reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Ale fajne zaręczyny były :-)
Tosika, faktycznie niezły zonk z tym pierścionkiem;-)

Surv, ja też ostatnio zapomniałam o tabletce:dry:
 
reklama
A mój M oświadczył mi się w Dzień Dziecka 1.06.2007 r. :happy2: Mimo to że i tak przeczuwałam to że się oświadczy to i tak było to zaskoczenie...
 
Buziole dla Wiktorka i Marcelka:-)

coś romantycznie się zrobiło:tak: my zaręczyliśmy się trzy lata temu, jakoś w październiku i nie było żadnego romantyzmu ani nic z tych rzeczy, nawet pierścionek sama wybrałam bo jakoś nie miałam pewności co M mi kupi i wolałam nie ryzykować:-p ostatecznie podobały mu się takie same pierścionki jak mi:-) w ogóle cały nasz związek to jest jedna wielka przemyślana sprawa, zero porywów serca i motyli w brzuchu:zawstydzona/y: takie rzeczy przeszłam w poprzednim związku bardzo źle przeżyłam rozstanie, więc już więcej nie chciałam podobnych akcji:zawstydzona/y: z M jest mi dobrze, ale dusza romantyczki już dawno ze mnie uleciała:zawstydzona/y:

planuje wyjść na spacer, u nas temperatura na plusie, ale jakoś mam obawy bo Mały jeszcze kaszle:sorry: po 14 ej (zależy jak M wróci z pracy) jedziemy do pani doktor, jestem bardzo ciekawa co powie i o ile nie zapomnę ( a u mnie to normalka) to zapytam się (w końcu:wściekła/y:) o spacery:-p miłego dnia:happy2:
 
w ogóle cały nasz związek to jest jedna wielka przemyślana sprawa, zero porywów serca i motyli w brzuchu:zawstydzona/y: takie rzeczy przeszłam w poprzednim związku bardzo źle przeżyłam rozstanie, więc już więcej nie chciałam podobnych akcji:zawstydzona/y: z M jest mi dobrze, ale dusza romantyczki już dawno ze mnie uleciała:zawstydzona/y:
Kate, u nas też na rozsądnie: wiedzieliśmy czego chcemy, dobrze nam ze sobą i nie żałujemy, a porywów serca co miałam w młodości, a co się nacierpiałam niepotrzebnie to mi starczy:-p A teraz jest super, lepszego przyjaciela niż własnego męża w życiu nie miałam, no i Florki by nie było, gdybym dalej siedziała i rozważała czy to warto:-)
A mnie dalej niedobrze od tego niby zatrucia, do tego brzuch jak na okres boli.....oj, mam nadzieję, że te kilka razy później wzięte tabletki jednak podziałały....
 
Surv ale byłby by numer.... ;-) Ja tam kibicuje Florce żeby się też jakiś Florian (albo Zbyszek) pojawił!

Wielkie dzięki za buziaki i życzenia. U nas dziś będzie pół torta i pół świeczki ;-)

A jutro dalsza część obchodów pół roczku z durgą babcią :baffled: Tym razem nie będzie muszki bo znów go babcia z kelnerem pomyli ;-)
 
buziaki dla Półroczniaków. Smacznego tortu:tak::tak::tak:
Surv ale byłby numer gdyby się mały Florian zagnieździł w brzuszku, ja tam jestem za :tak::tak::tak::-D:-D:-D. Nie ma to jak zaskoczenie.:-)
 
buziaki dla Półroczniaków. Smacznego tortu:tak::tak::tak:
Surv ale byłby numer gdyby się mały Florian zagnieździł w brzuszku, ja tam jestem za :tak::tak::tak::-D:-D:-D. Nie ma to jak zaskoczenie.:-)

Właśnie właśnie ja też jestem za. A najbardziej za chłopcem. Bo jak dziewczynka to już wiemy że Rachela będzie. Także trzymamy kciuki Surv.
 
reklama
nienienienie....spokojnie, tabletki zapomniałam dopiero wczoraj:-) Wcześniej brałam z dopuszczalnym opóźnieniem, więc jak to kinder-niespodzianka to pozywam producenta i będziemy bogaci:-p:-p Myślę więc, że tym razem to to jednak wirus, a nad Rachelką pomyśli się latem może...;-)
 
Do góry