reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Madzia, no dokładnie tak jest z córkami: R ma teraz ciężki dylemat, bo nie wie, którą córkę ratować bardziej przed wstrętną matką:-D:-D No i super, że macie żłobek!


Wizytacja przebiegła w atmosferze rozejmowej, czyli wszyscy bardzo się starali uwazać na ew. miny i byli uprzedzająco grzeczni:-p:-p Teściów u mnie 3 lata nie było, jak przestałam do nich jeździć, coby kazań nie wysłuchiwać, wiec w sumie jakiś tam rozejm zawarliśmy;-) ale trzeciego dziecka na zgodę rodzić nie bede, jak mnie znowu w***ią:-p


Renia
u nas podobnie, wczoraj po porannym sajgonie cały dzień do nocy grzeczna była, a dziś od 3 w nocy wiszenie na cycku i do tej pory jęczy:blink: Na szczęście siedzi na dworze i tam jęczenie daje się jakoś opanowac...no i blogosławię wynalazek elektronicznej niani - nadajnik upchnięty pod pupką i mogę chodzić gdzie bądź, bo usłyszę, jak się zacznie awanturować:tak: Generalnie z powodu jej choroby muszę się nastawić na większe marudzenie i trudno:sorry:

Dobra, wracam na dwór, po nakarmieniu potworki, jest nadzieja, ze pozwoli mi do końca poziomki posadzić

edit: Pisalam do Dorki, kiedy wychodza i pisze, ze maly ma zoltaczke i idzie pod lampy, wiec najwczesniej w poniedzialek.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej, u nas po wywiadówce ok, średnia Oli to ok 4,8, więc super, pretendowała do nagrody za 100% frekfencję, ale niestety dziś musiała zostać w domu (w nocy dopadł ją wirus) rano lament bo ona chce do szkoły,:-( Szkoda że tak wyszło, ale zdrowie ważniejsze.
Nie spałyśmy obie pół nocy, i teraz ledwo się trzymam, oczy się kleją, a przy Wiki raczej nie pośpię :sorry: Oby do wieczora.

I nie wiem co jeszcze. Miłego popołudnia.
 
Witam rankiem:)
Sylcia super wyniki!tylko gratulować tak mądrej córeczki:tak:szkoda, że się nie udało z frekwencją,ale zdrowie ważniejsze.
Surv dzięki za wieści od Dorki:tak:oby jednak malutka dobrze zniosła gipsowanie, może jak ma to od narodzin to się dziecko w miarę przyzwyczai?życzę żeby jak najszybciej takie metody poszły w odstawkę.
Madzia to wyście wypas mieli, bo u nas ani lwa, ani konia i musiałam 50zł zapłacić:-p:-D
Renia polecam bepathen:tak:ja to miałam już w szpitalu i po każdym karmieniu smarowałam, mogę powiedzieć że obeszło się bez większych bóli brodawek:tak:no i smarowanie własnym mlekiem i wietrzenie.Wkładki laktacyjne polecam chicco wg mnie najlepsze na rynku:tak:

Ja już mam z rana dość tego wrzeszczenia:wściekła/y:niby się bawi, ale jak to krzyczy, doprowadza mnie to do szału, bo mała śpi a ten drze tą małą gębulkę:dry:, jejuuu czekam na tą 9, bo mama zabiera Kubę na wieś i będę miała spokój:-p

Aaaaa dziewczyny u mnie w Kappahl'u jest wyprzedaż wyprzedaży-wszystkie przecenione rzeczy są jeszcze 50% taniej:tak:kupiłam ciut Liwce:-psiostrze kupiłam fajną kurteczkę taką ze skórki dla córeczki przyjaciółki za całe 32zł to da jej do prezentu na roczek:-p:-Dna prawdę warto się przejść bo ceny są niższe niż na niejednym straganie:tak::tak:

U nas słoneczko świeci.

Miłego dnia!
 
WITAM Z RANA
moje małe śpi najedzone
dziś pobudki nocne co 3h;-)
dalej cierpie na ból (.)(.)
mąż zakupił nakładki silikonowe ale nie umię w tym karmić i sie tylko stresuję
czekam na purelan z medeli - super maść na brodawki
wiem, że to kwestia zahartowania i oswojenia
w sumie dopiero 10 dni więc wiem, że potrzeba czasu

Kic oj ja chętnie na 3 stawy bym skoczyła;-)
ale jeszcze troche i pewnie sie wybiorę

wczoraj P mnie rozśmieszył i dostałam takiej głupawki, że nie mogłam sie uspokoić
dzis odczuwam skutki uboczne w postaci silnego bólu w okolicy szwów
ani kichać ani kaszleć ani się śmiać po cc

Jestem ciekawa jak tam nasza Dorka
może jutro ją wypuszczą;-)?

a dziś impreza samochodowa w kato
syn z ojcem jadą na pokazy skoczków moto
bynajmniej będzie miał rozrywkę

Tymi niestety łagodnie nie przechodzi obecności nowego członka rodziny
nie jest źle ale przeżywa
jest dla mnie niemiły - mści się
zapytałam dlaczego taki dla mnie jest
odpowiedział, że już nam na nim nie zależy
teraz tylko zajmujemy się Ignasiem a on już nam nie jest potrzebny
no więc wiem, że 4latek świetnie potrafi wyrazić swoje uczucia

oki idę wieszac pranie
miłego dnia mamuśki kochane
 
O, to widzę, że dzieci godnie obchodzą święto matek od rana..moje też, młodsza od 7.30 syrenę uskutecznia, a starsza jest w pełnej gotowości do mega focha:-p Syrena w końcu z wrzaskiem zasnęła...wczoraj wieczorem znowu 4 godziny mękolenia, a chodziło po prostu o to, że ona chce u matki na rękach zasypiać... no i mam dylemat, bo z jednej strony jest chora, na pewno jej ciężko z tym gipsem, ale z drugiej ewidentnie wymusza i nie chcę, żeby wyszło tak, ze już dawno wyleczona będzie, a rozmarudzenie i wymuszanie się utrwali:dry:

Renia, u nas na szczęście Flo nadal ładnie reaguje na siostrę, ma swoje fochy, ale raczej nei z Sarą związane tylko z własnym charakterem:-p Ja staram się na ile to możliwe robić wszystko po równo: jak się z młodszą muszę poużerać przy cyckowaniu, to potem jak zaśnie bawię się z Flo, nawet jak na pysk padam, całusy i przytulenia też po rowno, no i robię tak jak Post radzila, czyli czasem oznajmiam głośno Sarze, że musi polezec sama, bo teraz Flo mnie potrzebuje i widzę, że Florze się to bardzo podoba;-) A i jak szalony przywódca sekty powtarzam po sto razy dziennie, że ją kocham, że jest super starszą siostrą i ze jestem z niej dumna:-) Inna sprawa, że starsza zrobiła się celowo mniej samodzielna i strasznie pilnuje, zeby któreś z nas było w zasięgu wzroku, ale to bardziej trauma po moim szpitalu, bo boi się, że znowu ktoreś z rodziców znienacka zniknie. Za to pochwalę się cichutko, że pozbycie się pieluchy na noc wychodzi ładnie - ledwie jedna wpadka na tydzień, więc jest nieźle:tak:

A co do karmienia, o ile nie jesteś zdecydowaną przeciwniczką, to może raz dziennie butla a na marudy smoczek? Mnie to sporo piersi odciąża, po nocy zawsze jest butla, bo cycki wymemłane i puste bolą; no i też bepanthen polecam - jedno smarowanie wystarczy, żeby podczas nastepnego karmienia zdecydowanie mniej bolało:tak:

Kic, a pamiętasz do kiedy ta wyprzedaz? Ja i tak się do Kaphala wybierałam, bo to jeden z niewielu sklepów, w którym na okresy przytycia zawsze znajdowałam dla siebie ciuchy, w których nie wygladam jak wieloryb, a będę we Wrocku w środę to bym podskoczyła sprzeniewierzyć wózkowe od teściów:-D

dobra, syrenka śpi, jeszcze spacyfikować gadułę...czy Wasze dzieci też mowią non stop...także podczas posiłkow, snu i pobytu w toalecie?:-p Ja chwilami wymiekam...Flo nie umie nie mowić, a co gorsza wymaga sluchania ze zrozumieniem i zwykłe 'aha' co 5 minut nie starcza:sorry:

aaaa...i jeszcze, tym razem nie dalam się sklerozie: Pabla, wszystkiego dobrego z okazji Urodzin! Pociechy z dziewczynek i męża i dużo czasu dla siebie!:tak:
 
Surv dokładnie nie wiem, ale ciuchy rozchodzą się mega szybko!ja byłam wczoraj rano z M, bo chciał sobie jakieś t-shirty kupić i były ze 4 wieszaki (te koła) a jak poleciałam po południu bo siostra chciała żebym jej coś wybrała dla tej córeczki przyjaciółki to już stały 2 wieszaki:-pmój M sobie też coś wybrał, ja kupiłam sobie rybaczki za 17zł:-pwięc na prawdę warto, bo może akurat coś fajnego wpadnie:tak:
Renia w SC też jest kappahl;-)


Pabla wszystkiego najlepszego!zdrówka, pociechy z rodzinki i spełnienia marzeń!

No, Kuba pojechał i mam względnie spokój:-p
 
Pabla zdrówka z okazji urodzinek
niech pociechy sie zdrowo chowają a mężus spisuje zawsze na medal


surv no u nas z samodzielnościa to samo
nagle jest tak, ze nic nie umie zrobić, ubrać butów, skarpet itp
mi już ciut lepiej z raną więc staram się z juniorem spędzać więcej czasu jak młody śpi
przyznam jednak, ze jeszcze nocny tryb życia nie zatrybił u mnie i padam na ryjek w ciągu dnia
niebawem jednak będę jak terminator nie do zdarcia;-)

chłopcy właśnie pojechali na pokazy moto
ja z mamą same w ciszy
Ignas zaraz znowu na jedzenie sie obudzi albo ja go obudzę (co 3h dziś je)
później na balkon wystawię i będzie git

dobra robie pobudkę śpiochowi
miłego dzionka
 
dotarłam wkońcu ufff
Witam się w weekend, jak Wam mija??? :)
ja już po porannym bieganiu z psem, zakupami mamowymi, ciucholandowymi, potem wizyta w szpitalu, potem zakupy spożywcze i cichaczem kupione....Pony..... (jak je widzę to mnie mdli)...na które młoda w sklepie naszym maślanymi oczami patrzy i negocjuje ostro zakup...obiecane ma na dzień dziecka..ale brzydkie różowe ...jednym słowem masakra..cóż...
Surv..he he...ja tak gadam nadal :):), choć w mniejszym natężeniu, to pomimo że się naparzają to potem widzę w przedszkolu albo jak się młoda bawi lalkami to też tak cierpliwie tłumaczy powody różnych działań :), więc chcąc nie chcąc przyswoją a sprawiedliwość dziejowa najważniejsza jest na świecie i to ogromny cios dla dziecka jak nie jest po równo,...ja zawsze już robię razy dwa bo wiem ze ja jedno coś chce to drugie do kuchni za 10 sekund będzie:-D i kupuję razy 2...


wracając do tematu to ja jako już lepiej, m...tak se, młody już w swoim żywilole,ale dzisiaj młodą chwycił wirus, coprawda nie na dwie strony a tylko na dolną ale brzuszek boli...obecnie śpią
a ja popijam kawkę pierwszą od wtorku i podziwiam jak mi kwiatki rosną na balkonie...conieso posiałam jeszcze i będę dosadzać, strasznie to ciekawe co wyrośnie z takiego badyla :)
może potem jakieś fotki wkleję bo wczoraj jescze mielismy dzień rodziny w przedszkolu i zabawy co niemiara było :)
oki idę poszukać kabelka do zgrywania

miłego dnia Mamuśki

Pabla....sto lat!!
 
reklama
Pabla to jeszcze ode mnie spóźnione 100 lat!!!

Renia co do juniora to najwiecej tlumacz i proś o pomoc przy małym,choćby pieluszkę podał albo wyrzucił jak przebierasz,mojemu to niezwykłą frajdę sprawiało i do teraz czasem przynosi i sie cieszy,że sam moze wybrać pieluchę z dowolnym obrazkiem.Mała rzecz a cieszy ;-)
U nas to poszło gładko ,ale też czasem mówie na głos do małej,ze teraz ma sama leżeć ,bo my z Maciusiem cos robimy i widać ,ze on się wtedy taki ważny czuje:-p
Poza tym to ja mam problem w drugą stronę,bo Maciek tak przytula Majkę,że az sie o nią boję:sorry2:Chce ja trzymac na kolanach,całować i głaskać,tylko,ze niezbyt delikatnie to robi:sorry2:

Survivor to teraz trzeba sie przy teściach pilnować ;-),bo znów będzie obraza majestatu;-)
Ja właśnie zastrajkowałąm i do swoich nie pojechałam na audiencję...i tym sposobem mam chwilę spokoju dla siebie:-D

Kic ciekawe czy u nas też taka wyprz:confused: Szkoda,ze to na drugim końcu miasta,ale może jutro podskoczę jak zawiozę Maćka do p-la.

A teraz uwaga....pospałam dziś do 9:szok::szok::szok::szok: No nie żeby tak ciągiem,bo o 6 mała sie obudziła,nakarmiłam i zasnęła dopiero o 7.30 i w międzyczasie musiałam wstać Maciusiowi bajki włączyc,ale potem udalo sie nam jeszcze kimnąć.Ale żeby nie było to mój mąż strzelił za to focha,bo wszystkie plany niedzielne mu poknociłam:dry:Bidaczek na giełdę nie pojechał przeze mnie:-pStraszne normalnie:-p
 
Do góry