reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2009

Wózek wyprałam ,rogale upiekłam i teraz siedzę śmierdząca i trzeba by sie umyć ,a sie nie che.
Dzieci dawno lulaja na szczescie.

MELASZKU , a nie pytał o oczko??!!;-):-D

AGA uuuuuuuuuuuu....to u Ciebie też bedzie sie działo!!
Uwarzaj na oko!!!:-p:-p:-p:-p;-)
Ja mam koniaka tylko ,ale dla mnie nie jest smakowy .
Bym sie piwka napiła po robocie ,a tu nima!!

WILSONKO Tobie to dobrze,ale wiesz co ja bym musiała i tak po sprzatac ,żeby wiedzieć ,że porządnie .

EWO , a TWÓJ mąż czeka też na tą kamienice nerkową i doczekac sie nie może.
Predzej nerwicy nerakowej dostanie !!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

AGNIESZKA nie kupuj dywanu ,nie bede pisać dlaczego bo dziołuchy mnie wyręczyły!:-p

NIUTKA a TY idz do fryza ,postaw go w czesie dokonanym.Jakbym mieszkała blisko to sama bym Cie na piwko KOCHANA porwała!!!:tak::tak::tak::tak::-)
 
reklama
Witajcie kochane laseczki po bardzo długiej przerwie , ale czasu na wszystko mi brakuje... Dodatkowo operowałam psiaka po pogryzieniu (miał przebite oczko) i musiałam mieć go cały czas na oku więc łatwo sobie wyobrazić dzidzia dwa psy i weź człowieku to wszystko upilnuj :no: Nadrobić Was nie mam najmiejszych szans więc poprostu wstrzelę się tak z nienacka :-). U nas wszystko super , mamy już dwa ząbeczki , rośniemy w siłę na 6 miesiąc ważyłyśmy 8 kg i miałyśmy 72 cm zwrostu :-) Choroby całe szczęście omijają nas bardzo szerokim łukiem jedyne co nas dopadło to tz trzydniówka :-) była mineła ;-). Apetycik nam bardzo dopisuje tylko, że mleczko ,soczki i kaszki mogło by dla Roksanki już nieistnieć ... kochamy słoiczki i herbatki :-) to tygrysy lubią najbardziej :-) Obiecuję częściej do Was kochane zaglądać , bo smutno bez Was ja cholera :-(
Życzymy zdrówka wszystkim chorowitkom i ściskamy wszystkie kochane bebisie :-):-):-)
 
Hej Dziewczynki..........
Pewnie już wszystkie śpią?
Moja Mała wymiotowała dzisiaj wszystko co jadła, czy to tzw trzydniówka? A bączki? Masakra, pokój musiałam wietrzyc. Właściwie nawet marudna nie była, jak zwymiotowała to nawet nie pakała, nic, a sporo tego było. Dałąm jej 2 razy pic przed spaniem i teraz pije mleko, może rano będzie już ok :confused:

Maylah-fajny domek, życzę by plan szybko wszedł w życie :tak::tak: Jeszcze trochę i każda będzie się cieszyc swoim ;-)

beata1973 witamy po długiej nieobecności....:tak:
 
Witam się w sobotni ale pochmurny (przynajmniej u mnie) poranek, chyba zapowiada się deszczowy dzionek, :cool::cool:
u nas jakoś pomału do przodu, dzień za dniem leci,tylko ostatnio coraz mniej czasu mam żeby was odwiedzać, a jak już mam chwilkę wolnego to M mi laptopa zabiera no i tak nie mam jak z wami pokilkać,
mała na razie zdrowa, :tak::tak:, to najważniejsze, tylko trochę jej się godzina pobudki przestawiła:confused::confused:, jak kiedyś wstawała o 6.30-7.00 tak teraz prawie przez cały tydzień wstaje o 5.00 a dziś to nawet o 4.45:baffled::baffled: nawet próbowałam ja położyć później i to też nic nie daje, bo ona wtedy wstaje jeszcze wcześniej,:baffled::baffled: teraz zazwyczaj śpi od ok 20.00 właśnie do 5.00, chyba będę musiała wrócić do poprzednich godzin snu czyli 21.30 to może wtedy znowu będzie spała do 6.30, tylko, że ona w dzień bardzo mało śpi i wieczorem jest już po prostu padnięta i żal jest mi ją męczyć dłużej, no ale jak już zaśnie to śpi bez pobudek więc narzekać nie mogę

jest dopiero 8.00 a ja już dwie kawy mam wypite i lecę położyć teraz małą, może w końcu trochę przyśnie, bo widzę, że jest już zmęczona i oczka trze

miłego dzionka kobitki wam i waszym rodzinkom życzę
 
Cześć Kobietki :-)
No myśmy już wstali gdzieś godzine temu ;-) ale i tak jestem padnięta i nie wiem co mam zrobić kurcze ! Jaś w nocy zasypia o 19.30 (dłużej nie daje rady wytrzymać) i śpi do 23 bez przerwy a potem dosłownie co 1h pobudka a od 4 to co 30 mniut no i o 6 już na nogach jesteśmy :zawstydzona/y: Nie daje rady a co to będzie jak mała się obudzi :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Jaś zaczął raczkować i jest go pełłno a do tego non stop płacze :wściekła/y: Nie moge go zostawić na 1sek bo już jest wielki lament. Boi się dosłownie wszystkiego ... :no: Nawet otwieranych drzwi z balkonu !! Konia na biegunach, bujaczka, huśtawki... Obłęd.
Ja czuje się raz gorzej raz lepiej... Sprzątam bo za 2 tygodnie święta a w Wielkim Tygodniu już raczej nie chce nic robić :-) aaa no chodzić będe codziennie do kościola :-) Uwielbiam święta Wielkanocne !! :-)
Jutro idziemy na chrzciny do małej mojej przyjaciółki :-) ciesze się bo sobie pogadam wreszcie z ludzmi :-)

Kamlotka może mała zaczyna trzydniówke. Jakoś ta choroba się rozpowszechniła się u nas na forum. Wszystkie dzieciaczki ją przechodzą. Ale życze zdrówka i spokoju :))

Beatko witaj witaj i zaglądaj częsciej bo coraz mniej nas tutaj :zawstydzona/y: buziaki dla Roksanki i dla Ciebie ;-)

Niutka tak jak Justysia pisze postaw go przed faktem dokonanym albo może poprostu mu powiedz że chcesz się umówić do fryzjera i ustalcie wspólnie termin.

Bo kobietki ja dowiedziałam się że każdy z nas musi mieć swoją prywatność nawet w małżeństwie. Powinnyśmy raz w tygodniu wychodzić gdzies z koleżanką, siostrą, mamą ale bez dziecka na pare godzin żeby odpocząć ale mąż też ma do tego prawo. W sumie to racja a druga sprawa. To musimy mówić naszym facetom jak czegoś chcemy bo oni nigdy sie nie domyślą. Noioo to tyle z moich mądrości których nauczył mnie psycholog :-)

Wilsonka ale nieźle z tymi badaniami :-) i to jest nasza piękna Polska. Kasa, kasa i kasa ... Wrrr ... :wściekła/y:

Agnieszka ja mam jeden dywan w domu a mam ochote otworzyć okno i go wyrzucić :-) bo non stop jest zasyfiony !! :no: Chociaż dzięki niemu Jasio nauczył się raczkować no ale jeśli Twoj mały to już potrafi to teraz nawet na panelach i terakocie sobie poradzi :-) najwyżej ubierz go ciutke cieplej i sparwdzaj temp. :-)

A co do ubierania dzieciaków to my nie mieliśmy wogole kombinezonu na zime bo ledwo go kupiłam to zepsuł się zamek a po drugie Jasio nie umiał w nim siedzieć i się denerwował. Tak więc mieliśmy kurtke i spodnie ocieplane a to i tak mieliśmy je ubrane 2 razy na nartach jak byliśmy :-)
A pod kurtke ubieramy zazwyczaj body na krótki rękaw bluzeczke i bluze :-) a na tyłek to rajstopki i spodnie i buciki zimowe :-) No i czapke a i chusteczke na szyje bo szalika nawet nie mamy :-)

Dobra rozpisałam się ale ja jak mam wene to pisze pisze i konca nie widze.
Aaaa i wczoraj upiekłam Bounty :-) pyszne ciasto !! Zapraszam ale zostały ostatnie 4 kawałki więc szybciutko bo ja właśnie pije kawe więc kto wie czy zaraz nie znikną :-D

Buziaki !!
 
Siemanko :-):-):-):-)
Dla wszystkich w temacie: były pysznie i gorąco :-p Oczy mam zdrowe, nic się z niczym nikomu nie pomyliło, także luz, ale ale Justysiu dziękuję za troskę :-D:-D:-D:-D a co do piwka to ja też bardzo chetnie:tak:

Daisy ja przeniosłam się ze spaniem do sypialni z pokoju Bartka jak skończył 3 miesiące, ponieważ czułam że jak tego nie zrobię to badnę na "pysk" z niewyspania, zmęczenia bo ja też budziłam się na każde najdrobniejsze poruszenie. No i Bartek budził się częściej, pediatra wyjaśniła że to zapach mleczka (karmiłam piersią) go wybudzał. Nigdy nawet nie myslałam żeby spać z dzieckiem w jednym łóżku bo na przykładzie znajomych wiem jak potem jest trudno jak dzidzia juz kuma. Bartek od pierwszej nocy po powrocie ze szpitala spał w swoim łóżeczku.

Agnieszka wykładzina dywanowa to nie jest najlepszy pomysł, dziewczyny już napisały dlaczego i ja się do tego dołączam. Przemysl to.

Dziś M ma wolne także lecę na wspóle pyszne śniadanko :-)
 
Witajcie!

Aga z tymi panelami i dywanikami to możesz zrobić jeszcze tak, że i w salonie i w jego pokoju położyć dywanik - taki dziecięcy, np. z drogą dla autek czy cuś... jak będzie starszy to zawsze będzie siadał na tym dywaniku i jeździł autkami, albo budował domki z klocków... jak będziesz mu dawać zabawki i ogólnie organizować zabawę na dywaniku, to się do tego przyzwyczai i sam bedzie na nim siadał. Tak mi się wydaje... ja położyłam dywan na środku salonu dla Adama... on z niego zawsze spełza, ale Tomek jak bierze jakieś zabawki to siada właśnie na dywanie - jest mu po prostu wygodniej :) A i jeszcze - Mój Tomek wychował się w domu bez żadnego dywanu, dywanika - poprostu nic i nie chorował... łaził po wszystkim - kafle, panele i żyje ;)

Ja dziś mam raczej zajęty dzień. Na 12:15 idę na kolejne spotkanie z doradcą zawodowym, a na 16 na urodziny mojej przyszłej bratowej. Mój mąż teraz ma szkolenie i zaraz po nim jedzie do Krakowa na jakąś konferencję więc dzieciaki zawożę do moich rodzicó, tam też mam nadzieję zjem jakiś obiadek i prostu do bratowej.
Jutro też może mnie nie być, bo na obiad jedziemy do moich rodziców. Tam będzie impreza "pożegnalna" mojego brata, który wyjeżdża w piątek do Szkocji, jak na razie do końca sierpnia, a co potem to nie wiem...

No więc miłego weekendu laseczki!
 
HEJKA!!!

A gdzie wszystkie babeczki jeszcze WIELKANOCY nie ma więc mężowie nie zjedli!!:-D;-)

Jula sobie właśnie śpi wstaje przed szósta siedzi gada ,bawi się , a teraz odsypia!
A ,że wszyscy śpią to KAROLA przez szczebelki łapał za głowę i krzyczał E ...E...E..E!!!:-D:-D:-D:-D

My dziś na basenik mamy wyruszyć do OLEŚNICY z dzieciaczkami,ciekawe co z tego wyjdzie!:-)
A mnie coś jajnik boli ,albo nera,ale chyba jajnik .Mieszam tu jak trza!
Mąż w tym nieszczęsnym garażu siedzi ,ehhhh....:baffled::baffled::baffled:


AGA to dobrze ,że CAŁA JESTEŚ :-D:-p;-)!
Mówisz ,że gorąco i pysznie , a porno i duszno???:-D:-D:-D:-D:-D:confused:
MI dziś humorek jak na razie dopisuje nie ukrywam tego!:tak:;-)

IDE się ubrać bo w piżdżamie siedzę

WITAMY ,WITAMY ZAGUBIONĄ BEATKE !!!:wink::rofl2:

 
Droga Justysiu pyszne były drinki (tequilla+nektar bananowy+odrobina soku porzeczkowego+kostka lodu) :tak: gorąco było po drinkach :-D salon mamy 16m2 to parno nie było przy tylko dwóch osobach;-) a i duszno też nie bo okno było uchylone :-D:-D:-D:-D no i muszę Ci powiedzieć, że Twoj świetny nastrój i humorek się udziela:-):-):-)

Ewa to milego imprezowania życzę :-)

A teraz zapraszam na kawkę :-)
 
reklama
Oj zaczynam coraz więcej myśleć o tej rozmowie, która mnie czeka z tym doradzcą zawodowym :/ kurtka po co ja się tam pcham?!... a już wiem - po kasę ;P
 
Do góry