reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

Madzia!! Ogromniaste gratulacje!!! Aż się popłakałam...


U mni enadal zero objawów bólowych oprócz uporczywej opuchlizny kończyn górnych i dolnych... jestem jakaś mocno nie wyspana i poddenerwowana ale nadal się nic nie zanosi... dzisiaj tuptam do laryngologa bo znowu "wątróbki" drobiowe nosem (a nawet czasami buzią) idą... jakieś naczynie jest do zamknięcia bo z osłabienia tto raczej aż tak by nie szło :szok: ... ehh... co tu poradzić...

A teraz idę sprzątać dalej... w końcu znowu firanki sie zakurzyły i trzeba je przeprać.... :sorry2:
 
reklama
Julia Ja się własnie zastanawiam co tu dzisiaj zrobić pozytecznego. Nie chcę się za bardzo forsować bo jak strzeli mnie w tym biodrze tak jak kiedyś w prawym to ja dziękuję.

Kamu, Kate No widzę że wszystkie mamy się stresują:-):-):-)
Moja mama jest mistrzem w tym temacie. Mieszkamy w jednym domu i ona mogłaby mieć na drugie imię Panika.
Zawsze panikuje jakbym była małą dziewczynką co mnie doprowadza do szeweskiej pasji.
codziennie przychodzi do mnie z pytaniem....i co rodzisz??????? a ja czuję jak wszytkie żyłki mi się naprężają.. i jeszcze się dziwi że się denerwuję.
Czasami nie mam siły. A jak z domu wychodzę to dzwoni przerażona czy przypadkiem już nie rodzę.
Kosmos normalnie.
 
ja też jakas poddenerwowana jestem. Na domiar złego mój lekarz dzisiaj jest ostatni dzień i od jutra urlopuje a z kolei lekarz mojej koleżanki (tej od finału Euro) i zarazem przyjaciel mojego lekarza, do którego miałam nadzieję sie wybrać na kolejna wizytę, urlopuje od wtorku :-(. Fantastyczna sprawa, bo właściwie to nie bardzo wiem do kogo się zgłosić po weekendzie. Miło by było, zeby to nie był jakiś przypadkowy lekarz, prawda?
 
Anecia! A co ja mam powiedzieć? Mój lekarz jest już od tygodnia na urlopie i wraca dopiero za dwa :cool: a też bym poszła do niego chociazby pogadać bo kurde już nie wiem co mam ze sobą zrobić... a jednak z kimś kogo się widziało przez 9 miesięcy lepiej porozmawiać i niech pozagląda tam niż w spzitalu obce osoby... oczywiście mało uprzejme do tego :wściekła/y:
 
Anecia76 może po prostu do szpitala ??? tam Cię zmonitorują porządnie. Ja chodzę już tylko na wizyty szpitalne. Mój lekarz pracuje w zupełnie innym szpitalu ale tam rodzić nie chciałam.
 
Julia, w takim razie łączę się z tobą w bólu.

post ptaszyna, sama nie wiem - szpital na mnie jakoś tak stresująco wpływa jak nie widzisz znajomej twarzy, chyba ze podpytam mojej położnej - może coś mi doradzi.
A jak ostatnio byłam w szpitalu na ktg w środę, to mimo że był mój lekarz na dyżurze to i tak nikt mnie nie raczył zbadać.
 
Ostatnia edycja:
A ja mam fajny szpital musze powiedzieć, i choć spotkałam tam już kilku lekarzy to na żadnego narzekać nie mogę. Położne też spoko.:tak::tak::tak:
Jak przychodzę to oni wszystko w kompa wpisują także kazdy kto mnie ogląda ma pełną historię.
I wszyscy naprawdę są mili.
 
No tak to jest jak się w sezonie urlopowym rodzi:eek: Moja lekarka na Majorce, najbliższy szpital zamknięty na dezynfekcję, a lekarz i szpital od CC 40 km stąd, więc ani nikomu pomarudzić, a i zjechaniem na naglą kontrolę tak prosto nie jest... ale Ptaszyna ma rację, jakby co jedź Anecia do szpitala najbliższego i tyle- lepsze to niż stres, czy wszystko w porządku
 
Widzę, że dzisiaj żadna z nas nie ma w planach wyjazdu na porodówkę ;-)
Ja cały czas się łudzę, że Oliwia będzie chciała wyjść wcześniej :-) ale żadnych oznak nie widać, no poza bieganiem do wc z biegunką... :confused:
 
reklama
Do góry