Lipiec 2008

[tosika]

a mnie za to nikt nie chce odwiedzać ....buuuuuu

Sylcia to rzeczywiście twarda babeczka z Ciebie!!! szacunek moja mila i do tego jeszcze rodzicow masz taki szmat drogi od siebie:-( no ale w ramach rekompensaty możesz mieć super wakacje!!:-)
Beaa a ile Twoja Zainab je? może po prostu taki jej urok
Dorka co tam pogoda, ważne towarzystwo;-)
Madzia, Surv to ceny znacznie lepsze u Was za żłobki ja chyba na razie się jeszcze wstrzymam, bo dopóki mam nianiię i do tego Tosia za nią światta nie widzi, to będę ją pilnować (i męża również) a co chuchać trza na zimne aczkolwiek wczoraj moja koleżanka jak zobaczyła nianię, to pierwsze słowa - a ty tak się nie boisz nianię zostawiać z M? a ja przecież jej nie zostawiam z M tylko z Tosią no ale dodałam, że nie, bo przecież ja jestem fajna laska (a co troszkę ponarcyzowałam, bo mnie wkurzyła, a że ona z tych wkurzających, to se mogłam)
Renia no to gratulejszyn!! Która to rocznica?
Surv, Post to ja poproszu o inspiracje!!!! plissss;-) wystarczy, ze mi strzelicie dwa zdjęcia jakie cuda zrobilyscie i już mi się ochotka włączy
a my mielismy w sobotę jechać do Gdańska do znajomych na parapetówę, ale chyba nie pojedziemy bo pierwsze jakoś weny brak na szalenstwa alkoholowe, a do tego jedni znajomi, ktorzy mieli z nami jechać nie mogą, i na dokladkę Tosię bysmy musieli najpierw zawiesc do moich rodziców (niby najlepiej by było do teściowej, bo to po drodze, ale za to bym miała stresa, ze o 7mej rano będę miała telefoniczne budzennie, czy przypadkiem nie jesteśmy już w drodze) a tak to musielibysmy nadrabiać ponad 100km więc cały zachod z tym wyjazdem
a tak sobie odpoczniemy, poobijamy się, ponudzimy, pokłócimy i będzie wesoło

 

[kicrym]

witam i robie wiatr
Dojechalismy wypakowałam ciuchy, pralkę wrzuciłam i kolejna sterta czeka na swoją kolej
Wakacje udane,pogoda nawet dopisała
Trochę poczytałam ale mało pamiętam
Haszi trzymaj się, szybkiego porodu, to w ta sobotę?dobrze doczytałam?
Julia super że mieszkanko do odbioru ifakt drogawo
Tosika nie wiem ile prywatne kosztują,szukaj państwowego ja za złobek płacę ok 200zł z wyżywieniem (4 posiłki) u mnie w przedzkolu ok 300zł (3 posiłki)
Kasia udanej wycieczki bardzo malo płacicie za przedzkole, na ile Miki chodzi?
Beaa witaj!mową Zainab się nie przejmuj na bank chwyci mam chłopczyka w przedszkolu Włoch+Ukrainka i mówi w 3 językach (włoski,ukraiński, polski) no i w pracy tak to jest że o zazdrość łatywo ale sie nie przejmuj i ciesz z sukcesu ja w tym roku mam 5/6 latki, już się boję
Fajnie że zlot wam się udał, doczytałam o stajniach i inych atrakcjach
u nas bunt 2 latka na całego o wszystko dziki ryk,obrazanie i wymuszanie
ok idę prac dalej

 

[beaa]

Tosika- a ladna chociaz ta niania? Chociaz, po obejrzeniu ostatnich fotek, ktore wkleilas, strwierdzam, ze z Ciebie jest niesamowita szprycha. Tak wiec mozesz miec spokojna glowe.

Zainab zawsze malo jadla, no ale teraz zyje powietrzem. Dzisiaj wyjatko sobie podjadla, bo zjadla CALY sloik zupy (275g.) Nic wiecej, zupe jadla o 18.00. Nic wiecej juz nie zje.
Zazwyczaj je 2-3 lyzeczki jogurtu lub zupy - przez caly dzien. Na noc pije mleko.



Kicrym- wklej fotki z wakacji.
Co do mowy Zainab to w sumie sie nie przejmuje, jednak chcialabym, zeby mowila juz wiecej nic pojedyncze slowa lub pierwsze sylaby wyrazow. Na zdania zlozone jeszcze sobie pewnie dluugo poczekam.

 

[pabla27]

hejka,
u dopiero co z dworu wróciłyśmy, Lena szaleje na rowerze a ja za nią biegam.
pozatym nic nowego - aktualnie jestem na etapie negocjacji z M odnośnie drugiego dziecka, bo w cumie chciałabym już się wziąć do pracy.
Beaa - to Zainab faktycznie mało je!! no ale jak wyniki ma dobre, dobrą figurkę, to chyba nie musisz się martwić:-)
Kic - witaj z powrotem!
Tosika - ja płacę za żłobek około 200 zł z wyżywieniem, ale to państwowy jest. Za prywatny moja znajoma płaci 1200 zł.
Julia - super mieszkanie!! bardzo mi się podoba i w miarę standardowo wyposażone, więc prawie nic nie musicie robić. U nas takie mieszkanko z takim metrażem i standardem około 500 tys pln kosztuje:-(
Haszi - to już ta sobota? kurcze, jak szybko ten czas leci. Uważaj na siebie!
Sylcia - oj, dzielna z Ciebie dziewczyna, podziwiam że tak sobie właściwie sama dajesz radę.
Renia - gratulacje z okazji rocznicy!!

 

[Sylcia 31]

Laski żadna dzielna, jeśli tak być musi to jest. :-):-)

Tosiczko mnie też nikt nie odwiedza, ale jkaby co, to ja za rok, jak się uda to przyjadę do Ciebie

Beaa mieszkam w jednym domu z teściami ale z osobnym wejściem, więc nie wchodzimy sobie na głowę, i jabym mocno chciała to prawie się z nimi nie widuję A co do radzenia sobie, to nie jest źle Dajemy sobie radę, narzekam tylko na brak zaprzyjaźnionych bliżej koleżanek, bo wiadomo że z dziećmi to nie bardzo można imprezować, i ciężko kogoś poznać, ale teraz zaczynam poznawać mamy z przedszkola, więc może będzie ok.

Tosika a propo przedszkola to ja za 5 godzin, nie płacę nic, a za jedzenie 2 posiłki, 3,50 za dzień, i jak nas nie ma to są zwroty. A gdyby na 8,9 godzin to czesne jest 110zł i 3 posiłki za 4zł
Tosiczko i jeszcze jedno, jak nie masz co dziergać to ja chętnie u ciebie czapki dla moich dziewczyn zamówię :-)
Kicrym fajnie że wypoczęłaś , dawaj fotki, a co do dzieciaków, to takie starsze to już dość przemądrzałe są, moja Olka będzie teraz w takiej grupie a potem palnuję ją od razu do szkoły wysłać

 

[beaa]

Pabla- no to do dziela! Jak teraz zaczniecie to moze znowu bedziesz miala czerwcowo-lipcowe dziecko.


Jestem bardzo smutna, a zarazem w......ona (inaczej sie nie da). Maz dzwonil i powiedzial, ze wlasnie wrocil z pracy i zastal dom przewrocony do gory nogami. Ktos sie wlamal i wyczyscil nam dom ((. Dom wyglada jak lej po bombie, domumenty przeczepane, wszytko powywalane z szafek. Mojej zlotej (bo tylko taka mialam) bizuteri nie ma (byla tam tez moja obraczka), zginal laptop i inne gadzety. Sama bizuteria byla warta kilka tysiecy funtow.
Policja pewnie juz jest na miejscu, ale i tak nic nie zrobi.
No i nie bylismy ubezpieczeni.

 

[pabla27]

Kurcze, Beaa, fatalna sytuacja!!! jestem w szoku po prostu, to jacyś złodzieje tak sobie Was wypatrzyli czy ktoś z jakiejś zawiści??? niepojęte rzeczy!!
Może złapią gnojków?
Trzymaj się!
Tosika - może ja Cię odwiedzę?

 

[Haszi]

Melduje się, nadal w domu. W nocy już cos się działo, ale zanim zdecydowałam sie jechac skurcze przeszły. Może jednak doczekam do soboty chociaz boje sie nocy
Cały dzień łaziłam- wybralismy sie na zakupy szafowe- gość od którego wynajmujemy dał kasę na zakup szaf :-) no i kupilismy sztuk 2 po jednej dla nas i szwagierki
I materacyk dla dzidzi i głupotki i potem kumpel z którym jeździlismy musiał wpaść do pracy i 1,5 h spedziłyśmy na lotnisku
Fajnie, taki wolny dzień- ostatni na 1000 lat chyba. Ale czas zmarnotrawiłam strasznie. No ale wczoraj pranie, krochmalenie (bo na sztywno chciałam) i prasowanie firanek, robienie przetworów z aronii itp więc równowaga jest.

beaa współczuje, straszne. Kurcze dlaczego ludzie ludziom robia takie świństwa.
kasia. wpadnijcie po drodze w te bieszczady. No a w okolicy Rzeszowa tez jest pare atraakcji, choć fajniej jest w Przemyślu- forty, miasto, tor saneczkowy itp.
dorka morze to morze. Ehhh trochę daleko jak dla mnie a chciała bym pospacerowac plażą chocby w deszczu. Szkoda że sie nie udalo z za biegiem bo pewnie stresowałaś sie nieźle a na darmo
sylcia podziwiam za taki związek. Ja jakos za bardzo potrzebuje obecności mojego i chyba bym nie dala długo tak rady.
renia gratuluje kolejnej rocznicy
Julia sliczne to mieszkanko. Oj w sam raz na wicie gniazda sie przeprowadzacie. Tylko ty mi tu sie magnezem i reszta faszeruj cobys też do terminu doczekała:-)
surv u nas jak chłopaków wysle do dziadków to musze ich po powrocie wychowywac od podstaw...a teraz ze wzgęldu na mój stan często tam wybywają ehhh
tosika na szczęście teraz bratowa na drugim końcu miasta- a mieszkamy z szwagierką. Nianią sie nie przejmuj bo ci do piet nie dorasta Ja teraz tak sobie o pójściu do pracy jak naszybciej mysle ale jak mysle właśnie o kosztach żłobka i przedszkola...
Ehhh boje sie iśc spać bo pojawiają sie skurcze a ja nie chceeeeeee
Jeszcze torbę musze przepakować bo mi nie pasuje to co spakowałam .
W każdym razie jutro od 7 mój lekarz ma dyżur więc już moge rodzic w razie W
Kurcze nie moge się doczekać ale tak świadomie na operacje iśc to mnie jakoś lek zdejmuje. Wolała bym żeby cialo za mnie zdecydowalo albo lekarz choć wszyscy chcą mnie już na tą .porodówke wyeksmitować.
Branoc, skurcze zaczynają być nieco niepokojące bo już co 9 min......aaaaaa Może jednak wziąć nospe?

 

[post_ptaszyna]

beaa..kurcze...nawet mi sie cisnienie podniosło...moze akurat złapią...szkoda pamiątek
ide lulu
kurcze znowu nie moge pisac bo młody sie wierci ..nosz...trudno odbije sobie w weekend
branoc

 

[Madzia737]

Haszi i jak???????
Beaa to jest straszne tacy ludzie to zwykłe świnie-ładnie nazywając.Kurcze człowiek dorabia się całe życie,ma jakies pamiątki mniej lub bardziej ważne,a przyjda ci tacy i dom ograbią dla nich taka obrączka to byle *****,a dla ciebie cenna rzecz.Ech... Trzymaj się dzielnie! a nie macie alarmu?
Tosika to widzę ,ze w końcu trafiłaś na porządną nianię,a jescze jak Tosia za nią przepada to lepiej być nie może.No i dobrze koleżance powiedziałaś,bo taka prawda
Renia spóźnione gratulacje! oby więcej takich wspaniałych latek. która to rocznica?
Kicrym witaj spowrotem! czyli wyjazd udany.

Ależ dzisiaj pogoda jesień normalnie
przynajmniej fajnie,ze już piątek