reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipiec 2008

Hej!
MamaBiN ale Cię zmogło:szok: Dobrze,ze już po.
Tosika i jak Tosia? dziewczyny już wszystko napisały.U nas też Stodal,Lipomal i pulmex króluje i ładnie nam to choroby hamuje.
Co do przedszkoli to chyba wszędzie 3 -latki juz od września idą:tak: No i pierwszeństwo mają 5 latki, rodzeństwo i dzieci osób pracujących.
My dosłownie pod blokiem mamy dwa przedszkola,tylko,ze o jednym słyszałam złą opinie i sie łamię czy dac je jako rezerwowe czy wybrac inne dalej.Znowu na te przedszkole drugie koło naszego bloku,co niby jest fajne,to też znajoma znajomej narzekała,ze co po dziecko przyszła to tv oglądali i nic kreatywnego nie robili:baffled: No i nie wiem,któreś wybrać muszę.
Kamu zdrówka dla Maksia!
Renia to jest takie cóś co samo odkurza:confused:? To ja ciągle w średniowieczu,bo ani suszarki ani zmywarki...eh...a podwyżki nie chcą dać:baffled:
Survivor no to R się na medal spisał,pochwal sie biżuterią:tak:
Izabelka o to ja bardzo jestem chętna na taka ściągę z angielskiego:tak: Zwłaszcza,że sama takiego 9-latka uczę i z pewnością nam sie przyda:tak:

Dyra nie ma ,więc luz.O 13 się zmywam na odczulanie,a jutro wolne,ale uczyć się mam,bo w sobotę egzamin:eek:
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam:)
Post będą zdjęcia, będą tylko to na przedszkolnym aparacie więc jak tam zajdę to sobie zgram:tak:
Madzia wiesz mnie takie teksty śmieszą o tym tv, bo przepraszam bardzo co te dziecko ma robić o tej np 15???nadal coś robić???zajęcia dydaktyczne to się rano robi i w zależności od grupy powinno to być od 10/15min do 30/40min.potem to są zabawy dowolne,przy stolikach (puzzle, gry, książeczki) ze śpiewem, kołowe, ruchowe,na dworze (powinny być codziennie wg zarządzenie MEN ale wiadomo jak to jest z dziecmi i rodzicami:-p) a to że im się tv włącza po południu,albo że latają same i się bawią to jest to normalne bo nigdy w życiu o tej godzinie nic byś z nimi nie zrrbiła...uffff to się napisałam:-p
Renia u mnie się zmywaka do kuchni nie mieści, więc takowego sprzętu nie posiadam:-p
Kamu zdrówka dla Maksia!
miłego dnia!
 
Kicrym spokojnie! tylko się nie denerwuj,Ja to rozumiem,pamiętam,ze myśmy w przedszkolu po podwieczorku nic nie robili.Także tą opinią sie zbytnio nie przejmuję.cieszę się,ze Maciuś miałby blisko i generalnie to sam budynek juz zna,bo w lecie chodzilismy tam na plac zabaw..A co do drugiego przedszkola to juz tak lajtowo nie jest,bo moja znajoma miała tam praktyki lub staż nie pamiętam,ale ona sama był w szoku co do metod wychowawczych,bo pani dyr.kazała dzieci zamykać w schowku na odkurzacz jak były niegrzeczne,albo bić po rączkach.Poza tym opowiadała,ze jeszcze nigdy w żadnym przedszkolu nie widziała,aby dzieci potrafiły tak grzecznie bez słowa jęknięcia siedzieć powiedzmy przez pół godziny przy stoliku,więc co było nie tak,bały sie po prostu.I akurat to zmyslone nie jest,bo tej znajomej mogę ufać.Podobno wyszła z tego afera i chyba pani dyr.się zmieniła,ale przedszkolu zła opinia została.Tam zawsze przy naborze dodatkowym w czerwcu są jeszcze miejsca i chyba to tez o czyms świadczy.Ale generalnie wrunki mają fajne i wielki ogród,który mam pod balkonem.
 
No z tym puszczaniem dzieci samopas to ja akurat też rozumiem - u nas w żlobku panie też non stop dzieciom rozrywki nie dostarczają, bo by zarówno one jak i dzieciaki o tej 16 już się ze zmęczenia slaniały:-p Zresztą ja sama siedząc z dzieckiem w domu też nie potrafię jej zapewnić nieprzerwanych bodźców edukacyjnych przez 8 godzin i to jest oczywiste. Akurat telewizor w przedszkolu to niekoniecznie mi się podoba, ale samodzielna zabawa, czemu nie? I ja generalnie opieram się w dużej mierze na poleceniu innych rodziców - to przedszkole co dla Flo wybralam, jest olbrzymie, coś na 300 dzieci, więc mogloby działać odstraszająco, ale dzieci koleżanki tam chodziły i ona była zadowolona, więc na tej opinii mogę polecać. Z drugiej strony, przedszkole ktore mam za oknem niby fajne i ma dobre opinie, ale jak słyszę codziennie jak się panie na dzieciaki na podwórku drą, to nawet jakby było najlepsze w mieście, to bym tam Flo nie puściła... zwłaszcza, ze gros dzieci pochodzi z okolicznych kamienic (tych samych ktore popołudniami na podwórku zwracają się do siebie per "Ty, kulwo" albo jeszcze gorzej:-p

ale generalnie to dociera do mnie, że duże dzieci, duży kłopot....teraz stres z przedszkolem, a co bedzie przy kolejnych szkołach...wykończę się nerwowo:-p

Renia, to Ty masz luzy w domu, jak wszystko maszyny za Ciebie robią:-D U nas niestety metraż taki, ze nawet jakbym chciała to ani suszarki ani zmywarki nie zmieszczę...w związku z tym R robi za zmywarkę a ubrań nie prasujemy:-p

Tosika, zastosujcie kurację uderzeniową wszystkim co Wam w aptece sprzedadzą;-) Może ze dwa dni nie wychodź z małą na powietrze...a z tego co piszesz to i w hotelu macie co robić, wiec pewnie z nudow nie umrzecie:tak:

R wlaśnie wrócił z kolejnej wizyty w administracji, gdzie pani ze łzami w oczach powiedziała, że ona nie wie co ma zrobić z naszym zaciekiem...no jak ona nbie wie, to najwyraźniej sąd bedzie musiał ją poinformować o jej obowiązkach...w poniedziałek w związku z tym R jedzie po te szczątkowe dokumenty które mają (bo jak się okazuje automagicznie większość zginęła bez wieści). A ja chyba dla poprawienia sobie humoru (lub dla dobicia się:-p) umówię się w ekspanderze spytać, czy mamy ew. szansę na jakikolwiek kredyt, gdybyśmy to sprzedali.

nic biorę się do roboty, bo potem nas spakować na wyjazd muszę....pogoda dość paskudna, ale zawsze to lepiej patrzeć na szare gory niż ob***ne przez psy chodniki:-p
 
Madzia ta opcja z przedszkolem pod domem to chyba fajne rozwiązanie (minutka i odprowadzony)
ja mam też jedno dosłownie po przeciwnej stronie z ogrodem dużym, a drugie jakieś 500m od domku takie małe kameralne
i zawsze chciałam to tego mniejszego ale jak słyszę o tych zapisach i trudnościach to załamka bo jak przyjdzie szukac prywatnego to codziennie do katowic go wozić to średnio mi sie uśmiecha

no i jadę po wyniki kupkowe młodego:-)
a najlepsze ze jadę z projektem stolika pod umywalkę (do tej pory myjemy zęby w wannie) bo mój mąż już zaczął sie buntować hihi
no zaraz będzie rok jak sie wprowadziliśmy a tu mało co się zmieniło:baffled:

miłego dzionka
 
Madzia absolutnie się nie denerwuję tylko piszę jak to wygląda "od kuchni":tak: a opinia opinią, o moim przedszkolu też plotki chodzą że śmierdzi grzybem, jedzenie złe itd. a połowa osiedla nie wie że się dyrekcja zmieniła, także rodzice czasem mówią tylko to co chcą:-p
Surv to też zależy co im na tym tv puszczasz, ja zazwyczaj puszczam krótkie filmy edukacyjne np z policyjnym sznupkiem:tak:
A ja zabieram się za pisanie kolejnej pracy zaliczeniowej:confused2:
 
Madzia absolutnie się nie denerwuję tylko piszę jak to wygląda "od kuchni":tak: a opinia opinią, o moim przedszkolu też plotki chodzą że śmierdzi grzybem, jedzenie złe itd. a połowa osiedla nie wie że się dyrekcja zmieniła, także rodzice czasem mówią tylko to co chcą:-p
Surv to też zależy co im na tym tv puszczasz, ja zazwyczaj puszczam krótkie filmy edukacyjne np z policyjnym sznupkiem:tak:
A ja zabieram się za pisanie kolejnej pracy zaliczeniowej:confused2:

No właśnie dlatego ja bazuję głównie na własnych odczuciach i opiniach osób, z których zdaniem się liczę...o naszym żłobku też znalazłam w internecie opinię, że do niczego, bo mały i ciasny...tyle, że osoba, która ją pisała dziecka tam nie dała i nie wie, że choć rzeczywiście miejsca nie jest za wiele, to dzieci mają fantastyczną opiekę i swoje panie kochają bardziej niż rodziców;) No i dla mnie jest najważniejsze, jak mała bedzie się w przedszklu czuła, nie potrzerbuję żadnego angielskiego, baletu czy szachów, ani super eleganckiego wystroju - wystarczą mi panie, które bedą się fajnie do mojego dziecka odnosiły.

Dobra...chyba czas jednak ten plik otworzyć, a nie po sieci grasować;P
 
Dołączam do grona posiadających tylko telefon, bez dodatkowych "robotów" :-)
Surv, masz rację - wielkie przedszkole wcale nie oznacza gorsze. Mojej kuzynki syn chodzi do takowego i ma świetną opinię. Myslę, że to też już jest jak w szkole - wielkie znaczenie ma kadra.
A propos przedszkola, to Olga załapie sie jutro na bal karnawałoy u Miśka. Jak babcia odprowadzała go do przedszkola, to pani powiedziała, żeby wzieła jutro Olgę na zabawę :-) Fajnie jest mieć starszego brata ;-)
 
reklama
Hej

Widzę, że przedszkole na tapecie, u nas jest malutkie, wszystkich dzieci ok 50, i przyjaźnie bardzo. Panie miłe, dzieciaki mają z nimi fajny kontakt.

Ja za to mam problem wysłać Olę do szkoły jako 6 latkę, czy dopiero za rok. Bardziej skłaniam się ku szkole, bo nie wiadomo co za rok za bałagan będzie, i jej obecnie najlepsze koleżanki idą do szkoły ( ale mają lat 7) :confused2: No a ja siedze ostatnio i się biję z myślami :-p

Kic u nas większość dzieciaków w przedszkolu chora, ostatnio na 50 było tylko 20 obecnych :baffled:, a od poniedziałku ferie u nas.

Renia dołączam do grona osób posiadających tylko komórkę, a to urządzenie co samo odkurza to musi być niezły wynalazek :rofl2:

No i nie wiem co jeszcze, ale lecę , bo dziewczyny się kłócą, potrzebna interwncja :-D
 
Do góry