Lipiec 2008

[Madzia737]

Hej!
Renia Ty taka optymistka i doły łapiesz Trzymaj sie i buziaki dla Tymcia.
Kicrym e tam laska laska,ale przydałoby się te 5 kg zrzucić.No ale się tak zastanawiam,bo w tej dietce jest napisane,ze jogurty można,więc ja wczoraj zjadłam,wprawdzie był diet ale nie sprawdzałam czy ma cukier czy słodzik No to jak to jest ? mozna wszystkie jogurty czy tylko te dietetyczne? bo dzisiaj np mam naturalny ze zbożami danone ale on jest chyba z cukrema serki homogenizowane typu danio można? no i czy kawę można z mlekiem? bo w tym jadłospisie przykładowym jest.Ech zamęczę Cię teraz,ale skoro jesteś ekspertem to;-)
Kate no to rzeczywiście masz chętkę ja też muszę czekać do stycznia ai i tak nie wiem czy się zdecyduję.
Wprawdzie miałam implant wyjąć,ale jakoś mi się jeszcze nie udało
Pabla trzymaj się!
Kasia ja tez duplo lubię,a obczailiśmy ,ze klocki wader też do duplo pasują

U nas dziś pobudka o 5.30,ale za to cała noc przespana
Młody chyba faktycznie w przedszkolu bez pieluchy chodzi bynajmniej po obiedzie,ale to już coś,bo wczoraj zabierałam posikane gacie,majty,skrpety i kapcie W sumie to nie ma się z czego cieszyć,ale samo to,ze baba w koncu mnie posłuchała mnie cieszy
A w domu to non stop się posikuje Dopiero jak popuści to mówi,ze chce do kibelka.Już wczoraj się wkurzyłam i stał za to w kącie

 

[survivor26]

Yes, yes, yes, Flo w żłobku! R co prawda marudził, że może lepiej ją zostawić w domu do końca tygodnia, ale jak spytałam czy woli sam za zwolnienie na dziecko z pracy wylecieć, czy woli, żebym pracę straciła ja, to się przestał czepiać...nie mam już siły tłumaczyć, że praca w domu nie polega na tym, że człowiek pierze, gotuje i dzieci bawi, a komputer sam w tle zlecenia tłucze... Niby R rozumie, a jednak czasem mu się zdarza popaść w zdziwienie

Renia, wracaj do nas! Współczuję dołka, ja miewam regularnie niestety i wiem, jakie to uciążliwe, wiec trzymam kciuki, żebyś szybko na prostą wyszła A jak sprawy zawodowe, o których mówiłaś na zlocie?


Madzia, jak nawet Ty się odchudzasz, to świat się kończy A może to tak właśnie jest, że chudzielce robią się jeszcze chudsze, a grubasy, jak ja spoczywają na laurach, tłuszczu:-) no i fajnie, że jednak żłobek trochę dał się wychować! U nas posikiwanie w gacie jest non stop...wszędzie pisze, że nauka nocnika trwa góra dwa miesiące...cóż, u nas czwarty leci i końca nie widać Flo czai ewidentnie skąd się bierze siusiu, ale nijak sobie tego do serca nie bierze Ostatnio nawet sama po sobie sprząta i się przebiera, ale jakoś nie przekonuje jej argument, że można sobie trudu oszczędzić siadając na czas na nocnik...


U nas też Duplo na topie, wczoraj pół dnia budowałyśmy domki i pociągi Jak się okazuje Flo rozróżnia kolory, bo wczoraj pracowicie zestawiała klocki kolorystycznie i jeszcze matkę opierniczała, że kolejność myli;-)

nic, idę po kawę i uczcić kwadransem nicnierobienia błogą ciszę w domu

 

[post_ptaszyna]

ej hej
Renia..no dobrze że się pojawiłaś bośmy się martwiły o Cię
Madzia..my narazie mamy zwykłe klocki ale pewnie za rok zaczniemy z duplo, jak narazie młoda buduje trochę ale zabawa trudna bo młody rozwala ..kurcze 5:30?? brrr wcześnie
młody dzisiaj z nami spał bo coś płakał i nie wiem czy to zęby czy nie daj bóg nowe choróbsko
Kasia...no nie mogę tak w dwie strony bo mnie rozerwie , wczoraj zaliczyłam 20 minut dzisiaj przerwa a jutro o 5 więcej, aż dojdę do godziny
Madzia..no widzę że walczysz z dietą, żebyś tylko nam nie zniknęła, 5 kilo?? to ile Ty ważysz???..ja to bym chciała tak62 mieć ach i mniej mi nie potrzeba bo mam 172 cm wzrostu.
a jesli chodzi o Czesia to wracam do domu a Czesio w kojcu, mówię cześć Czesio,,,a młoda....mamo ja nie jestem dzisiaj Czesio tylko Daniel,:-):-):-):-), który potem zamienił sie w cinka i gugał w kojcu i nie mógł powiedzieć żeby go wyciągnąć bo przecież Cinek mówić nie umie, nie omieszkał również zrobić kupy w majty, bo przeciez Cinus do nocniczka nie umie nie nie mam pytań :-)
jeśli chodzi o sikanie i tak dalej to u nas dobrze, nie ma podsikiwania aktualnie i ładnie mówi, czasem jak się dobrze bawi to wręcz już przestępuje z nogi na nogę i mówi w ostatniej chwili.
no ale takie wpadki jak wczoraj to cóż, fakt Cinek nie umie na nocnik więc jak tu się przyczepić
Czapa Czesiozmieniająca otrzymała nowe kwiatki wieczorem i myślałam że szalik skończę no ale młody się budził więc musiałam z nim powalczyć..och zapomina się szybko i do dobrego przyzwyczaja
Surv..i jak z Flo, lepiej?
a Ty Kic??
my w niedzielę robimy wkońcu urodziny Cinkowe dla dzieci, czekałam na podłogę najpierw a jak już była to co chwila coś wypada a to choroba itp , więc z 2 miesięcznym poślizgiem:-):-):-)

 

[post_ptaszyna]

no tak, w jednej minucie pościk
pabla...nie pamiętam Mdm? przy placu konstytucji
mam zamiar zobaczeć do złotych tarasów na małe zakupki no i oczywiście na pifko z Tobą jeśli masz chwilkę

 

[Madzia737]

Survivor to dzień wolności mówisz U nas odpieluchowanie trwa od lipca
Post ja waże teraz 58 kg przy wzroście 164 cm,a chciałabym tak 53-54 czyli w sumie to nie jest wcale mniej niż ty byś chciała porównując do wzrostu.

 

[kicrym]

Witam
Madzia teoretycznie powinno się jeść tylko jogurty i serki naturalne lub słodzone aspartamem, ale ja jadłam wszystkie i też chudłam owszem starałam się kupować te light bo wiadomo że mają mniej tłuszczu,ale jak w pobliskim sklepie nie było to nie leciałam do reala tylko kupowałam normalneto samo z białymi serami.Co do Danio to chyba jeden z najtłustszych serków homogenizowanych Co do kawy to można pić, mleko można ale 0,5%, słodzić możesz ale tylko słodzikiem, no i można np. colę zero lub light no i przede wszystkim, z czego ty się chcesz odchudzac?! jestem podobnego wzrostu, ba nawet trochę niższa, a obecnie waże 62kg, fakt chciałabym ważyć ok 58 ale różnica w wzrosćie robi różnicę
Post no nie mogę, niezła Ika jest
Renia gdzie byłaś, jak Cię nie było;-)wyluzuj i częściej wpadaj to wszelkie doły cię ominą
Surv Kuba też długo się odpieluchowywał także luz
Pabla oby te mdłości szybko minęły,tego się boję z Kubą mnie strasznie męczyły
Oj też czekam na te wyniki, na razie nie chcę się nakręcać,ale płytkowy wyszedł pozytywnie nie wiem czy powinnam to pisać na tym wątku bo na razie nikt nic nie wie, no oprócz M oczywiście
Ok zasiadm do pracy, bo mały włąsnie zasnął, a trzeba to L4 jakoś wykorzystać

 

[survivor26]

:
Oj też czekam na te wyniki, na razie nie chcę się nakręcać,ale płytkowy wyszedł pozytywnie nie wiem czy powinnam to pisać na tym wątku bo na razie nikt nic nie wie, no oprócz M oczywiście

Aha....luzik...fajnie, ze nam powiedziałaś No jak tak można! My tu się dziko emocjonujemy (ok, pewnie głównie ja) kolejnymi ciążami i potencjalnymi ciążami, a koleżanka sobie tak od niechcenia rewelacjami rzuca...w ramach pokuty oczekujemy jutro bladym świtem wyników bety:-)

a ja siedzę i szyję...telefon sciszony, żeby w razie czego 'zapomnieć' odebrać jak by klienci dzwonili i dzika ekstaza rękodzielnicza trwa

 

[kamu]

Trochę mam braki,dawno nie czytałam a jak czytałam to weny do pisania brak.
Z D ogólnie ostatnio było nie ciekawie mieliśmy ciche dni.Niby jest ok ale nie do końca.
Ale wolę na zamkniętym opisać.
Madzia ty chudzinko z czego ty się chcesz odchudzać. A Maciuś to ci wcześnie pobudki robi nie ma co.
Pabla lepszego samopoczucia
Renia poprawy nastroju:-)

 

[dorka28]

Witam,
Kic to pomalu mozna gratulowac Caly czas sie zastanawiam nad ta dieta, tylko u nas jest ten problem ze mamy kryzys finansowy i to powazny. Wakacje za granica nas dobily. Wiec ja jak bede miala diete to wszyscy by musieli jesc to samo co ja Teraz mysle caly czas jak to zrobic zeby z tego co ja bede jesc robic cos dla dzieci. G moze miec ze mna diete tez mu sie przyda
Post no Twoja corka jest aparatka
Pabla jak sie czujesz? Kiedy idziesz na L4?
Survi to Flo sie zaskoczyla
Madzia trzymam kciuki zeby Ci sie udalo zrzucic zbedene kg
Renia zagladaj do nas i podziel sie swoimi smutkami
U nas tez fatalnie z sikaniem na nocnik. Rano ladnie zawolala ze chce siku, zrobila nawet kupe, a teraz sika w gacie co chwile:-(Mam nadzieje ze niedlugo sie nauczy

 

[KasiaDe]

My tu się dziko emocjonujemy (ok, pewnie głównie ja) kolejnymi ciążami i potencjalnymi ciążami, a koleżanka sobie tak od niechcenia rewelacjami rzuca...w ramach pokuty oczekujemy jutro bladym świtem wyników bety:-)

Nie tylko Ty - ja też sie emocjonuję, więc Kic, lanie! Ot tak z pewną nieśmiałością rzucasz nam tu takiego njusa?!
Post, Ika jest niemożliwa! Wspaniałą ma wyobraźnię - aktorka jak nic! A z Pablą to raczej nie popifkujesz - jak już coś, to soczek ;-)
Madzia, odchudzanie mówisz... Kic, możesz też mi wysłać dietę - a co gorsza będę? ;-)
Renia, już się nie dołuj i pisz z nami regularnie! Jesteśmy lepsze od każdego lekarstwa ;-)