reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

O, ten olejek lawendowy to ciekawy pomysł, moze też zakupię.
Co do wiesiołka - ja mam właśnie ten z firmy oeparol, on ma po 510 mg w tabletce.
 
reklama
A i jeszcze mnie jedno meczy: tam w linku jest napisane,ze kapiel w zimnej wodzie przyspiesza skurcze,a ja czytalam,ze wlasnie w goracej i dlatego nie jest ona polecana dla kobiet w ciazy.Zreszta wiele razy to slyszalam,zeby nie przesadzac z temperatura wody,bo to stymuluje macice do skurczow.Nawet u mojej jednej kolezanki zadzialalo,tyle tylko,ze ona nieswiadomie posiedziala w goracej wodzie i w nocy dostala skurczow,ale w jej przypadku bylo jeszcze za wczesnie (ona miala 36 tc i byly troszke komplikacje),wiec moze tak zaczac probowac w 39,40 tc (no czyli u mnie juz) i jeszcze z dodatkiem olejku lawendowego.
 
wow alicja gratulacje, właśnie o to chodzi , rachu ciachu i po strachu.
Mam nadzieję że nam Alicja opowie jak to się robi żeby tak szybko się z wszystkim uwinąć:-):-):-):-)

Tak czytam o tych przyspieszaczach i się zastanawiam.
zaczęłam od kąpieli w wannie. wstrzymywałam się całą ciążę wiec teraz postanowiłam się trochę pobyczyć w wannie :) zwłaszcza że duża i wygodna.

Liście maliny też mam, ale z nimi to jeszcze zaczekam. jutro idę na pierwsze KTG do szpitala a w poniedziałek do mojego gina. Zobaczymy co powie. Jak mi powie że ho ho jeszcze to zapodam zmasowany atak wtedy:-):-):-)
 
Gorąca woda to chyba nie zawsze działa, bo ja się kąpię całą ciążę w dość gorącej i nic;-) szałwia chyba rzeczywiście działa skurczowo, bo na początku ciaży jak miałam problemy z zębami, to mi lekarka zakazała szałwią płukać, więc mozecie próbować, a nuż? no i podobno bieganie po schodach może przyspieszyć, ale w 9 mcu ciąży trudno mówić o bieganiu.....:-D
 
Ja również całą ciaze nie unikam ciepłych kąpieli...mojej siostrze ginka mówiła,zeby sie nie kapała w bardzo ciepłej wodzie, natomiast moja powiedziała, że jak nie ma komplikacji to nie widzi problemu...Ja w każdym razie ostroznie, ale przynajmniej raz w tygodniu moczę sie długo w cieplutkiej kapieli:-)
 
no własnie... jak tu biegać po schodach jak tylko się można toczyć :-D:-D:-D:-D
Ja mieszkam w domu i pokonywanie schodów non stop mam na porządku dziennym................i nic.

Muszę wam napisać że dzisiaj miałam taki skurcz że myslałam że to chyba się już zaczyna:-D:-D:-D:-D wszystkie filmowe sceny stanęły mi przed oczami...
Był to jednak fałszywy alarm. Pooddychałam leżąc i zastanawiając się czy dzwonić po męza czy nie no i mi przeszło... :)

KasiaDe To Po Alicji to Ty jesteś następna, prawda???? Z tego co pisałaś to już masz rozwarcie,,,, więc jakby wysunełaś się na czoło peletonu jak dla mnie:-):-):-)
 
WIELKIE GRATKI DLA ALICJI I MAŁEGO TOMUSIA :-)

Dziewczyny, ale pędzicie z tym pisaniem :-D Od wczoraj mnie nie było, a tu takie zaległości że ho, ho....

Szczerze powiem, że trochę jestem w szoku jak czytam o Waszych usilnych próbach przyspieszenia porodu :szok: Rozumiem, że każda jest zmęczona kulaniem się z wielkim ciężkim balonem z przodu :-D- ja też już mam dość tego stanu, ale........ po co się tak spieszyć i poganiać maluszka?
Poród rozpoczyna się samoistnie wtedy, kiedy dziecko wysyła sygnał hormonalny do mamy, że jest gotowe wyjść.... i rusza ta cała machina. Tak przynajmniej uczono mnie na studiach :confused: Każdy dzień w zaciszu mamusiowego barzuszka jest dla bobaska ważny.
Przynajmniej ja tak myślę. Ale oczywiście ile ciężarówek tyle opinii :tak:
...więc życzę wszystkim zdrowych uśmiechniętych dzidziolków urodzonych ekspresowo, w terminie zaplanowanym przez mamę :-)
 
Gratulacje Alicjo :-)
Ja zamierzam molestować mojego mężulka od następnego tygodnia albo i wcześniej :happy: Podobno to jest najskuteczniejsza metoda , a jeśli to nic nie da no to zastosuje herbatki :-) Mam jednak cichą nadzieję że sex przyniesie nam małego człowieczka na świat :happy:
 
reklama
Mam jednak cichą nadzieję że sex przyniesie nam małego człowieczka na świat :happy:

No w sumie, od tego się zaczęło, to i tak się i skończyć może:-D:-D:-D

A ja zmykam w końcu do łóżka po wściekle pracowitym dniu - mąż znowu w delegacji to nie może mnie przystopować, ale czuję, ze sama powinnam zluzować, jak nie chcę dołączyć do grona lipcówek rozpakowanych w czerwcu;-)
 
Do góry