reklama
maylah
Fanka BB :)
Witajcie :-)
Byliśmy dziś u pobrania krewki na morfologię, pobrała Pani z Paluszka, Filipek płakał jak Pani wyciskała krew, ale zaraz przestał jak wyszliśmy z gabinetu, a teraz słodko spi, mój mały mezczyzna :-) Ale najlepsza historia z moczem ,miałam tern woreczek, rano przykleiłam, Mały zrobił siku, odkleiłam, zamknęłam go, i włożyłam do jeszcze jednego woreczka , wsadziłam do torebki, no i jak chciałam wyciągnąć go w laboratorium, to się okazało , ze torebka zalana moczem, , heheh, i jutro musze raz jeszcze jechac z moczem, jutro tez beda wyniki krwi, a wogole kolezanka mnie wczoraj pocieszyła, bo jej coreczce tez szmery słyszala pediatra, i sie okazało, ze to czesto sa jakies szmery niewinne, Daj Boze by tak było
Miłego dzionka
Justynka jak u lekarza ?Bo chyba wczoraj , albo przedwczoraj byłas , kaszelek juz minął?
Byliśmy dziś u pobrania krewki na morfologię, pobrała Pani z Paluszka, Filipek płakał jak Pani wyciskała krew, ale zaraz przestał jak wyszliśmy z gabinetu, a teraz słodko spi, mój mały mezczyzna :-) Ale najlepsza historia z moczem ,miałam tern woreczek, rano przykleiłam, Mały zrobił siku, odkleiłam, zamknęłam go, i włożyłam do jeszcze jednego woreczka , wsadziłam do torebki, no i jak chciałam wyciągnąć go w laboratorium, to się okazało , ze torebka zalana moczem, , heheh, i jutro musze raz jeszcze jechac z moczem, jutro tez beda wyniki krwi, a wogole kolezanka mnie wczoraj pocieszyła, bo jej coreczce tez szmery słyszala pediatra, i sie okazało, ze to czesto sa jakies szmery niewinne, Daj Boze by tak było
Miłego dzionka
Justynka jak u lekarza ?Bo chyba wczoraj , albo przedwczoraj byłas , kaszelek juz minął?
justysia85
Fanka BB :)
Witam się!!!
No i sprawdziło sie najgorsze ,mały zaraził się kaszlem od KAROLA!!!Mamy zaszczyki ,jeden dziennie przez 5 dni.Mieliśmy jechaći już po wyjezdzie:-(,ale cóż dzieciczki ważniejsze.Niby tylko gardlo zaczerwienione,no ,ale od tego może sie rozkrecic cos innego.
No i sprawdziło sie najgorsze ,mały zaraził się kaszlem od KAROLA!!!Mamy zaszczyki ,jeden dziennie przez 5 dni.Mieliśmy jechaći już po wyjezdzie:-(,ale cóż dzieciczki ważniejsze.Niby tylko gardlo zaczerwienione,no ,ale od tego może sie rozkrecic cos innego.
iwon3004 A jak to jest jak się ma umowę do końca 2010r? Bo ja też tak mam i jeśli chciałabym byc na wychowawczym dalej to pracodawca nie musi mi przedłużac umowy?
Nie, nie ma takiego obowiązku. Wychowawczy nie jest "obowiązkowy" i dlatego... Po wygaśnięciu umowy po prostu będziemy sobie siedzieć w domku... choć nie wiem czy nie trzeba będzie się na bezrobocie zarejestrować żeby mieć jakieś ubezpieczenie??
Chociaż ja jestem przy mężu ubezpieczona.
Nie wiem czy mnie jeszcze ktoś pamięta?
Ty to już masz przesr...ne ze Cie tyle czasu tu nie było.
kaciuszka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 5 Czerwiec 2009
- Postów
- 120
hej dziewczynki! ja też mam taki problem macierzyński... no bo umowa skończyła mi się de facto w dniu porodu i teraz jestem na macierzyńskim z zusu, do któregoś tam grudnia i co dalej nie mam pojęcia. problem będzie, jeśli też znajdę pracę, bo kto zaopiekuje się naszą dzidzią? jakoś nie mam przekonania do opiekunek z zewnątrz... tym bardziej, że pięciomiesięczne dziecko nie powie mi, czy chce zostawać z tą obcą panią... no nie wiem, co to będzie. najchętniej zostałabym z synkiem, a pracowałabym w wolnych chwilach przez internet... kwestia kasy... no pomarzyć można
pozdrawiam Was serdecznie ze wsi... mamy małe wakacje jesienne jak mam czas to podczytuję, co słychać u koleżanek
pozdrawiam Was serdecznie ze wsi... mamy małe wakacje jesienne jak mam czas to podczytuję, co słychać u koleżanek
AsiaJan86
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2009
- Postów
- 2 388
No to trochę poopowiadam co u nas.
Dawid wyjechał do Holandii do pracy i od 3 tygodni jesteśmy same ale dajemy radę choć moje dziecko to bardzo absorbujący maluch
W niedziele mamy chrzciny i dziś jeszcze ostatnie zakupy mam do zrobienia.
A Hanusia rośnie jak na drożdżach co prawda żaden z niej zapaśnik sumo ale waży już 6 kg.
Za chwile wrzucę Wam focisze na odpowiedni wątek.
Dawid wyjechał do Holandii do pracy i od 3 tygodni jesteśmy same ale dajemy radę choć moje dziecko to bardzo absorbujący maluch
W niedziele mamy chrzciny i dziś jeszcze ostatnie zakupy mam do zrobienia.
A Hanusia rośnie jak na drożdżach co prawda żaden z niej zapaśnik sumo ale waży już 6 kg.
Za chwile wrzucę Wam focisze na odpowiedni wątek.
beata1973
Fanka BB :)
Witamy się kochane i my po długiej przewie :-):-):-) Nadrobić zaległości nie mam szansy, bo czasu bardzo brakuje ... przeprowadzka ... dzidzia ... psiaki ot poprostu małpi gaj ;-) dodatkowo prawdopodobnie wyląduję w szpitalu na 2-3 dni na badaniach które mają wykluczyć lub potwierdzić wyniki w kierunku trombofilii ( problemy z krzepliwością krwi) i troszkę mnie to dołuje że będę musiała rozstać się z Roksanką ...
Przesyłamy moc buziaczków dla Was i kochanych maluszków :-):-):-)
Mam tylko cichutką nadzieję, że lada chwila wszystko wyjdzie na prostą i będę miała czas dla Was :-)
Przesyłamy moc buziaczków dla Was i kochanych maluszków :-):-):-)
Mam tylko cichutką nadzieję, że lada chwila wszystko wyjdzie na prostą i będę miała czas dla Was :-)
beata26
szczęśliwa mamusia :)
witam kobitki, ale się wczoraj strułam:-( zjadam jednego maleńkiego orzecha włoskiego a po poł godzinie taki ból w klatce i wogole brzucha, zdrętwiałałam cała i nie mogłam oddychac normalnie, że mąż spanikował i wezwał pogotowie. ja normalnie myslałam ze schodze z tego swiata tak bolało, gorzej jak po cc. na pogotowiu troche zbadali i stwierdzili ze mam wrzody w domku poszło górą i od razu lepiej, jednak to był ten orzech, aż dziwne bo ja zawsze jem orzechy i to nie po jednym
Beacia82
Lipiec'09,Sierpień'12
Witam sie i ja po kilku dnach nieobecnosci,ale jakos te dni teraz dla mnie za krutkie zeby miec czas na wszystko.
Bylismy na badaniu bioderek i wyszło wszystko dobrze:-)kontrolne badania moczu tez dobrze:-)wiec jestem zadowolona.A moje malenstwo dzis pobiło rekord w ciagłosci spania zasnoł o 23 a przebudził sie dopiero o 5,10za to ja wstawałam z 7 razy i sprawdzałam czy juz wstał i czasem głodny nie jest,co poradzic jak ma sie takie zboczenie jak dziecko daje pospac to i tak sie nie spi.mam nadzieje ze dzis tez ładnie pospi bo jak go na forum ostatnio pochwaliłam to na nastepna noc wstawał co godzine albo i czesciej na jedzonko,mochnął sobie pare razy i zasypiał:-)
fela obiecuje poprawe,mam dzis wene wybrac suwaczek
asiajan witam:-)
beata1973 zdrówka dla Ciebie kochana,wracaj szybciutko z tych badanek do Roxanki.Bardzo Ci współczuje tej rozłaki z niunia:-(nie wyobrazam sobie mojej rozłaki na dwa dni z synkiem
beata26 no to miałas przeżycia współczuje:-(to pewnie Cie teraz czeka dieta mimo ze nie karmisz małej,przerabane,zdróweczka :-)
kaciuszka u Mnie ta sama sytuacja umowa do dnia porodu,zasiłek z zusu,a potem nie wiemTu żłobka nie ma,mamy tylko przedszkole,ale i tak bym chyba do złobka takiego malucha w obce rece nie oddała,Moja mama mieszka blisko i nie pracuje,ale ona tez ma problemy zdrowotne,rece jej dretwieja i bała by sie z nim na dłuzej zostac,a synek noszenie kochawiec podejmie sie wychowywania wnuka jak bedzie troszku wiekszy tak koło roczku,Bedzie ciezko z jednej pensji nie chce mi sie nawet myslec jak to bedzie bo mamy jeszcze kredyt hipoteczny.
A ja biore sie za pieczenie casteczek w koncu sobie podjem słodkego bo przy mojej diecie to wiadomo zadnego ciasta nie wolno bo jak nie jaja to mleko.kupiłam gotowe ciasto francuskie bez mlecznych dodatków:-)zrobie kopertki z jabłkami:-):-):-)
Bylismy na badaniu bioderek i wyszło wszystko dobrze:-)kontrolne badania moczu tez dobrze:-)wiec jestem zadowolona.A moje malenstwo dzis pobiło rekord w ciagłosci spania zasnoł o 23 a przebudził sie dopiero o 5,10za to ja wstawałam z 7 razy i sprawdzałam czy juz wstał i czasem głodny nie jest,co poradzic jak ma sie takie zboczenie jak dziecko daje pospac to i tak sie nie spi.mam nadzieje ze dzis tez ładnie pospi bo jak go na forum ostatnio pochwaliłam to na nastepna noc wstawał co godzine albo i czesciej na jedzonko,mochnął sobie pare razy i zasypiał:-)
fela obiecuje poprawe,mam dzis wene wybrac suwaczek
asiajan witam:-)
beata1973 zdrówka dla Ciebie kochana,wracaj szybciutko z tych badanek do Roxanki.Bardzo Ci współczuje tej rozłaki z niunia:-(nie wyobrazam sobie mojej rozłaki na dwa dni z synkiem
beata26 no to miałas przeżycia współczuje:-(to pewnie Cie teraz czeka dieta mimo ze nie karmisz małej,przerabane,zdróweczka :-)
kaciuszka u Mnie ta sama sytuacja umowa do dnia porodu,zasiłek z zusu,a potem nie wiemTu żłobka nie ma,mamy tylko przedszkole,ale i tak bym chyba do złobka takiego malucha w obce rece nie oddała,Moja mama mieszka blisko i nie pracuje,ale ona tez ma problemy zdrowotne,rece jej dretwieja i bała by sie z nim na dłuzej zostac,a synek noszenie kochawiec podejmie sie wychowywania wnuka jak bedzie troszku wiekszy tak koło roczku,Bedzie ciezko z jednej pensji nie chce mi sie nawet myslec jak to bedzie bo mamy jeszcze kredyt hipoteczny.
A ja biore sie za pieczenie casteczek w koncu sobie podjem słodkego bo przy mojej diecie to wiadomo zadnego ciasta nie wolno bo jak nie jaja to mleko.kupiłam gotowe ciasto francuskie bez mlecznych dodatków:-)zrobie kopertki z jabłkami:-):-):-)
reklama
witam i ja sobotnie, pogoda do niczego, nic sie nie chce tymbardziej ze sie strasznie przeziebilam wszystko mnie boli do tego goraczka:-(w ogole mam straszny problem z lewą piersią od dolu jakos napuchla i strasznie mnie rwie, niewiem czemu, przystawiam malego caly czas do obu piersi na zmiane, czyu ktoras a Was tak miala?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 612 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: