
Oby niania tym razem została na dobre

ablok nasz ma wyglądać tak :

tam w środku w tym atrium czy patio jak kto woli, ma być plac zabaw,ławeczki,trawka -teren zamknięty dla obcych,dostępny tylko dla mieszkańców.

Surv, Pabla, Kaja zdrówka kobity i dla dzieciaczków również!!!!

Kasia, Dorka co do smoka to ja tez się strasznie rozstania bałam i w ogóle sobie tego nie wyobrażałam,ale pewnego wieczora po prostu małemu nie dałam,było zdziwko,ale dał sie uspić bez-no w sumie z tego co pamiętam to musiałam go chwilę na rękach ponosić Ale generalnie jakos łatwo nam to poszło

Iza powodzenia w odpieluchowaniu!
Ja narazie kupiłam majteczki i w jedną sobotę mu zakładałam,ale do tego pieluche tetrową z ceratką,bo jak lał to po dywanie A tak jak miał pieluszkę,to czasem nawet udawało sie spodnie zachować w suchości,a młody czuł ,ze ma mokro,bo o to chodzi,żeby mu to zaczęło przeszkadzać,ale moje dziecko jakos nic sobie z tego nie robiło
Musze mieć więcej czasu na to i więcej cierpliwości,bo sie stresuję ,ze kupsko będzie,dlatego też zakłądałam mu te majteczki jak kupsko już zrobił,ale i tak wydaje mi się ,ze on nie czai o co chodzi
Iza super ten domek

Miłego święta;-)

 

[KasiaDe]

Tosika, niezły ten Twój synuś Daj znać, czy Ola załatwiła wejściówkę. Strasznie w nią wierzy, bo ocen nie miała najwyższych;-)
Co do kciuka, to Ci powiem, że faktycznie niełatwo jest odzwyczaić. U mojej koleżanki płyny nie działałyHmmm, a może takim płynem smoczek posmarować?:-)
Julia, antybiotyku Zu nie ma? Może trzeba już wprowadzić? Zdrówka dla córci!
Madzia, trzymam kciuki za odpieluszkowanie! Powiem Ci, że mojemu Mikusiowi nic w majtach nie przeszkadzało
Fajny ten blokWidać Wasze okno?;-)
Kaja, nie chcę zrzucać zniknięcie smoczka na psa, bo jeszcze przestanie go lubić;-)

Jaka u Was pogoda? U nas słoneczko, ale ... -15 na termometrze...

 

[kamu]

Madzia super ten wasz blok, fajne są takie patia jak nie pałęta się byle kto. U nas są te patia ale dużo mniejsze.
Tosika widzę, że Kornel czasu nie traci, obrotny chłopak, to chyba po mamusi.
Iza domek super, cena atrakcyjna.
Kaja , Zosia to mądra dziewczynka. Maksowi jeszcze daleko do takich rzeczy chyba, jedyne to sam zjada.
Julia, może faktycznie przydał by się antybiotyk jak jest co raz gorzej, tyb bardziej że takie okropne wirusy panują, ja byłam załamana jak przepisała Maksowi te zastrzyki ale teraz jestem zadowolona bo mu ładnie przechodzi, w innym wypadku to zapalenie płuc było by raczej murowane. Bardzo szybko mu się choroba rozwijała.

Wszystkim kobitką dużo zdróweczka!!!!:-)

 

[Madzia737]

Kasia widać zaznaczyłam :

i jeszce jedno wam dorzucę:

a w realu narazie wygląda tak:

a to od strony przedszkola (teraz już otynkowane) ,na szczęście to nie pod naszymi oknami,ale fajnie,ze będzie blisko

 

[survivor26]

Madzia, fajny macie blok! I to atrium w środku - super sprawa - Flo ma podobne w żłobku, ale z jednej strony otwarte- też tam mają plac zabaw

Izabelka, świetny domek i jak na letniskowy to całkiem spory? To może następny zlot BB u Was?:-)

Julia, idźcie koniecznie do lekarza, u nas też właśnie jest zero poprawy i znowu idziemy na kontrolę...mam nadzieję, ze to tylko moje subiektywne odczucia, a jest lepiej...

Kamu, super, ze Maksiowi pomaga! A i ciągle zapominam - dzięki za spodnie, przyszły w piątek

Nic, idę szykować nas do lekarza. Ja w końcu spałam w nocy, bo wzięłam thiocodin, żeby nie kaszleć, ale od rana z powrotem objawy gruźlicze.... najgorsze, że R też już chory, a on ostatnie 2 mce na zwolnieniu siedział i w żaden sposób następnego nie może już wziąć...no nic, co nas nie zabije...

Miłego dnia....kobiet!:-):-)

 

[Sylcia 31]

Hejka

Już tyle razy Wam obiecałam,że będę częściej zaglądać, że pewno mi nie uwierzycie

Ale od samego początku roku miałam sporo problemów, no ale chyba powoli w końcu wyjdziemy na prostą

A teraz siedzimy w domciu, bo moje dziewuszki mają ospę

Wszystkim chorowitkom życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

Julia wszystkiego najlepszego.

Kasia, Post ja też oglądam YCD więc dołączam do waszego grona :-)

Madziu śliczny ten Wasz blok.

 

[kamu]

Sylcia to masz małe biedroneczki w domu.
Surv przepraszm cię , że tak długo, ale D miał je wysłać i zapomniał , woził je tak sobie w samochodzie, po czym jak pwoiedziałam żeby dął mi pokwitowanie nadania to mu się przypomniało że paczka leży w samochodzie pod siedzeniem. Mam nadzieję, że będą na siostre dobre.
R coś często chory, może powinien poprosić lekarza o coś na wzmocnienie, może jakiś tran pić. Zdróweczka!!
Madzia bardzo fajny ten wasz blok