Lipiec 2008

[Madzia737]

Widzę,że wszystkie chłopy z tej samej bajki...oprócz męża Post;-);-)

Mój sie w końcu odfochował i stwierdził,że chyba mu kawa zaszkodziła

Survivor w piątek do pracy oj podziwiam.
Chociaż w sumie potem może być gorzej,bynajmniej u nas tak było.Majka na początku całe dnie przesypiała,a ja sie zastanawiałam co ze sobą robić,a teraz też się zastanwiam ale z braku czasu,wiec mam dylemat co ważniejsze do zrobienia póki czorcik śpi.
Renia super,że masz taką pomoc
Sylcia super zawody taneczne :-) No i gratulacje dla Olki za wyniki w nauce.
Kic a do ciebie mam romans.jakbyś mogla to zapytaj na forum wózkowym,czy ktoś ma do sprzedania bude do speedi.Czasem sie zdarza ,ze na części sprzedaja.Ja generlanie mam,ale to sreberko jest tak obdarte od środka,ze się wstydzę wyjść
Mysmy dzisiaj mieli pobudke o 5,tak,wiem,ze nikogo już to nie dziwi Maćkowi się coś przysnilo i wołał tatusia,więc i Majka sie obudziła i tyle spania było.
Do Kappahla nie zajechałam,za to byłam w casto,bo sobie mały remoncik wymyśliłam,więc byłą obczaić czy jest to czego szukam.Kafelki do kuchni nawet by się znalazły,ale tapety lipne.
Może na allu zaraz poszukam.
Dziecko standardowo na balkonie śpi,a ja nie wiem co robić-sprzątać,prasować czy liczyć projekty

 

[kicrym]

Byłam u lekarki-ma zapalenie spojówek, kropić tym co mam i tyle do nosa standard, ale wolałam się upewnić
Ja już umyłam podłogi, poprasowałam, zaraz idę zrobić sos i obiad gotowy
Madzia jak to co, liczyć projektyprasowanie i sprzątanie poczekajązaraz napiszę na wózkowym
Surv widzę szybko do pracy wracaszoby dziewczynki dały popracować
Sylcia wow super!widzę się Ola roztańczyłato niby blisko mnie, ale Sosnowca w ogóle nie znam

Idę coś zjeść, bo po południu idziemy dzieciom zdjęcia do dowodów robić-już się boję
a jutro muszę te wnioski poskładać, bo czas oczekiwania 30dni

Dziewczyny zapisujecie swoje dzieciaki do p-la na wakacje??kurcze ja się łamiętzn w lipcu na pewno nie będzie chodził, ale w sierpniu dyżur jest w naszym p-lu i nie wiem co robićno bo na pewno nie będę go prowadzić jak będę miała wolne, ale jak mnie dyr wezwie do pracy, to co ja z nim zrobięno i na pewno będzie tak, że będziemy chcieli gdzieś podskoczyć sami z M to wtedy bym go mogła zaprowadzić, no a z drugiej strony tak mi go żal, że wakacje a ja go do p-la zapiszęa Wy ? będziecie posyłać w wakacje??

 

[Madzia737]

Kicrym ja w lipcu posylam,a w sierpniu mamy zamkniete p-le.Do innego na zastepstwo nie daje,bo i tak siedze w domu,a po co mu trauma w zwiazku z chodzeniem gdzie indziej. Mysle,ze jeden m-c wolnego mu starczy a ze swojej strony to mam nadzieje,ze ten miesiac z dwojka jakos przezyje

W koncu nic nie zrobilam z tego co zaplanowalam.Znalazlam tapete na necie
Majka pospala tylko godzine,wiec potem poszlysmy do tesco w poszukiwaniu prezentu urodzinowego dla kolegi z p-la.Ma byc koszulka z Zygzakiem.Niby byly,ale sprawdzimy jeszcze w Smyku,moze sie na hipka playmobilka zalapiemy,bo tam za darmo daja,a u nas jest na nie szal.
Ide karmic glodomorke.

 

[kicrym]

Madzia nie no ja do innego p-la też nie daję, nawet nie ma o czym gadać, tylko łamię się czy ten drugi m-c kiedy u nas jest dyżur zrobić też wolne czy nie. W sumie mi tam z dwójką nie jest źle, ale bardziej się obawiam, jak będę chciała coś załatwić że nie będę go miała gdzie zostawićjaki rozmiar tej koszulki potrzebujesz?mam jedną do opchnięcia na 122 (koleżanka kupiła Kubie, ale chyba na 122 to będzie ciuchy nosił w podstawówce)

 

[renia77]

hej
moje uśpione nie wiem tylko na jak długo
starszak u dziadka poszedł na ipadzie pooglądać swoje filmiki bo mama nie dała dzis telefonu
P już pewnie w kielcach albo w drodze

ja notorycznie głodna
nie wiem o co kaman, a po żelazie mam notoryczne problemy z wypróżnianiem

dzis przyszła mi maszynka do ogrzewania mokrych chusteczek;-)
zobczymy jak to działa

Surv no mam nadzieję, że dam radę bez problemu z chłopakami jak już babci nie będzie
a co do diety to ja jeszcze sie pilnuję
no ale czytałam ostatnio, że jak nie ma stwierdzonej alergi i żadnych dolegliwości to można jeść wszystko
eliminacja wtedy gdy coś się dzieje

Kic ja to wogóle zastanawiam się czy młodego posylać do p-la jak Ignaś w domu
bo cwaniakowałam, że pójdzie a teraz to serio się nad tym zastanawiam czy warto aby cos przyniósł do domu

Madzia super, że to kawa K zaszkodziła;-)

Kasiu oj jak super
też marzy mi się Chorwacja
daleko co prawda ale dzieciaki juz duże wiec dacie radę
I jak przedstawienie w przedszkolu?
kurcze mnie ominęło jak zwykle, a tak liczyłam, ze ujrzę synka recytującego wierszyk dla mamy
no nic w przyszłym roku;-)

oki idę szamać i się organizować do nocki

 

[kamu]

Dziewczyny ja tak na szybko, Maks znowu chory, cholera mnie bierze, osłuchowo czysto a wysoką gorączkę ma mimo antybiotyku, ciężko się ją zbija ponad 39 stopni. Antybiotyk mamy dalej podawać i wziewy. Ktoraś z was pisała,że raz podaje np paracetamol a raz nurofen i tak na przemian, jkai musi być odstęp czasowy? Już sama nie wiem co robić. O 16 miał 39 i 3 po ok półtorej godzinie się zbiło,ale teraz jest 37,6 . Cały czas jednak ten stan podgorączkowy się utrzymuje.

 

[kicrym]

Kamu a po co antybiotyk?mój Kuba też tak miał, to ponoć wirus grypowy, po kilku dniach przychodzi duży katar, u Kuby jeszcze doszedł lekki kaszel. Objawia się właśnie wysoką gorączką którą trudno zbić. Moja pediatra kazała podawać naprzemiennie paracetamol z ibuprofenem w odstępach nie mniej 3-4godziny.Dostaliśmy jeszcze jakiś specyfik o dziwnej nazwie, ale nie pamiętam(na pewno to nie był antybiotyk)i oczywiście wapno i wit C.
Zdrówka dla Maksia!
Renia na pewno jest możliwość że coś przyniesie, Kuba np zaraził Liwkę katarem i kaszlem, sam przeszedł bez jakiejkolwiek większej choroby,a u niej błyskawicznie poszło na oskrzela (miała 3 m-ce) w pt byłam u lekarki i była zdrowa, a w poniedziałek już miała zmianyale potem odpukać nic już nie przyniósł, jej "choroby" polegają na katarze, teraz złapała te spojówki, ale na 90%zaraziła się u mojej mamy w żłobku, bo byłyśmy w odwiedzinach na tarasie, a potem mi mama dzwoniła, że kilkoro dzieci odesłała właśnie z ropiejącymi, opuchniętymi oczkami. To było w czwartek, a w niedzielę Liwa wstała z zapuchniętym oczkiem.Moja pediatra powiedziała, że mogła się tym zarazić nawet na huśtawce bo teraz są wietrzne dni i takie wirusy się przenoszą raz, dwaWięc od chorób w 100% nie uchronisz, a chyba lepiej żeby teraz mały miał styczność z przedszkolnymi wirusami niż jesienią, bo wtedy dzieciaki chorują z zdwojoną siłą

Objadłam się i zaraz idę przed tvKuba gra z tatusiem na Iphonie, Liwka chyba śpi, bo cicho

spokojnej nocki!

 

[KasiaDe]

Przedstawienie w przedszkolu cudne. Słodkie strasznie są takie małe krasnale. Olga swoje kwestie powiedziała bardzo ładnie i wyraźnie i super tez tańczyła. Oj matka dumna! Jak R obrobi zdjęcia, to wkleję
Kamu, zdrówka dla Maksia!
Kic też mam na tapecie temat przedszkola w wakacje i chyba zapiszę dzieciaki, bo Babcie oszaleją z nimi

 

[post_ptaszyna]

Hej Hej
Kamu....no kiszka z tą temperaturą. zdrówka życzę. Odstęp musi być 4 godzinny.
Kasia...he he..ale się zbijacie, ale mój m. własnie takich rzeczy nie robi, Surv...no chyba by mnie potargało
Kasia...dawaj krasnale dawaj
Kic..ja zapisałam młodą na lipcowy dyżur. We dwójkę z babcią przez miesiąc??? oo nie
i nie wiem co chciałam jeszcze napisać
chyba pójdę spać

 

[survivor26]

Kamu, i jak dziś? Generalnie to chyba rzeczywiście wirus, skoro antybiotyk słabo działa i goraczka wysoka, więc za kilka dni powinno być ok Na bardzo wysoką, trudną do zbicia gorączkę to najlepszy jest pyralgin w czopkach, ale chyba już wycofali ze sprzedaży

Kasia, no wiadomo było, że Olga jak zwykle stanie na wysokości zadania Super są takie wystepy człowiek zapomina, jak dzieci wkurzyć potrafią, jak słyszy te piosenki i wierszyki wysapane pełnym przejęcia głosem


Post, no Twój m nie istnieje, to już chyba ustaliłyśmy? nie ma takich mężów...to tylko zbiorowe marzenie sfrustrowanych żon:-):-) R niestety mimo przekazu wyrażonego wprost bazy nie czai, wczoraj znowu po pracy poleciał ratować kumpla w potrzebie, a o moj wyjazd urządził dziką awanturę przy dzieciach Więc jadę tym bardziej odpocząć trochę i coby go z siekierą po podwórku nie ganiać, jak to jest w zwyczaju w tutejszym powiecie

aaaa...w końcu znalazłam Flo koleżanke, wczoraj była sąsiadka z pampersami dla młodej po swoim synku i okazuje się, ze ma 3-letnią córeczkę, więc dziewczynki są już umowione na zabawę po naszym powrocie... jest nadzieja, że w końcu poznamy normalnych ludzi, a nie tylko lekko zawianych osobników w wieku słusznym i szalone emerytki różnych egzotycznych wyznań