Lipiec 2009

[agnieszka...24]

Czesc laseczki
I ja na chwilke. Poczytalam was i ANIU !!!! nie moge sie doczekac az napiszesz ze juz po wszYstkim !! Jestem ciekawa kto tam siedzi... Oby poszlo szybko i bezbolesnie ;
EWA zycze synkowi zdrowka !! Biedactwo...
BEATKO gratulacje mieszkanka... Ja ci nie pomoge bo u nas sa inne prawa i jak dom kupowalismy to wszystko mezul zalatwial...
Ale moja siostra kupowala jakies 3 lata temu we wroclawiu to jak bedziemy telefonowac to sie dopytam co i jak
JUSTYSIU a kiedys pisalas ze twoja szwagieraka czy ktos z rodziny mial jechac do DE...wyjechali?? Rodzila w DE czy w PL ?? I gratki dla utalentowanego syneczka a wlasciwie dwoch '!!!!!

Poczekam jeszcze chwile moze ktoras sie odezwie

 

[justysia85]

BEtkotak to jest od razu nic sie nie załatwi ,my jak za mies.podpiszemy umowe to bedzie bardzo dobrze.
Jeszcze was so ZUSU wyslą.

lece do meza bo juz pewnie zły ze tyle przy kompie siedze.
albo zasnął .

aga nie wyjechali siora siedzi w pl czeka na poród ,a jej chlop siedzi rowniez w pl. bo czeka na prace .
Ma jechac do DECH. tylko ponoc czeka .
dzieki ;-)

 

[kamlotka]

Hej dziewczyny

Mała mi od 6 wymiotuje, pije trochę, ale nie wiem czy to nie za mało, jescze w takiej sytuacji nie byłam, mam iść z nią do lekarza? Ona tym ani trochę się nie przejmuje, zachowuję się normalnie, zaraz zmierzę jej temp i zobaczę jak to wygląda.

 

[dmuchawiec]

Kamlotka ja bym kupiła w aptece płyn nawadniający np Orsalit czy inny i to jej dawała cały czas choćby łyzeczką. Zdróweczka!

 

[kamlotka]

stanu podgorączkowego nie ma, polecę do apteki i coś kupię, dzięki Aniu

 

[maylah]

Kamilko może to jakaś żołądkówka, biedna Oliwicia, nawadniaj ją dużo, bo najgorsze to odwodnienie w takiej sytuacji. Jak możesz to leć do apteki .ZDRÓWKA

U nas dzis juz trochę lepiej, ale nadal kaszelek jest, gorączki już nie ma , więc Filip żywszy jest

Betko co do Eurobanku, to ja w nim pracowałam 3 lata, i generalnie kiedyś wiem,że mieli dobrą ofertę, nie wiem jak teraz jest z hipotecznymi, jedyne co moge CI polecic, nie daj sie naciągnać na dodatkowe ubezpieczenia, mo oni wciskaja każdy shit. Za kazdym razem pytaj, czy to ubezpieczenie jest konieczne, i ze chcesz aby wyliczyli Ci rate bez tego ubezpieczenia, bo i tak aby dostać potem odszkodowanie, to jest wielka masakra
Z tego co sie orientuje to tez potrzebne sa zasiwadczenia z pracy, najlepiej na ich wlasnym druku, bo na kazdym innym zawsze brakuje jakiś istotnych informacji.

Nie wiem czy w Twojej m-cowosci jest cos takiego jak Euro home? to sa placowki Eurobanku, ktore tylko sie hipoteka zajmuja? bo w zwyklej placowce, rzadko uzyskasz jakies rzetelne inf. Doradcy nie sa przeszkolenie w tej kwestii


Lece, bo Filip siedzi na nocniku, moze cos zrobił bo zaczyna pachnieć

 

[beata26]

Madzia dzięki, ale jednak bierzemy w PEKAO SA jakoś mam do nich większe zaufanie. Poczytałam wczoraj na forach ad. eurobanku i nie znalzłam więcej jak kilka opinii pochlebnych reszta to same negatywy jeśli chodzi o hipoteki.

Kamilko, u nas Julka raz się załatwiła mięskiem z zupki, za duży kawałek jej zostawiłam, no i stanął jej na żołądku. Wymiotowała ponad 20 razy w ciągu niecałych 5 godzin. Bawiła się i zachowywała normalnie, ale widać było że brzuch ją bolał. Jak zwróciła ten kawałek mięsa to dopiero moje dziecko było. Nawadniaj jak dziewczyny piszą, Jula wtedy dużo piła sama z siebie więc się aż tak nie martwiłam. Ale podawaj małej cokolwiek, herbatki, wode, orsalit itp choćby co 5 min po 2 - 3 łyzeczki.

Rano w księgach sie dowiedziałam że aż 3 tyg trzeba czekać, bo to jeszcze stara forma księgi wiec trafiła do migracji i przekształcenia w zapis elektroniczny. Właścicielka mieszkania też ma czekać ok 2 tyg na pismo z banku, a mąż do końca tyg na swoje zaświadczenie o zarobkach. W każdym bądź razie liczę że w pt złożymy już wniosek i sprawa zacznie się ruszać.
Nie wiem tylko jak zareaguje właściciel naszej stancji , lubi nas i mieszkamy u niego prawie 5 lat. Pewnie będzie zawiedziony.

No a nasza mała szkrabinka dała nam w nocy popalić. Jak się zbudziła o 1:40 to d0 5 płacz. Cholera wie od czego oczy mam jak chińczyk wąskie jak ryż

 

[Patra]

hej matki wariatki!!

Kamcia witaj w klubie!!!
Kacper też chory.
Obudził się po 8 i już to było dziwne.. Zazwyczaj wstaje między 6-7. Przyszedł do mnie do łóżka i się tulił i był jakis nieswój. Zjadł sniadanie i zaraz go zwymiotował. Musiałam go wykąpać bo śmierdział. 15 minut później usiadł w swoim kąciku między tapczanem a fotelem i za chwilę był płacz. Podchodze, smród czuje z daleka. Przeczyściło go i wszystko wyleciało górą pampersa. Przy okazji z kupska była podłoga i ściana I znowu do wanny..
Temperatury nie ma,jest strasznie marudny, non stop się tuli do mnie, zero zabawy.
Pić pije ale po kilka łyczków, czyli mniej niż zazwyczaj. Dostał już Linex Baby bo miałam w domu i smecte, do tego dietka lekkostrawna. Na razie żadnych nowych rewolucji nie ma. Jak nie będzie poprawy to jutro najpóźniej do lekarza.

Mąż dzisiaj na rozprawie rozwodowej brata. Był wzywany na świadka przez adwokata szwagra ale i tak odmawia zeznań. Też tam miałam byc ale zrobiłam awanture i mnie wykreślili. Mąż też nie chciał ale jego nie wycofali. Widocznie za mało krzyczał I dobrze że mnie wycofali (a tak się zapierali że się nie da już mnie wykreślić z listy świadków!) bo z łośkiem niezbyt dobrze No nic zmykam lośka uspać.

Miłego dnia!!

 

[olcia85]

Beatko- przepraszam, ale wczoraj tak późno już nie wchodziłam. Pytałam mojego i radzi ten PEKAO SA. Eurobank ma niby niższą marżę, ale tak jak pisała Maylah mają dużo dodatkowych ubezpieczeń i niektóre są obowiązkowe. Więc sumując i tak wychodzi drożej. A innych banków nie bierzecie pod uwagę?
Mój M. pracuje w takiej dużej firmie (nazwy nie będę podawać, która doradza w finansach. Ale właściwie to głównie zajmują się hipotekami. Jak byś chciała sprawdzić w którym banku mielibyście w ogóle zdolność kredytową, to pisz na priva. Bo tam kilka szczegółów mój M. by musiał wiedzieć. Wrzuca wtedy to w kalkulator i wie jakie banki dadzą kredyt, no i przede wszystkim na jakich warunkach. Ale M. mówi, że PEKAO to raczej dobry wybór, też tam często realizuje kredyty ze swoimi klientami.

Justyś- no to zdolnych masz chłopaków A z tym bałaganem, to masakra. Ja bym chyba z siebie wyszła:-)

Kamlotka- u nas panowała ostatnio jednoniowa jelitówko-żołądkówka;-) Najpierw był mały, wymiotował całą jedną noc. A rano już normalnie się zachowywał, jadł też normalnie itp. A potem po kolei nas rozłożyło, następnie moich rodziców, rodzeństwo, dziadków Ale wszyscy mieli podobnie, tylko kilka godzin choroby i wszystko wracało do normy. Ja tylko miałam straszny ból głowy i leżałam osłabiona na drugi dzień. A objawy były różne. Jedni mieli tylko biegunkę, inni tylko wymioty, a inni (m.in. ja) i jedno i drugie. Może wirusik dotarł też do Was.
A co do lekarza, to nie byliśmy. Pewnie bym poszła z małym gdyby to trwało dłużej, albo doszłaby biegunka.

A u nas noc spoko. Tylko mały rano był strasznie marudny i jak do zapytałam co go boli, to łapał się za brzuszek. I nie traktowałam tego zbyt poważnie, dopóki nie zrobił dziwnej kupy I myślę co to może być...
Ostatnio najadł się przez weekend kilka danonków, bo dostał od chrzestnej i nie dał ich sobie zabrać. I coś mi się wydaje, że to było za dużo i skaza dała o sobie znać. Bo tak na co dzień, staram się mu ograniczać takie nabiałowe rzeczy.

 

[kamlotka]

No to Patra witaj w klubie, nam doszła biegunka, Mała ogólnie uśmiechnięta i niczym się jak zwykle nie przejmuje, jeść za bardzo nie chce, popiła kilka łyczków i poszła spać, a ja dopiero polecę do apteki, bo nie wiem co będzie po spaniu