No to teraz ja się zapytam: Śpią?
My pobudke mieliśmy o 5.30,ale za to noc przespana od 20 więc jest git.I młody z rana siadł na nocnik SAM i walnął kupe .Hehe sorki,ze od razu z rana takimi newsami rzucam,ale u nas teraz to na tapecie,a że to wyczyn nie lada to się chwalę
Tylko,że mój Macio od 3 dni nic prawie nie je,a i te kupy od wczoraj takie brzydkie:-( Kaszle i smarka.Nie wiem co z nim robić.Mówi,ze go brzuszek boli,ale nie wiem czy żołądek czy może z głodu,bo np wczoraj to w żłobku nie wiem co i ile zjadł (bo jak go teraz nie odbieram tylko K,a ten sie nie popyta nigdy),za to w domu może dwie łyżki zupy i niecałe danio,to chyba trochę mało:-(
Tosika pomysł z drzewkam i super fajny
Myśmy kupili storczyki w takich szklanych wielkich "wazonach" i fajnie to ubrane wszystko było,ale u teściów storczyk padł,a szklane cóś zbił teść,a u rodziców storczyk jest,ale nie kwitnie a w tym szkalnym czymś mama ma bambusy i fajnie wyglądają
Pokaż ta sukienkę koniecznie.Mi mama ostatnio fundnęła jedna,a na dodatek taka sama sobie hmmm ciekawie będzie jak w nich razem wystapimy
Ale za to super uszyta jest ,no normalnie jak na mnie
Ale jeszcze jedna mam na oku i mam dylemat czy się skusić czy nie,no bo jednak na kasie teraz nie śpimy
Co do ścinania to ja juz se trzy razy ciachałam Macka.Obecnie ma kilka schodków ,ale co tam,przynajmniej nie jest mu juz tak gorąco,bo czupryne ma dość gęstą.
Survivor nieciekawie z tymi lokatorami,ale coś wymyślicie napewno
u nas też ta pogoda jakaś taka do bani,niby fajnie bo chłodniej ,ale za to ja zasypiam na stojąco
Ok,miłego dnia dziewczynki ,trzeba się za coś zabrać,bo się przyczepiałam do netu jak dzicz z lasu,a biurko ciagle zawalone
!
My pobudke mieliśmy o 5.30,ale za to noc przespana od 20 więc jest git.I młody z rana siadł na nocnik SAM i walnął kupe .Hehe sorki,ze od razu z rana takimi newsami rzucam,ale u nas teraz to na tapecie,a że to wyczyn nie lada to się chwalę

Tylko,że mój Macio od 3 dni nic prawie nie je,a i te kupy od wczoraj takie brzydkie:-( Kaszle i smarka.Nie wiem co z nim robić.Mówi,ze go brzuszek boli,ale nie wiem czy żołądek czy może z głodu,bo np wczoraj to w żłobku nie wiem co i ile zjadł (bo jak go teraz nie odbieram tylko K,a ten sie nie popyta nigdy),za to w domu może dwie łyżki zupy i niecałe danio,to chyba trochę mało:-(
Tosika pomysł z drzewkam i super fajny





Co do ścinania to ja juz se trzy razy ciachałam Macka.Obecnie ma kilka schodków ,ale co tam,przynajmniej nie jest mu juz tak gorąco,bo czupryne ma dość gęstą.
Survivor nieciekawie z tymi lokatorami,ale coś wymyślicie napewno

u nas też ta pogoda jakaś taka do bani,niby fajnie bo chłodniej ,ale za to ja zasypiam na stojąco

Ok,miłego dnia dziewczynki ,trzeba się za coś zabrać,bo się przyczepiałam do netu jak dzicz z lasu,a biurko ciagle zawalone

Ostatnia edycja: