heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
ach te mamy i tesciowe to ja juz nie siegam tak daleko do zwyczajów zywieniowych.... bo z tym przepajaniem to chuyba kazda mama (babcia0 szaleje)
ja tylko moge powiedziec-porównac na przestrzeni 2 lat.
ewa krystyna raz jeszcze piersiowe dzieciaczki sa na calkiem innych zasadach ja o niech nie mam pojecia bo moje i jedno i drugie to butelkowce i szymek tak ze względu na wczesniactwo dosyaje pózniej i niektóre wzesniej rzeczy
np.
Natala w wieku 2m-cu piła soki z warzyw(anemia) koncząc 2 m-c wypijała 200ml soku z marchwi i buraka. ale kaszki z bobowity poniewaz mała ładnie przybierała i jadła to zaczełam podawac dopiero w 6-m-cu a zupki juz w 3m-cu
u Szymka w 3m-cu marchew, w 4mcu kaszki i teraz zupki wiec wszystko jakos tam ma swoje zaleznosci pewnie gdyby pił ładnie mleko i nie chorował i przybierał na wadze nalezycie dalej był by na czystym mleku.
ja tylko moge powiedziec-porównac na przestrzeni 2 lat.
ewa krystyna raz jeszcze piersiowe dzieciaczki sa na calkiem innych zasadach ja o niech nie mam pojecia bo moje i jedno i drugie to butelkowce i szymek tak ze względu na wczesniactwo dosyaje pózniej i niektóre wzesniej rzeczy
np.
Natala w wieku 2m-cu piła soki z warzyw(anemia) koncząc 2 m-c wypijała 200ml soku z marchwi i buraka. ale kaszki z bobowity poniewaz mała ładnie przybierała i jadła to zaczełam podawac dopiero w 6-m-cu a zupki juz w 3m-cu
u Szymka w 3m-cu marchew, w 4mcu kaszki i teraz zupki wiec wszystko jakos tam ma swoje zaleznosci pewnie gdyby pił ładnie mleko i nie chorował i przybierał na wadze nalezycie dalej był by na czystym mleku.
oby mala byla juz zdrowiutka!!

Ale reszta też leży i nawet nie o czas chodzi, co o uciążliwość logistyczną, zorganizowanie opieki do małej tudzież zebranie sił psychicznych na ładowanie się do lekarza z wózkiem, ryczącą zawartością etc.
Teraz w piątek, po miesięcznych podchodach w końcu wybiorę się do internisty po skierowania, a ortopeda to pewnie już koło 2012... dobrze, że przynajmniej zęby na razie odpukać nie dają popalić.