Lipiec 2008

[Fredka]

Witajcie!

Zdrówka dla wszystkich zachorowanych
Duuużoo miłości i wzajemnej cierpliwości dla świętujących


U nas dalej królują wirusy, z dziewczynami nie jest źle,ze mną gorzej,oczki jak u królika,nos jak kran,a płuc mało nie wypluję ,no może jutro będzie lepiej

Madzia twarda jesteś,podziwiam

Kircym 23 sztuki nieźle,dobrze,że robisz to co lubisz

Post też trzymam kciuki za uspokojenie brzusia

Pabla najlepszą metodą na teściową jest puszczanie uwag ,, mimo uszu ,,

sorki,że nie odpiszę wszystkim

zbieram siły na kąpanie i sama robię lulu

Spokojnej nocki!

 

[KasiaDe]

Ja już się relaksuję w łóżeczku Zjadłabym jakieś lody, ale nie ma:-(

Florentynko, serdeczne gratulacje!!! Pierwszy kroczek, to już coś! (tym bardziej, ze wczesniej stwierdzona naukowo patologia)
Kicrym, to niezła banda Podziwiam cierpliwości, no chyba, że lejesz jak dokazują;-)
Madzia, to super, że z rozmową tak dobrze poszłoMoże finał będzie radosny
Myślałam,, że Ty na nogach z Maciusiem tak zaiwaniasz (tzn. Maciuś na nogach), a to wózeczkiem U nas tez długie wózkowe spacery odpadają, bo w wózku, to nuuuuda
Renia, zdrówka. Ja tez mam lekki katar, ale nic poza tym. kuruje się herbatą z sokiem

 

[liwus]

Melduję się i informuję , że zdałam dziś wniosek o dotację do UP więc dziewczęta trzymajcie teraz mocno kciuki, żeby przyznali.
Otrzymałam też decyzję pisemną ze spółdzielni na wynajem lokalu i na dniach idę podpisać umowę.
Także na razie wszystko jest ok. Adaś już całkowicie zdrowy , z jedzeniem mu się poprawiło , już nie pluje po ścianach.

Florka gratulację ..niech mama przygotuje się do startu.
Bo ja wczoraj stwierdziłam że niedługo wszystkie rzeczy będę podwieszać do sufity bo już wyżej się nie da położyć..
Tosika powodzenia jutro ze sklepami ... ( P.S. czekam na karty rabatowe )

 

[Madzia737]

pierwsza!!! Kurde jak nigdy i na dodatek juz po sniadaniu

Liwus kciuki zaciśnięte
Florcia ciotka wczoraj zapomniała dodać,ale bardzo sie cieszy,że pierwsze kroczki za tobą Niedługo mamie dieta nie będzie potrzebna;-) no właśnie Surv jak tam twoje zrzucanie?
Kasia no my wózeczkiem,ale bywa,że młodemu się też nudzi to na chwilę go wyciągam ,połazi i spowrotem do wozu.

My na nogach od 7,oczywiście przez K.Ech szkoda gadać
Mały pięknie w nocy spał,ale o 5 już zaczął się wiercić,a później nie mógł zasnąć,więc go do siebie wzięłam,bo jak przytulony to mu lepiej,jakiś taki przytulaśny sie zrobił ostatnio.No i tak potuliliśmy się do 6,zesnęliśmy i starego budzik zadzwonił,nie wiem po co?! Ja w sumie i tak nie pospałam,bo K sie wiercił przez te plecy,a o 2 komary łapałam,bo mi nad uchem brzęczały Kiedy one przestaną latać??? mnie jusz k...ca bierze ,bo i ja pogryziona i Maciuś
Pogoda się fajna robi pewnie na spacer śmigniemy potem.

 

[Izabelka]

czesc
wpadam tylko powiedziec,ze jestem zasypana robota i wieczorami odpadam dzieci w miare zdrowe, malej dzisiaj znowu furczy w nosku, ale wrocilam do inchalacji i jest lepiej
mysle,ze jeszcze troszke i bedzie doobrze,ze zakoncze niedlugo papierkowa robote
dzisiaj mi sie snilo,ze Wercia zaczela chodzic ale poki co zasuwa na czworaka i dobrze ;-) z nowosci to mowi dziadzia coraz ładniej

Liwus trzymam kciuki ;-)
milego dnia

 

[liwus]

Ja też melduję się z rana.
Dzisiaj pierwszy raz nie muszę łazić po urzędach, dzisiaj tylko muszę obiad zrobić ale jako że wygodna jest to zrobię POMYSŁ NA ...:-)
Niedługo lecę do Babci , a popołudniu pójdziemy z młodym na cmentarz bo dzisiaj rocznica śmierci mojej Babci. Której niestety Adaś nie poznał , a szkoda...:-(

Madzia miłego spacerku i aby komary poszły won..
Izabelka szybkiego odkopania się z papierkowej roboty


Miłego dnia dziewczyny..

 

[KasiaDe]

Jestem!
Madzia u nas komarów nie ma w mieszkaniu, ale w lesie jeszcze siadają
Liwus, kciuki zaciśnięte Super, że Adaśko zdrowy
Izabelka, szybkiego odgrzebania się z papierów

 

[renia77]

i ja się melduję
dziecko w nocy gorączkowało więc padam na ryjek
kupki dalej podejrzane
teraz szaleje ale czekam na dalszy rozwój syt i jak coś to dzwonie do swojej pani dr
normalnie z tego wszystkiego nie wiem ze mnie gardło boli - nawet chyba przeszło
miłego dnia
Tosika powodzenia
liwuś kciuki zaciśnięte

 

[post_ptaszyna]

hej hej
melduję się i spadam do cCinka co to znowu ma jakieś ale...dobrze że w nocy spaliśmy
pogoda śliczna to starszaka wypchnę na spacer z mamą...a młody tradycyjnie do cyca
buziaki

a już myślałam że coś więcej napiszę:-)
next time

 

[survivor26]

Też jestem, rozbabrana jak zwykle...chyba powinnam wstawać o 6 rano, wtedy bym była zorganizowana jak armia amerykańska

Dziś plany jak zwykle rozlazłe...może ciocię do pilnowania potwornickiej zwerbujemy, to bym poszła dalej sprawy urzędowe załatwiać...i prezent dla R skombinować - wczoraj nie miałam, bo byłam pewna, ze znowu zapomniał...a tu zonk - po wizycie na komisariacie stawił się obładowany dobrami

Liwus kciuki nieustannie zaciśnięte, dawaj znać jak postęp spraw

Renia, zdrówka dla Tymka - może to zęby? Bo objawy podobne?

Post, niechże Ci już dzieci podrosną, bo nam tu Ciebie brakuje

Madzia, a K lekarz nic nie pomógł na ten ból?

Idę coś pożytecznego zrobić Miłego dnia!