reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Izabelka, odebrałaś palmę pierwszeństwa Surv!:-D I proszę mi tu o wolnym nie przypominać;-)
I ja się witam z mokrego i zimnego Tarnowa. Chyba oszaleję przez tą pogodę:wściekła/y:

Pearl, dlaczego zdołowana?
 
reklama
U nas też coś cieżko - M. zadzwonił budzik i mała sie obudziła (przestraszona:baffled:). To była 5:wściekła/y: Potem usypianie z bólami i przerwami, w końcu o 7 się poddałam. Zaczynam trochę pracować nad dzieckiem:-D, bo zrobiło się jęczydło:wściekła/y: Jak coś chce lub coś jej nie pasi, zaczyna jęczęć. A my biegniemy! Więc od dzisiaj wdrażam plan wychowawczy - jęczeniu nie:-D, czyli nie reaguję na jęki. Na mama, tata, wskazywane paluszkiem przedmioty tak! No i rano chciała żebym wzięla ją z łózeczka (zawsze ją przetrzymujemy) i żebym otworzyła oczy i od jęków przeszła do ryku:baffled: Łzy jak grochy... Wytrzymałam z 10 minut wrzasków i z wyrzutami sumienia poleciałam do łóżeczka! A teraz bawi się karetką z dźwiekiem i jest zafascynowana, tak jak rzadko którąkolwiek zabawką;-)
Miłego dnia! U nas znowu kiepska pogoda!
 
Witam!
My dopiero wstalismy :tak:fakt 2 h Mis z nami w lozku ale podubka po 8 to prawie dla nas poludnie;-)Czasu malo na wszytsko wczoraj byla rodzinka z malutkim Patrykiem i kuzynka z 2.5letnia corka .Pogoda do dupy dzis ma ma egzamin na prawko tak bardzo chcialabym aby zdal ,gdyz jego poczucie wartosci z lekka podupadlo po kilku porazkach...Miejsce po kleszczu puche wiec trzeba isc do lekarza:wściekła/y::wściekła/y:
Kaja powodzenia ,u nas tez wymuszanie krzykiem i placzem.
Mondzi ale tragedia ,wspolczuje bardzo !
Izabelka super ze imprezka udana bardzo sie ciesze ze Wercia happy:-)
Agnik mam nadzieje ze juz o klotni nie pamietacie:tak:
Kicrym ale fajnie z tym koncertem.
Pearl Ty sie kochana nie doluj tylko szybko do Pl wracaj bo tu napawde jest fajnie :tak::-)
Tosika ale odpoczniecie :tak:

Milego dzionka dziewczynki :tak:
 
Ostatnia edycja:
hej,
i ja się witam z zachmurzonej wawy:baffled:
wczoraj jeszcze pobuszowałam po sklepach, kupiłam młodej jakieś rzeczy, jak pójdzie spać to zrobię foty i powklejam.
M i młoda wrócili około 16:30...jakoś nie wybuchła radością na mój widok:sorry2:
dziś pobudka o 07:00, ale dopiero o 08:30 zwlekłyśmy się z wyrka, bo trochę przysypiałyśmy.
Ja dzis na pedicure lecę i na manicure, już się doczekać nie mogę:-)
Mondzi - ogromnie współczuję koleżance, to naprawdę straszna tragedia!
Kicrym - fajnie że udało się wyjście do filharmonii!
Kamu, Iza - ja też nie lubię jak M pije, no chyba że pijemy razem:-)
Iza - prezenty super dla Werci, fajnie że imprezka się udała!
Andula - powodzenia dla M na egzaminie!
Kaja - moja też ostatnio straszna jęczydusza, to chyba taki okres teraz przechodzą nasze bąble, bo już od 2 innych koleżanek słyszałam że tak jest na tym etapie:baffled:
Pearl - to powrót już nie długo! głowa do góry!
 
moja tez wlasnie jęki i wrzaski trenuje, nic nie pasi hmm
maz poszedl na badanie sluchu, juz jęczy ,ze ja to z 1 dzieckiem siedzialam i powinnam to przemyslec,ze na 7 godzin che isc, bo to nie sprawiedliwe :cool2: (moja mama Oskara wziela na wycieczke, ale to pierwszy raz,tak to zawsze z dwojka siedze) wiec moze bede wsopanialomyslna i na 5 godzin pojde, jeszcze zobacze :cool2::happy2:
u nas pogoda tez kiepska, kurcze bedzie w ogole lato?
 
Dzien dobry:-)

Dziaisj mamy swietna pogode, slonce wlewa sie do pokoju przez okna:-).
Dzisiaj zapowiada sie nam intensywny dzien, zakupy tescowe, pozniej musze podzwonic w kilka miejsc i pojezdzic. Dobrze, ze pogoda fajna to mam wiecej energii.

Izabelka- wyjdz z domu na 7 godz, nie 5 :no:, a co jak dzien poza domem to po co sie masz spieszyc.

Pabla- zazdroszcze tego manicure i pedicure.
Andula- kciuki mocno zacisniete za egzamin, bedzie dobrze!
kaja- powodzenia we wdrazaniu nowego planu wychowawczego, oby wszystko poszlo po twojej mysli:-D
pearl- nie cieszysz sie, ze wracacie do PL?
 
W Krakowie pogodowa masakra:baffled::baffled::baffled: Leje, leje i jeszcze raz leje.............. Mówią, że jeszcze poleje:szok::szok::szok: Cóż, trzeba sobie jakoś radzić. Jula wstała o 7, a jakieś pół godziny temu padła i śpi. Jednak przez te dwie godziny z kawałkiem zdążyła mnie już wykończyć. Teraz dopiero w pełni rozumiem tekst słynnej piosenki "W czasie deszczu dzieci się nudzą.........." Nie wiedziałam, że takie maleństwa też. Ewidentnie Jula reaguje na tą pogodę i brak jej długich spacerów i placu zabaw. Dlatego też pakuję ją w samochód i jadę do mamy. Przynajmniej na chwilę i ona i ja zmienimy otoczenie, a i czas szybciej zleci:tak::tak::tak: Miłego dnia dziewczynki:-D
 
To mówicie, że to taki okres? A ja myślałam, że kryzysowy wiek to 2 latka, a jak to się przetrwa (az się boję), to potem okres dojrzewania:-D. Ja mam wyrzuty, bo strasznie irytuje mnie jęczenie:wściekła/y: A jak kilka razy powiedziałam ciut ostrzej " Zosia przestań jęczeć" (ale nie krzyczałam) to tak zaczęła ryczeć, chlipać (najgorszy moment gdy się na mnie patrzy i tak pociąga noskiem - mama wtedy ulega, o tacie nie wspomnę:-D), no i mam od razu wyrzuty, że krzyczę na wlasne dziecko i samej chce mi się ryczeć;-). No i zaczynają się problemy wychowawcze:tak: Teorię mam w jednym paluszku (oglądam super nianię;-)), zobaczymy jak z praktyką...
Teraz będę dużo pisać, bo mam wolne;-)
 
reklama
Witam i ja:happy2:
u nas też pogodowa masakra:wściekła/y:kurcze a chciałam żeby M wział małego na plac zabaw żebym mogła sie w spokoju przygotować:angry:, a tu leje non stop:wściekła/y:
Izabelka super że imprezka udana, no i prezenty super!
Renia no rośnie mały cwaniaczek;-):-D
Pabla co kupiłaś małej?
Beaa podaruj mi troche słońca!:tak::-D
Kaja u nas to samo, tylko jak ja mówię stanowczo nie wolno to mały zaczyna sie na głos smiać:dry:to mnie dopiero irytuje:zawstydzona/y:
no nic słonecznego dnia wam i sobie zyczę:tak:
 
Do góry