Kic, super, że wakacje udane! Postaram się za chwilkę wrzucić moje zdjęcia
Surv, ale mieliście szpital
U mnie z zabawkami jest to samo. Jak jakiś badziew wyrzucę niepostrzeżenie, to nawet się nie zorientują, że nie ma. A jakbym zapytała, czy potrzebne, to oczywiście!
Ja z moimi na bilanse jeszcze nie dotarłam.
Oldze kapcie do przedszkola musże kupić. Dziś wzięła jakieś z domu, ale powiedziała, że w przedszkolu ich nie zostawi.
Moja pralka dziś ruszyła z koksem. Do tej pory tylko jedno pranie zrobiłam - sztywne od soli ręczniki ;-)
Kic, o 11 już po pracy?
Wsciekle zazdroszczę! Ja tam sie o Twoją edukację nie martwię ;-)
Renia, Olga jadła podobnie - często a krótko
Pabla, ale mieliście przeboje... Dobrze, że już lepiej!
Kamu, brawo dla Maksa wędrowniczka! Wyczyn nielada!
Surv, ale mieliście szpital
U mnie z zabawkami jest to samo. Jak jakiś badziew wyrzucę niepostrzeżenie, to nawet się nie zorientują, że nie ma. A jakbym zapytała, czy potrzebne, to oczywiście!
Ja z moimi na bilanse jeszcze nie dotarłam.
Oldze kapcie do przedszkola musże kupić. Dziś wzięła jakieś z domu, ale powiedziała, że w przedszkolu ich nie zostawi.
Moja pralka dziś ruszyła z koksem. Do tej pory tylko jedno pranie zrobiłam - sztywne od soli ręczniki ;-)
Kic, o 11 już po pracy?
Wsciekle zazdroszczę! Ja tam sie o Twoją edukację nie martwię ;-)Renia, Olga jadła podobnie - często a krótko
Pabla, ale mieliście przeboje... Dobrze, że już lepiej!
Kamu, brawo dla Maksa wędrowniczka! Wyczyn nielada!
60-te
Maciej kupił kwiatka i tyle



panie rozlozyly materace(chyba zeby dzieci troche odpoczely)
Choc juz dzieci nie planuje to wole tabletki
ale kasy nie było więc tak się potoczyło
A wieczorne zasypianie to był istny cyrk.Coś się dziewczę popsuło.