reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

Wreszcie odrobinkę chłodniej
Moje dziecko jeszcze śpi, ale zaraz go budzę,bo do pracy się spóźnię.
D pojechał do Piekar,ciekawe co mu ten chirurg jeszcze powie.
Madzia super,że już na swoim
Dorka,oby kamienie ci nie dokuczały,podobno straszny ból
O obudził się
 
reklama
Ja wiatr, bo mam niedługo odwiedzinki a w szale przeprowadzkowym i przy skutecznej pomocy Tymka mam w domu niesamowity bajzel. TRAGICZNY wręcz.
Tak więc wpadłam tylko prosić o czary i kciukasy za mojego m i jego dzisiejszą rozmowę. Plsss, wasze kciuki zawsze są magiczne:-D.
Lece bo Tymek chyba znów zrobił mi 3 w 1 z właśnie pakowanych puzzli.
 
Haszi tak więc trzymam kciuki!!!
A ja siedzę sobie w pracy, D musi znowu jechać w poniedziałek za tydzień do Piekar, ale kombinuje ten lekarz.
 
Madzia, no pięknie!
Haszi, kciuki zaciśnięte
Kamu, a dlaczego takie wędrówki?
Byłam dzis z dzieciakami na bilansach. Wzrostowo powyżej przeciętnej, wagowo poniżej - ale to mnie nie dziwi. I troche pokrzywione, ale jak oglądnął lekarz i jedno i drugie, to swierdził, że chyba genetyczne ;-)
 
Ostatnia edycja:
Sama nie bardzo zrozumiałam czemu musi znowu jechać
D miał dziś jechać aby zapisać się na operację tej łękotki, po czym nagle się okazało że limity na ten zabieg już się wyczerpane i miał by dopiero na koniec roku, a z tą operacją nie można zwlekać bo jest co raz gorzej. Ale podobno jakiś facet odpad z operacji na wrzesień i z racji tego że D był prywatnie u tego ordynatora to on go wpisze na miejsce tego faceta tylko ma przyjechać za tydzień ale po co jeszcze raz, jak by go nie mógł zapisać dziś, nie rozumiem. Bez sensu bo to tylko strata kasy i czasu.
Ale miałam fają klientkę oby więcej takich było, była bym szczęśliwa. Proszę mi życzyć więcej takich klientek:-):-)
 
No mniej więcej, nie marudziła i zrobiła nie zły zakup. Mieszka na Słowacji i mówiła że tam to jest cholernie drogo. I za 5 rzeczy ciążowych które u mnie kupiła tam by kupiła 2
 
reklama
witajcie moje kochane:-)

jejciu ja przez te upaly dzisiaj, ledwo zipialam:no: starość nie radość:-p

Madzia ależ suuuper!!! cudne uczucie, że jest się na swoim i można za przeproszenie z golym t*** po domu latać, co?:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Kamu jak niewiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę:sorry2: no i gratki takiej klientki i życzę jeszcze takich więcej:-) szkoda, że wcześniej się nie zapoznałyśmy, bo bym Ci pół sklepu wykupiła:-p, pamiętam jak tylko się dowiedziałam, że jestem w ciąży, to najpierw poleciałam po malutkie buciki a później do sklepu ciążowego:-p,
Kasia to małe modele Wam rosną:-p
Haszi ja trzymam, ale niewiem czy ździebko nie zapóźno?:-p
a my mamy ciąg dalszy przygotowań oprócz tego walczymy z projektantkami, bo przed wyjazdem chcemy pozamawiac kafle do łazienek (ale jakoś czarno to widzę:-p) ogólnie to na dole łazienka jest w tonacji jasnego beżu ( a że mala to nie można poszaleć tworczo:-p) na gorze powiem Wam że zaprojektowaly wyczepiście:szok: ale oczywiście ogladając ją miałam kamienną twarz i lekko skwitowałam "ogolnie do zaakceptowania" a pod stołem nózki mi taańczyły z radosci:-p (a ogolnie jest w tonacji szarości i ciemnego fioletu:-) ale jak to panie nazwaly, że jest to styl ala teatralny, odnoszący się do osobowości włascicielki:baffled::-p:-p a Kornelka (tu mnie zaskoczyly) w kolorach czerwien, szary, i beżowy, bo ja liczylam na jakieś kaczuszki, chmurki itp:-p no ale po części teoretycznej (tej przyjemniejszej) przeszłyśmy do praktycznej (czyli wybieranie kafli) i tu skończylo się na niczym, bo jak proponoowaly jakieś tam to mi się strasznie podobały (ale mój osobisty księgowy zerkając nna cenę mowil NIE, bo np cena jednego kafla 400 zł:sorry2: a jak pokazały w normalnej cenie (o czym jeszcze nie wiedzialam) to mi się nie podobaly:-p mój M powiedział, że ja mam w środku zaprogramowane, że co droższe to piękniejsze:-p i o szczegal panie, że łatwo z nami nie będzie, bo on tu płaci a ja wybieram (może i dobry taki uklad, bo pewnie z moją "finezją" budowa domu skonczyłaby się tylko na jednej łazience, bo na resztę kasy by bylo brak:-p:sorry2:
a jutro mam bardzo ważne spotkanie więc proszę bardzo o kciukasy, jak pojdzie po mojej myśli, to wieczorem zapraszam na szampana:-p
 
Do góry