Lipiec 2008

[kicrym]

Wyprawiłam dzieciaki koło 15 i mam luzco prawda na razie mam co robić, bo nadrabiam papierkową robotę z p-la,ale fajnie taka błoga cisza

Kasia oj nie fajne wieści:-(ale wierzę, że zaraz coś nowego M znajdzie
Andula super, że wszystko ok
Surv ja też zostawiam dzieciaki w wannie sameczęsto jest tak, że w tym czasie szykuje im ubrania na następny dzień, albo wstawiam już kolację. Jak Liwka zrobiła kupę do wanny to Kuba zrobił mega alarm więc mam nadzieję, że w innej sytuacji też da radę mnie wezwać

My jutro na wieś jedziemy, jakoś mi się nie chce, posiedziałabym sama w domu bez dzieci

 

[renia77]

cześć
no ja ostatnio jakaś serio zakręcona
podejscie do kompa kończy się zawsze tysiącem innych rzeczy, które muszę zrobić natychmiast
ale własnie P usypia Igiego to mam chwilkę

Kic dzięki za wieści
no ja muszę na zywo go zobaczyć zanim kupię, wsadzić dziecko itd
dlatego pewnie po weekendzie pojadę do 4kidsa bo tam mieli sporo wózków do oglądania
to się stokkiem nie pocieszyłaś, ale jak nie lubi siedzieć w wózku to po co trzymać
a co następne w planach???? bo nie uwierzę, że czegoś nie kupisz;-)

surv świetnie, że dajecie radę samochodowo;-)
ja jutro 200km muszę machnąć z Igim na pokładzie
takie odległości dla syna są ciężkie ale damy radę
no i szok, że zleciał rok
normalnie kiedy??? się pytam kiedy???;-)

Hasz no ale ty uparta z tymi ćwiczeniami
ja wczoraj Ewcia dziś zumba i przerwa;-)
wózka tez bym nie zostawiła

widzę, że cięzkie usypianie
oj ten synek daje w kość, ale tłumaczę cały czas (już teraz 3 tydz), że zęby i dlatego
miłego weekendowania
oby pogoda i humorki dopisały

 

[renia77]

witam w pierwszy majowy poranek

Sarula i Ewula - wszystkiego najcudowniejszego z okazji ukończenia roczku
rośnijcie zdrowe, mądre i piękne


no cały czas w szoku jestem, że tak zleciał ten roczek;-)

zmykam sie pakować, ogarniać chłopaków, siebie, dom
majówka i grill - jakoś cieńko widzę bo u nas za okne pochmurno, wietrznie i 8st
a miało być tak pięknie +30

udanych wypadów, spacerów czy imprezek

 

[dorka28]

Witam,ja tylko złożyć życzenia i spadam spać bo ostatnio coś w nocy szaleje,a jeszcze mamy G siostrzenicę na noc
Sara i Ewcia wszystkiego najlepszego dziewczynki !!!!!!!!!!!!!!!!
Zobacz załącznik 555655
Spadam,mam nadzieje że jutro uda mi się zajrzeć na dłużej.Dobranoc

 

[Izabelka]

Surv ale miałaś przeżycie dobrze, że się wszystko dobrze skonczyło

Dla Sary i Ewy wszystkiego co najlepsze, buziaczk i tulaski na roczek

dzisiaj moja siostra przyleciała z Sardynii, więc będę śmigała do mamy
z domku narazie na Mazurach nici, gardł mnie tak boli że hej zimno i pogoda zmienna; tylko byśmy zmarzli

a wieczorem przyjeżdża szwagierka z 7 miesięczną córcią :-) będę tulić llalalalala :-)
Surv gratulacje dla męża że znalazł pracę, a Tobie Kasiu, żeby szybko znalazł...
miłego dnia!

 

[survivor26]

Renia, Dorka, dziękuję za pamięć! Ewuni też życzymy wszystkiego najlepszego Wpadam na moment, bo już gości mam, ale w skutek róznych fantastycznych okoliczności, starsze pokolenie się wykruszyło, więc w miarę luzik jest. Pogoda u nas pod psem, więc w domu się kisimy, ja co najwyżej podrzucę dzieci gościom i myknę na chwilkę do ogrodu;-)

 

[kicrym]

Witam!
Myśmy nie dawno wrócili ze wsi. pogoda okropna!spóźnione życzenia dla dziewczynek!

Sarulku dużo zdrówka, uśmiechu na co dzień, posłusznych rodziców oraz szalonych zabaw z siostrą w wannie i nie tylko;-)

Ewciu Tobie również z okazji I urodzinek życzymy dużo radości, zabawy i mnóstwo braciszkowej miłości!

 

[Izabelka]

a ja dzisiaj poszłam przywitać się z siostrą i szwagrem-wrócili z wypadu; i tak gadu gadu a tu mi wypala, że spodziewa się dziecka będę ciocią w grudniu tak się cieszę; trzymała w tajemnicy 8 tygodni, żeby powiedzieć w oczy, wariatka jedna, ale jej musiało być ciężko!!! tak się cieszę :-)

 

[Andula]

Hej

Dziękujemy za zyczenia :-)Imprezki jeszcze nie było,czekamy na chrzestnego

Sara dla Ciebie również wszytskiego cudownego,100 lat!!

Iza gratki

Dziewczyny jak się ze wszytskim ogarnę wpadnę na dłużej

 

[dorka28]

Obiecałam że na dłużej wpadnę,ale dziś byłam sama z dziećmi cały dzień i nie ogarniam Mały straszna maruda,a Misia cały dzień "sprzątała" Byliśmy na spacerze,ale pogoda dziwna. Byłam odebrać wyniki Franka(na wątrobe bo we wtorek jedziemy do poradni hepatologicznej) i trochę wolno spadają mu :-( Martwimy się czy pani doktor nie będzie chciała zostawić go w szpitalu ale nie ma co się martwić na zapas we wtorek się dowiemy.
Dobranoc dziewczyny