U nas nocka kiepska przez ten cholerny katar,ale bynajmniej chyba już brzuszek nie męczy,bo podjadłam wczoraj trochę sliwek suszonych.Pobudka jedna za to 3 godzinna

w tym cycowanie na śpiocha,więc znośnie;-)
Teraz od jakiejs godziny mloda spi,chociaż już stękanie bylo bo bidula oddychac nie moze,więc pokropilam trochę kolderkę oilbasem ,do tego mokra pielucha z oilbasem na lozeczku i pod lóżeczkiem gorąca woda z oilbasem.Chyba przesadzilam bo mnie samej w nosie od tego kręci,ale mala bynajmniej normalnie oddycha.Tylko zeby jej nie zaszkodzilo

MAciek przyszedl do mnie już o 5.30,ale o mikolaju zapomnial,dopiero jak wstal przed 7 to powiedzialam żeby poszukal prezentu.Mój syn wymagający nie jest,najbardziej ucieszyl się z czekoladowego mikolaja za zeta


Oprócze tego dostal 3 autka z Chucka,które wcześniej sam sobie wybral.
Po poludniu ma do nas przyjśc mikolaj,bo K wczoraj strój kupil,tylko jeszcze nie wiem kogo by tu ożenić z tą misją,coś się wymyśli ;-) I będzie magnetofon ,bo Maciek ostatnio zapałał miłością do dziecięcych piosenek ;-)
My z K sobie prezentów nie robimy,dopiero pod choinkę.Ja sobie zazyczylam takie cudo
HULA HOOP HOP HERTZ 6002- WĘGLOWE -WYPRZEDAŻ (1954113461) - Aukcje internetowe Allegro :-)coby opone zgubić.
Kicrym u nas nie można do żłobka zapisać dziecka którego formalnie nie ma,także dopiero po porodzie z aktem urodzenia i ząswiadczeniami z pracy.Wczoraj do jednego żłobka już nie zdążyłam podjechać po wniosek,więc dzisiaj pojadę i moze jutro do pracy,a i tak mam czas do następnego wtorku bo tylko wtedy mogę złożyć u pani dyr.