pabla27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2007
- Postów
- 4 400
W weekandy cisza u nas straszna....
ja wczoraj miałam ksiedza około 17:00, potem wpadła koleżanka, posiedziała do 22:00, potem już myk spać poleciałam.
Dzis od rana robota wre, wyszorowałam piekarnik bo jak coś piekłam to śmierdziało spalenizną, a dzis goscie wpadają i szaszłyki będę piec więc nie chce mieszkania z dymem puścic.
Młoda pospała z 20 min i juz cos tam nogami wali, a M po zakupach pojechał na piłkę...
jutro odpocznę, a jutro szczepienie mamy, oby młoda dobrze je ziosła.
Surv - zdrówka dla Ciebie i całej rodzinki!!
ja wczoraj miałam ksiedza około 17:00, potem wpadła koleżanka, posiedziała do 22:00, potem już myk spać poleciałam.
Dzis od rana robota wre, wyszorowałam piekarnik bo jak coś piekłam to śmierdziało spalenizną, a dzis goscie wpadają i szaszłyki będę piec więc nie chce mieszkania z dymem puścic.
Młoda pospała z 20 min i juz cos tam nogami wali, a M po zakupach pojechał na piłkę...
jutro odpocznę, a jutro szczepienie mamy, oby młoda dobrze je ziosła.
Surv - zdrówka dla Ciebie i całej rodzinki!!