reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

reklama
Cześć dziewczynki,

Ja tylko na chwilkę. Nawet nie mam czasu poczytać co u Was słychać.
21.02.2011 urodziłam córeczkę Alicję. Mała jest cudna. Jesteśmy już w domku.

Dawid jak na razie zachwycony siostrą. Ciągle do niej podchodzi. Głaszcze po główce itd.
Jedyny problem był w nocy bo mała go budziła ale powiedział, że chce spać w swoim pokoju i jest OK.

Zobaczymy jak będzie dalej.


Zobacz załącznik 331759
 
Witajcie mamuśki, Mam wolna chwilkę , to zawitałam, Maks śpi ,M w kościele to komputerek jest mój:-). U nas wszystko ok , dzieciaczki zdrowe, my też! Co u nas po za tym słychać to to ,że Maks zaczyna nadawać po naszemu z dnia na dzień zaczął gadać, w stylu " nie ide,ide, jedzie,daj,nie dam, siadam, gdzie piciu, kukuje(dziękuje) " i jeszcze tam parę innych, ale nie pamiętam! W każdym razie w końcu coś!
Po za tym mamy problem z nocnikowaniem , nocnik mój wróg a na ubikacje chce latać , co dwie minuty, ledwo go ubiorę to znowu leci do wc i woła mama sisi, w efekcie i tak nic nie zrobi! I co ja mam począć???
My dzisiaj jedziemy do teściowej na obiadek , a potem na basen! Jutro i we wtorek do pracki potem w czwartek i wolne! Ale powiem wam jedno na prawdę nie żałuje ,że wróciłam , przynajmniej psychicznie odpoczywam od dzieci i domu i od pracy też mogę, nawet mam więcej chęci do wszystkiego!

Wątek gratulacyjny
Kasiu gratuluje dzidziuśka,żeby rosła zdrowo i bez problemowo!
Stopi gratuluje magisterki!

Pozdrawiam i zmykam , bo Stasiu coś ode mnie chce!
 
Karolinko, gratulacje, niech Alicja rośnie zdrowo. Dawidek oczywiście też :)

u nas ok, ale dzień rodzinny, wiec nie mam czasu na bb. Jutro z rana idziemy do banku zlożyć wniosek kredytowy, pomódlcie się żeby nam przyznali ten kredyt i żeby notariusz zrobił swoje jak najprędzej. Tak bardzo chcielibyśmy już tam mieszkać.
 
ojj widać, że to niedziela, ruch tu prawie żaden...

Gabiaz mam nadzieję, że mnie aż do tego stanu nie doprowadzi, dziś już było o tyle lepiej, że nie musiałam mu co chwilę "usługiwać", i nie myślcie sobie, że mi tak ciężko było przy nim skakać, ja rozumiem, że człowiek jest czasem chory, no ale mój M to już wczoraj przesadzał, a wiadomo jak to w sobotę, wolne od pracy więc chciałam cosik w domu porobić

Karolina1983a gratuluję córeczki

Niuta dobrze, że taka zadowolona jesteś z powrotu do pracy, jak to mówią: "szczęśliwa mama=szczęśliwe dzieci"

Beatko będę trzymała kciuki aby wam poszło jutro w banku jak najlepiej, i abyście jak najszybciej zaczęli mieszkać na swoim :-)
 
Ostatnia edycja:
cześc matki wariatki!!!!

zacznę od gratulacji!

KArolino GRATULUJĘ!!! Córeczka śliczna, te jej czarne włoski boskie. Aż mi się wspomniała sąsiadka, co dzień po mnie urodziła. Przynieśli jej córeczkę a na głowie miała irokeza hehe tez takie ciemne włoski miała. Zdrówka dla całej rodzinki!

Niutka
ja tez nieraz wychodzę z siebie przez to nocnikowanie :baffled: Niestety trzeba to przejść.. I super że jesteś zadowolona z powrotu do pracy!!!

Ja się zastanawiam czy w weekendy do pracy nie będę chodziła. W fabryce potrzebują kilku kobiet i mężczyzn do czyszczenia czegoś tam. Za godzinę 19 zł w weekend. Przelewy za przepracowane godziny robione od razu w poniedziałek. Pracuję się po 10 godzin. Czyli w jeden dzień idzie zarobić 190zł. Można pracować też po 12h. No i bym mogła iść tak 4-5razy w miesiącu to bym tysiaka wyciągnęła :tak: Opieką nad małym bym się martwić nie musiała bo mąż w domu, a jakby też do pracy szedł to zawsze jest moja mama. Ale to najpierw muszę pogadać z kumplem brata (pracuje tam) jakie są warunki pracy. Czy ja wytrzymam 10 godzin non stop stojąc przy taśmie z krótką przerwą :szok: No i z astmą. Bo mam wysiłkową ale zahamowaną. Niestety ostatnio coraz gorzej się czuję, często kaszlę.. Pozyjemy zobaczymy :-p Kasa zawsze by się przydała.

A weekend jakoś minął. Nie byliśmy jednak u kuzynki, stwierdziłam że dam im kilka dni spokoju, niech wnukiem babcie się nacieszą bo pierwszy raz maluszka widzą :tak:

Miłęgo dnia kochane!!
 
Czesc Kochane!

Ja sie melduję, że żyję i jestem nadal w dwupaku. Mój brzuszek jeszcze bardziej sie obnizyl:szok: choc myslałam, ze to juz nie jest mozliwe. Podpiwniczony widocznie jest:-D Masakra- nie moge siedziec.

No i wszystko wskazuje na to, ze nasz maluszek będzie marcowy- jesli do północy dziś sie nie urodzi (a raczej nie).

Karolinko- Tobie gratuluję serdecznie!!! Ale jest cudna!Tez juz chciałabym miec to za sobą.

Vioreczko- straszne jest to, co piszesz:szok: Może dowiedz sie jak sprawa wygląda w innych szpitalach bo Ty ewidentnie powinnas miec cc!!!

Beatko- życzę, żebyście szybciutko mogli zamieszkać w nowym domku:tak: A co do herbatki Posti- ja zużyłam już drugie opakowanie, ale chyba za rzadko małej daję i postanawiam od dzis codziennie jej robic:tak:Zobaczymy czy beda efekty.

Mężus do pracy poszedł. Codziennie teraz przed wyjściem mi przypomina- tylko dzwoń, jakby coś:-D Stresuje sie chyba, ze nie zdąży:-D

A Zosia nadal w nocy się budzi. Teraz 5-6 pobudek to norma:sorry2:Juz nie wiem co robic. W sobote dostała jakiejś chrypki i zrobiła rzadka kupę. Ale wczoraj juz chrypka mniejsza, zero innych objawów choroby, a kupy wcale nie było:baffled: . I bądź tu człowieku mądry.

Aga ja mam wszystkie 4 zęby mądrości i czasem dziąsła wokól nich mnie bardzo bolą- nic z tym nie robiłam, ale wydaj emi sie, ze one mi sie po prostu nie mieszcza w szczęce:sorry2:No i nie wiem czemu jest tak, ze raz bola a innym razem nie.

Dzisiaj chyba cieplejszy dzionek będzie, bo teraz na termometrze -9.
To moze dziadek pójdzie z Zosia na sanki a ja sie kimne:-). Ostatnio strasznie spac nie moge nad ranem- niewygodnie mi:sorry2:Poza tym modle sie zeby rodzic rano. Wieczorem to nie wiem czy dam rade. Ale jak czytałam ostatniego posta Vioreczki to stwierdziłam, ze ja nie mam powodów do narzekania. Wiec moze jakos dam?:sorry2:

Patra -super gdyby Ci sie udało z ta pracą!
Buziaki!
 
Oj Aniu Aniu Ty nasz dwupaczku :-D Ale marcowe dzieciaczki są super! Sama się w marcu urodziłam i do tego 13tego :-D Ale w czwartek, nie piątek hehe

Co do herbatki Posti, ja łośkowi litrowy dzbanek zaparzam z dwóch torebek. I ma na cały dzień. Apetyt wyraźnie się poprawił. Wcześniej też jadł sporo, ale chciał tylko serki i słodycze, ewentualnie parówki. A obiady be. A teraz jest super!!! Woli treściwe jedzenie :tak:

A Zosia się tak budzi bo Cię przyzwyczaja do częstych pobudek jak Jasiu się pojawi :-D

Ja rodziłam w nocy (zaczęłam ok 21 a końcowy efekt o 6:10) i sobie chwalę bo byłam jedyna na porodówce :-D I wszystkich miałam na każde skinienie palcem :-D
 
reklama
Patra co ją straszysz tak długim porodem :-D w tej kwestii to ja się wypowiem. Mój mąż kilka dni temu wyciągnął spośród jakichś papierów mój wypis ze szpitala i tam jest napisane:

Data przyjęcia 2009-07-15 19:37
Data i godzina urodzenia: 2009-07-15 20:00


I takiego porodu Ci życzę Aniu :-D

A tak poza tym, to Tomi mi się znowu rozłożył. Wczoraj stan podgorączkowy, a dzisiaj od rana kaszle i nie może przestać do tego żółto-zielony katar. Dzisiaj jedziemy do pani laryngolog. Tomi mówi, że znów ma ciche uszka.
 
Do góry