reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Julia masz bardzo madra doktor i racja jak czlowiek sie postara to u kazdego z naszych bombli znalazlo by sie co warto naprawiac...Dlatego ja wizyty u lekarzy staram sie ograniczyc do minimum .Moj M wcale nie raczkowal a chodzic zaczal w wieku Juli ojczyma:tak:Aha mojej kumpeli coreczka zaczela chodzic w wieku 18 miesiecy i wszytsko z nia OK!Trzymamy wszystkie za Was kciuki aby za bardzo Was nie wymeczyli i "przygoda" ze szpitalem i doktorami jak najszbciej sie skonczyla:tak:
 
reklama
Dziękujemy :tak: no właśnie w sumie to zaczynam być wkurzona sama na siebie, że dałam się wplątać w tę lekarską maszynę...ale teraz już ciężko jest powiedzieć, że dalej nie sprawdzamy, bo jak ziarno niepewności posiane, a nie daj Boże rzeczywiście coś jest, to by mnei potem wyrzuty sumienia zabiły, że nie dopilnowałam:baffled: Tak czy inaczej ustaliliśmy z M, że szpital jeszcze tak, aczkolwiek może znajdę w tym tygodniu prywatne usg głowy i uda się zrobić tak, żeby wiarygodne wyniki były, a po szpitalu, jeśli nie wyjdzie jednoznacznie jakaś choroba, to dajemy sobie siana z dalszą diagnostyką. Wolę łamagowatą a szczęśliwą dziewczynkę niż supermenkę z depresją:-p

Łamagę tatuś wział właśnie na wycieczkę do lasu, a ja siadam do roboty, żeby o głupstwach nie myśleć;-)
 
Kochana i masz swieta racje :tak:Matczyna intuicja to czesto najlepszy lekarz!!:tak::tak:
Na siebie sie nie wkurzaj kazda matka zrobila by tak samo:tak:
 
Surv, aż mi się łezka zakręciła jak przeczytałam co powiedzieli na wizycie o Florce. Ale dobrze że sprwadzicie, i mam nadzieję że nic nie wykryję te badania, a jeśli nawet to Folrka jest jeszcze malutka a u takich dzieci wszystko da się unormować. Ja już nie raz pisałam o mojej Oli.Miała za duże napięcie mięśniowe, kręcz szyi (straszyli mnie operacją :baffled:), i problem z bioderkami (nosiła poduszkę Frejki), a dziś to biegająca 4 latka, bez większych problemów, coś tam się za nami ciągnie, ale na to czym straszyli to nie wiele. Więc kochana głowa do góry, wszystko będzie dobrze :tak: Buziak dla Ciebie i Florki
 
Pamiętacie jak Zu długo główki nie podnosiła?! To już nawet w pewnym momencie przestało być śmieszne bo 2 miesiące a ona lała się przez ręce... a doktor do mnie MATKA SPOKOJNIE! Podniesie... i zobaczyła dziecko w przychodni jak główke podnosi i zaczęła podnosić! 3 miesiące miała! I co prawda potem doktor przyznała, że jeszcze troche i na rehabilitacje by wysłała ale dodała, że jak tak dalej pójdzie to lekarze będą wysyłac kobiety w ciąży na rehabilitacje prenatalną bo źle się rusza w brzuchu...
 
Surv, aż mi się łezka zakręciła jak przeczytałam co powiedzieli na wizycie o Florce. Ale dobrze że sprwadzicie, i mam nadzieję że nic nie wykryję te badania, a jeśli nawet to Folrka jest jeszcze malutka a u takich dzieci wszystko da się unormować. Ja już nie raz pisałam o mojej Oli.Miała za duże napięcie mięśniowe, kręcz szyi (straszyli mnie operacją :baffled:), i problem z bioderkami (nosiła poduszkę Frejki), a dziś to biegająca 4 latka, bez większych problemów, coś tam się za nami ciągnie, ale na to czym straszyli to nie wiele. Więc kochana głowa do góry, wszystko będzie dobrze :tak: Buziak dla Ciebie i Florki

ja jako dziecko byłam ponad pół roku we frejce :baffled: dysplazja stawów biodrowych + zwichnięcie... a jak ściągnęli to tydzień później sama zaczęłam dreptać :-p choć dysplaza została do dzisiaj :dry:
 
Julia u nas z glowka bylo to samo Wasze dzieci juz ladnie trzymaly a Misiek nic :tak:Przyjechalam do Pl i mama byla na mnie zla jak na forum wchodzilam i mowila ze nie mozna dzieci porownywac i miala swieta racje:tak:
 
Surv..tak jest,diagnoza diagnozą ale najczęściej po zdiagnozowaniu i ew. ćwiczeniach i leczeniu śladu nie pozostaje.
Ja też tam miałam mnóstwo badań we wczesnej młodości a żadna z diagnoz nie okazała się prawdą.
Badania bym jednak zrobiła, jak ziarno niepokoju zasiane to będziesz zawsze gdzieś sie zastanawiać czy aby napewno dobrze zrobiłaś nie sprawdzając.
:tak::tak::tak::tak::tak:
Trzymaj sie i czekamy na dalsze wieści
 
Survivor no sama nie wiem co pisać,bo to przykre,że nikt wcześniej u Florki asymetrii nie zdiagnozowała, z tego co piszesz to dosyc często do lekarzy śmigacie ,przynajmniej w porównaniu do nas,no i od razu zaczynam myśleć,że skoro mojego Maćka lekarze prawie wcale nie oglądają,to może i z nim cos nie tak:confused:.No ale jak tu o takich rzeczach myśleć jak widzidzsz,że dziecko w miarę normalnie sie rozwija,a tu nagle bach taka informacja,no szok normalnie:szok:Dylemat ogromny z tym szpitalem,ale ja bym radziła iść,żebys póżniej siebie nie obwiniała,że coś zaniedbałaś.Poza tym im wcześniej się cokolwiek zdiagnozuje,to później lepsze efekty w leczeniu.Nie edołuj sie kochana,bo sama widzisz jakie Florcia robi postępy,a ta asymetria pewnie w niewielkim stopniu jest więc dacie radę nad nią popracować.Trzymam kciuki!!!

Andula u nas to samo o 4 pobudka:baffled::angry:,męczmymy się z nim z godzine i zasypia na kolejną godzinę:wściekła/y:,a w nocy to już sama nie wiem ile razy do niego wstajemy,ale ząbek idzie to chyba przez to,a poza tym mały nauczony spac sam w pokoju i teraz jak spimy razem to sie tez częściej budzi.Generalnie od 7 na nogach,a gdzie te czasy co wstawaliśmy o 10:sorry2::confused:

U nas przygotowań weselnych c.d.,ale juz prawie wszystko załatwone.K jeszcze remontuje u rodziców i przy okazji nam pokoje szykuje,bo tam po ślubie sie przenosimy,tylko już mam stresa,bo niby "róbcie se tam co chcecie",ale starych mebli nie dadzą wynieść:no::angry: Trzeba nad nimi popracaować,a póki co właśnie dostałam prikaz od teściowej ,żeby firanki kupić,tylko,że ja bym ich wcale nie wieszała,ale sie babka uparła,że ludzie w okna zaglądają:baffled:
 
reklama
Witam
Pisałam Wam wcześniej że ostatnio nocki do kitu Mala nie śpi i takie tam. Wczoraj wrócil m a ona co cała noc przespała:szok: I bądź tu mądry co jej było:sorry2:? Wyglada na to że tęskniła za tatusiem :baffled:

Kaja – rzeczywiście trudna decyzja zwłaszcza jak mieszkanko tak się spodobało. Moim zdaniem powinniście dokładnie przeliczyć czy Wam starczy pieniążków bo nic na siłę :tak:
Pabla- udanego weekendu
Dorka – tak tylko na weekend a od czerwca podobno będzie przyjeżdżał co 2 tygodnie:-:)-:)-(
Kate – najważniejsze ze jesteś zadowolona :tak:
Tosika – co za koleś :no:jak ma takie wymagania to niech sobie dom wybuduje :-p
Izabelka – ja ostatnio tez sporo szperałam w Internecie żeby w końcu znaleźć ten właściwy rozmiar stanika (nie jestem tu za długo więc jakoś głupio mi było tak prosić Haszi ) i udało się:-) troche bylam w szoku bo jest zupełnie inny niż ten który mialam do tej pory (a wydawał się idealny:sorry2: )
Udanych zakupów:tak:
Surv- bardzo mi przykro:-:)-( Na pewno po szpitalu okaże się że wszytko jest dobrze zwłaszcza że Florka takie postępy ostatnio robi ale co się nadenerwujecie to Wasze:-(
madzia - taki urok tesciowych :-pdużo cierpliwości życzę :-D

Zyczę wszystkim udanego weekendu :tak: pewnie zajrzę dopiero w poniedziałek bo musimy teraz życie rodzinne nadrobić :-p;-)
 
Do góry