chyba posty o pomocnych mezach dam poczytac swojemu - moze sie zaczerwieni 
ja do pracy tez poki co nie ide ale czasem to mam chec tak wyjsc i długo długo nie wracac coby m poczuł ojcostwo
ostatnio wysiadam - wszystko na mojej głowie i cały czas sama z dzieckiem
syn zaczyna syrenke właczac jask zostaje z tatusiem w pokoju a mama sie ulatnia
wiec jest kiepsko, pepowinka nieodcieta

ja do pracy tez poki co nie ide ale czasem to mam chec tak wyjsc i długo długo nie wracac coby m poczuł ojcostwo
ostatnio wysiadam - wszystko na mojej głowie i cały czas sama z dzieckiem
syn zaczyna syrenke właczac jask zostaje z tatusiem w pokoju a mama sie ulatnia
